Boruch pisze:
Mówią, że prawda boli najbardziej. Watażka węgierski dostał cios z kopyta w mordę. Należało się.
W sposób wybredny, merytoryczny i dialektyczny intelektualista Boruch komentuje poczynania Premiera Orbana, lub Petera Szijjarto.Czołowych polityków Węgier. Nie ma tu mowy o jakiejś personalizacji, chamstwie, czy zwykłej głupocie.
Za chwilę, czując poparcie w swym szaleństwie, doczekamy się recenzji wszystkich polityków, i tych z lewa, prawa, centrum.
Ja skoczę po czipsy i browar z Bytowa, bo zaczyna być ciekawie na fo.
P.S.
Koniecznie napisz Boruch do Urbana. Będę trzymał kciuki za tę wybitną korespondencję.
Acha...nie zapomnij poprosić o bana dla mnie. Bo te mięczaki modowie nie chcą mnie wypierdolić, ale taki tuz jak ty na pewno da radę.
P.S.S.
Nawet się kurwa nie ważcie tego usuwać.