Za to małolata pojechał kurduplowi:
Burzliwe oklaski zebrała także młodzieżowa posłanka Julia Trojanowska, która wytknęła Prawu i Sprawiedliwości, że pod przykrywką zmieniania nazw ulic i placów Prawo i Sprawiedliwość wymazuje wielkie postaci polskiej historii, a miejscom daje nazwiska ludzi związanymi z prezesem Jarosławem Kaczyńskim.
– Ulice będą nosiły najpierw nazwiska krewnych prezesa, a następnie jego samego – mówiła w Sejmie Trojanowska. – Kontrowersyjny i oburzający jest fakt, że jedna z ulic w Starachowicach nosi imię Jadwigi Kaczyńskiej, matki naszego prezesa. Znajduje się oczywiście obok ronda, imienia byłego prezydenta Lecha.
– Uważam, że ulice powinny być nazwane na cześć osób wybitnych, szczególnych, ponadprzeciętnych, które czymś ważnym zasłużyły się dla naszego państwa. Uważam, że - z całym szacunkiem dla pani Jadwigi - urodzenie dzieci i wychowanie ich w duchu poglądów prawicowych osiągnięciem wybitnym na pewno nie jest – stwierdziła.
– Wolałabym, aby ulice nazywały się bezsensownie typu przezroczysta, zielona czy biała, niż wysławiały osoby kompletnie na to nie zasługujące. Działania takie potwierdzają tylko nepotyzm szerzący się podczas obecnych rządów – dodała schodząc z mównicy.
http://m.newsweek.pl/polska/sejm-dzieci ... aign=fb_nw