MagnificencjaS pisze:
Umiłowani Siostry i Bracia!
Ks. Adrian Kosendiak z Milicza publicznie oskarżył jednego z wrocławskich proboszczów o gwałt. - Próbował kupić mnie pieniędzmi, karierą. Żebym świadczył mu dalej usługi seksualne - mówi Kosendiak. Wrocławska kuria powołała specjalną komisję, by zbadać sprawę.
Sprawca to ksiądz Krzysztof Sz.
http://wyborcza.pl/7,75248,21443056,ksi ... wideo.html++++++++++++
Na liście kur(w)ii wrocławskiej jest tylko dwóch księży "Krzysztof Sz" - natomiast tylko jeden jest proboszczem wrocławskim i tylko jeden kapelanem woskowym:
Dekanat Wrocław - zachód (Leśnica) rzymskokatolicka parafia pw.
św. Jadwigi Śląskiej Wrocław-Leśnica ul. Wolska 6
54-076 Wrocław
Proboszcz:
Ks. ppłk dr Krzysztof SZUWART Kan. grem. Kap. Koleg. - ust. 1991
Wszelkie zapytania w tej sprawie jak i wyrazy miłosierdzia bożego, opieki Niekopulanej Dziewicy i troski o zbawienie tej duszy kierować na adres:
lesnica@archidiecezja.wroc.pl;
"...Ksiądz z Milicza przyznał, że zapamiętał jedno zadanie po wykorzystaniu: „Nie martw się. Jesteś w tej samej grupie, będziemy się spotykać częściej. Przed tobą kariera i awanse”. - k. cytatu. Od razu widać że ksiądz-niekarierowicz... Nawet gdyby przystał na uczestnictwo w "grupie trzymającej księdzu laskę", nawet gdyby mimo tego np. kolejnym papieżem-Polakiem by nie został to kapciowym przecież a potem (gdyby pryncypalant "odszedł do Domu Ojca") błyskawicznie kardynałem jak najbardziej mógłby zostać, a tak? Jak nic "kartka po kartce" w "kościelnej niszczarce" zniszczą kolejną cenną (ale przecież nie dla rządzonego przez gejowskie lobby Kościoła!) po Lemańskim, Międlarze i innych "suspendentach" osobę nad awanse, zakłamanie, dobra materialne i łapówki za milczenie, przede wszystkim prawdę materialną miłującą... Kościelny homoseksualny "Chór wujów" powoli się rozwiązuje - o "Worze sosnowieckim" zdaje się wspominał w/w ks.Międlar, wspominał ks.Isakiewicz-Zaleski... Ile jeszcze takich "worów", o na Niebie Panie, drepcze w miejscu, cierpliwie czeka na "ostateczne swe rozwiązanie"?!