forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Różne niusy srusy i inne badziewie
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=4&t=9
Strona 544 z 996

Autor:  Wielki Wezyr [ 17 maja 2018, 7:27 ]
Tytuł:  Re: Różne niusy srusy i inne badziewie

Kuźwa, za moich czasów nie było tak fajnie.
Ale i syfa nie złapałem. :)

Dziewice idą do nieba

Od dorosłych słyszą o ogniach piekielnych, złych prezerwatywach i dobrych dziewicach. Ze strachu przed potępieniem i ciążą, ale też z braku elementarnej wiedzy nastolatki uprawiają seks oralny i analny. I coraz częściej łapią groźne choroby.

Ala ma 15 lat, chlamydię i zakaz wychodzenia z domu wieczorami aż do odwołania. Tak postanowiła jej mama, właścicielka sklepu AGD w Katowicach. A wcześniej, zaniepokojona dziwnymi plamami na bieliźnie córki, wysłała ją do ginekologa.

– Pierwsze eksperymenty z seksem mamy już za sobą, nieprawdaż? – zagaił lekarz po badaniu i postawił diagnozę: chlamydia, bakteria przenoszona drogą płciową. Justyna poczuła ulgę, gdy Ala wyznała, że to był tylko petting.

– Może coś jeszcze? – dopytywał ginekolog.

– Czasem robię chłopakowi loda. Ale się dławię – odpowiedziała dziewczynka.

Na Oddziale Dermatologii i Wenerologii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Łodzi od paru dni leży 17-letni licealista. – Miły, kulturalny chłopiec, widać, że z dobrego domu. Pierwsze, co dostrzegliśmy, to ogromne owrzodzenia na języku. Kiła – mówi prof. Andrzej Kaszuba, ordynator oddziału i krajowy konsultant ds. dermatologii i wenerologii.

Nieleczona kiła, zwana też syfilisem, prowadzi m.in. do utraty wzroku, psychoz, uszkodzenia układu krążenia i kości, bywa, że do śmierci. Licealista trafił do szpitala w zaawansowanym stadium choroby. Wenerolodzy ustalili, że zaraził się od koleżanki z klasy. Przypuszczają, że nastolatka mogła mieć wcześniej kontakt z innym chłopcem, prawdopodobnie bywalcem agencji towarzyskiej.

– Wyraźnie widać, jaki rodzaj seksu uprawiają dziś nastolatki. Przy seksie oralnym i analnym zmiany chorobowe pojawiają się w ustach i okolicach odbytu. Z tym trafiają do nas najczęściej – mówi prof. Kaszuba. Trafiają, bo nie mają pojęcia, że seks oralny, a jeszcze bardziej analny bez zabezpieczenia (czytaj: prezerwatyw), jest dla nich groźny. Choćby dlatego, że podczas stosunku często dochodzi do uszkodzenia mocno ukrwionej błony śluzowej odbytu.

Poza kiłą na oddziale wenerologicznym szpitala w Łodzi króluje wśród młodych rzeżączka, głównie ta z powikłaniami.

Kinga, 15 lat, gimnazjalistka z miasteczka pod Łodzią: – Oral to podstawa. Jest bezpieczny.

Antonina, 14 lat, Kraków: – Koleżanka z klasy chwali się, że raz robiła to nawet w trójkącie. Było jak w filmie, tylko bardzo jej spuchły usta.

Zuzanna, lat 15, z Wrocławia: – Mam seks oralny za sobą. Chłopaki ciągle pokazują nam na komórkach różne biseksy, swingerskie klimaty, oral i anal.

Konia z rzędem temu dorosłemu, który wie, co to kamienna twarz. A w tej bardzo dziś popularnej wśród młodzieży zabawie biorą udział nawet 11-latki.

I wyjaśnia: kilku chłopców siada przy stole, a pod nim kuca dziewczynka. Wybiera chłopca, zdejmuje mu majtki i wkłada sobie penisa do ust. Dzieci stojące obok odgadują, który miał szczęście. Odpada ten, który nie potrafi zachować kamiennej twarzy. – Jeszcze kilka lat temu dzwoniły do nas głównie dziewczynki z pytaniami, jak się zabezpieczyć przed ciążą. Teraz coraz częściej dzwonią, piszą i pytają, czy należy wygolić włosy łonowe przed pójściem do łóżka. Albo – jak najlepiej zrobić seks oralny, by nie rozczarować chłopca – opowiada Aleksandra Józefowska, koordynatorka Grupy Edukatorów Seksualnych Ponton.

Jakiś czas temu odwiedziła z warsztatami jedną z warszawskich szkół. Zobaczyła bardzo dziecinne buzie i przez chwilę się wahała, czy mówić o antykoncepcji. Poprosiła najpierw, by dzieci napisały dowolne słowo, które zaczyna się od pierwszej litery ich imienia. Dla Adama był to anal, dla Felka... fellatio.

itd....

http://www.newsweek.pl/polska/spoleczen ... 557,1.html

Autor:  Boruch [ 17 maja 2018, 7:47 ]
Tytuł:  Re: Różne niusy srusy i inne badziewie

No cóż, wygląda na to, że w tej dziedzinie nasza młodzież wraz z wkroczeniem pełnej wolności nie potrzebuje instytucji, specjalnych poradni, kościoła, które nauczyłyby ich nowego. Jak to się utarło w takim świecie biorą sprawy w swoje ręce. Bo skoro na nikogo, a przede wszystkim na państwo liczyć nie mogą a wręcz przeciwnie, to co im pozostało? A błądzenie w labiryncie daje czasem rezultat taki, że łbem w ścianę się trafi. Tylko dlaczego w innych dziedzinach życia tacy przedsiębiorczy już nie są?

Autor:  Wielki Wezyr [ 17 maja 2018, 11:50 ]
Tytuł:  Re: Różne niusy srusy i inne badziewie

Nie ma, jak to dojebać gościowi na wózku.
Brawo pisiory.

Niepełnosprawny Kuba i Adrian z zakazem wychodzenia z Sejmu od Kuchcińskiego

Załącznik:
1.JPG
1.JPG [ 33.2 KiB | Przeglądany 2970 razy ]


Obrazek

http://polityczek.pl/uncategorised/7353 ... hcinskiego

Autor:  WLR [ 17 maja 2018, 12:09 ]
Tytuł:  Re: Różne niusy srusy i inne badziewie

Zabrać lewakom wózki! Niech się czołgają przed ogrodnikiem.

Autor:  Boruch [ 17 maja 2018, 12:35 ]
Tytuł:  Re: Różne niusy srusy i inne badziewie

Posłużę się parafrazą bo słów brakuje:

Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić pańskie postępowanie panie kuchciński.

Pan się nie kwalifikuje nawet do sądu dla ludożerców, buszmenie. W moich oczach jest pan nędznym gadem, omyłkowo tylko nazywanym człowiekiem, panie oberleutnant von kuchciński.

Autor:  older [ 17 maja 2018, 13:18 ]
Tytuł:  Re: Różne niusy srusy i inne badziewie

Nie żaden von, tylko hrabia co psy obrabia, taki De Walgodesko bez łeb! ;)

Autor:  Boruch [ 18 maja 2018, 8:20 ]
Tytuł:  Re: Różne niusy srusy i inne badziewie

Cytuj:
"Kiedy Magda otworzyła oczy, zobaczyła srokę, która stukała dziobem w parapet otwartego okna. Była wiosna, więc przylatywały ptaki. Madzia się zdziwiła, ponieważ przyleciał też numerek dziesięć. Magda zawołała mamę, ale zamiast mamy przyszedł kot. Madzia powiedziała: Mamo? A kot: tak córeczko. Wtedy Magda zawołała tatę. Zamiast taty przyszła panda. Madzia powiedziała: tato, czy to ty? Panda powiedziała: tak. Potem Madzia zeszła na dół do chomika. Zamiast chomika zobaczyła Garfielda przed telewizorem. Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi. Otworzyła je i zobaczyła iluminati, które dało jej przesyłkę. Madzia pożegnała się z iluminati. Iluminati poszło i rozjechał go kot-walec. Tymczasem Madzia otworzyła paczkę i zobaczyła portal, więc do niego weszła i znalazła się w świecie na odwrót. Po godzinie znalazła się w swoim domu. Poszła do kuchni, żeby coś zjeść i się napić, a zobaczyła bobra, który smażył na patelni naleśniki. Wzięła z szuflady chleb. Zdziwiła się ponieważ chleb miał nogi i ręce i wszedł Madzi do buzi. Madzia zjadła go ze smakiem. Zrobiła sobie wodę, która ją oblała. Madzia się obudziła i okazało się, że to wszystko było snem."


http://mamadu.pl/136745,nauczycielka-sk ... la-chutnik

Tak wychowujemy młodzież i takie mamy rezultaty, że pieszą głupoty podczas na wypracowaniach z Polaka. Nauczyciele nie nadążają za swoimi wychowankami. Pani mninister Zaleska powinna być dumna, że ma pracownicę tumana. :mrgreen:

Autor:  Killashandra Ree [ 18 maja 2018, 9:03 ]
Tytuł:  Re: Różne niusy srusy i inne badziewie

To mi wygląda na wypracowanie pod wpływem. Coś z tej samej parafii jak w historyjce o ojcu, któremu zabrakło papierosów, , więc idąc rano na polowanie wziął papierosy syna, i ustrzelił w dwie godziny słonia,żyrafę i dwa nosorożce.

Autor:  maerose [ 18 maja 2018, 16:22 ]
Tytuł:  Re: Różne niusy srusy i inne badziewie

Dzieciaki z wyobraźnią nie są mile widziane.
Trzeba tępić.

Autor:  Killashandra Ree [ 18 maja 2018, 16:47 ]
Tytuł:  Re: Różne niusy srusy i inne badziewie

Ten tekst raczej z realiami mi się,Rosia,skojarzył.

Strona 544 z 996 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/