Zadowolony pisze:
steve pisze:
Jakos sie tak porobilo ze ciagle mosze Cie czegos uczyc... A ja, cholera, sam nie wiele umie....Cos mi sie wydaje, ze Ty robisz doktorat... ale... chyba we snie.... Jak juz pisalem wczesniej --- nudzi mnie juz osmieszanie Twoich wypowiedzi... Ale Ty sama dalej...te swoje glupoty...piszesz...a ja biedak, wprost nie moge sie powstrzymac by ich, po raz kolejny, nie wytknac...
Tym razem okazujesz sie "noga" w statystyce... To te Twoje "0.8%"....boy, o boy.....moze poszukaj jakiegos rozgarnietego dziciaka z podstawowki by Ci to wyjasnil... W tym wypadku 0.8, ktore uzyskalas po odjeciu 1.6 od 2.4, miesci sie 3 razy w 2.4 .....czyli daje to 33% wzrostu.... i.... juz ta zmiane troche widac....prawda? ....Oczywiscie zmiana o jedna-trzecia nie moze byc uznana za taka jak to Ty piszesz......czyli .... "nie zmienily sie statystycznie zauwazalnie..." Oczywiscie, jak sie chce, to i wzrostu o jedna trzecia mozna nie zauwazyc...lub uznac za nic nie znaczacy....Zdecydowanie...mozesz to robic, ale nie na tym forum...Przynajmniej tak dlugo jak ja, od czasu do czasu, czytuje te Twoje bajki....
A tak na marginesie; te marne 0.8% daja ponad 2.5 miliona ludzi....hmmm...autentycznie...kompletnie nic nie znaczaca liczba....
Uczy mnie zycie i srodowiska w ktorych zyje, w tym 2 uniwersytety.
2007 2012 % Change
Value of N 9,443 17,010 180%
% of Atheists 1.6% 2.4%
# of Atheists 151 408
Literka "N" wskazuje ile osob bralo w badaniu udzial. W roku 2007 bylo ich 9,443 w tym 151 ateistow lub 1.6%. W roku 2012 w badaniu bralo udzial 17,010 osob (180% populacji z roku 2007) z ktorych 408 deklarowalo ateizm lub 2.4%.
Uprzejmie podaje krytycznie pomocne w aspekcie zaawansowanych metod statystycznych terminologie
Generalizability Theory i
Population Validity aby marzenia o milionach skutecznie rozwiac.
Moze...wyslij jakis liscik do Pew, i wytknij im ze klamia.... Bo dla nie zorientowanego, jak ja biedaka, niezaleznie od tego jak licze, to 0.8% z 318 milionow wychodzi jakies dwa i pol miliona... Policze sobie, a potem glupoty wipisuje... Moze pomoz nam, milionom niezorientowanych obywateli Stanow Zjednoczonych, ktorzy ufaja Pew, i zglos sie do mediow...A moze, jeszcze lepiej, idz do jakiegos kosciola, i pomoz im w sprawie sadowej przeciwko Pew...no bo w koncu Pew, bezczelnie klamie i zacheca wiernych do porzucenia religii swojich przodkow poprzez rozprzestrzenianie, wrogiej dla religii, propagandy.... Tylko pomysl; mozesz stac sie slawna....a...zanim uda Ci sie zmosic Pew do "odszczekania" tego co obecnie podaje w tym temacie---ja zostaje przy swoim....
Oczywisci, zdaje sobie sprawe ze to bardzo malo, biorac pod uwage calosc populacji, jednak ze wzgledu na 33% -towy wzrost, nie mozna go, moim zdaniem, pominac... Ten trend bedzie przyspieszal, biorac pod uwage poglady mlodszych pokolen, i fakt ze starsi, bardziej konserwatywni, nie zyja wiecznie... I choc Stany sa pod tym wzgledem w tyle, podlug panstw zachodniej europy, to wszystko wskazuje na to je jestesmy na dobrej,i, nie uniknionej drodze w tym wzgledzie... Mnie to cieszy...a Ciebie...wydaje mi sie, smuci....Dlaczego?