Cytuj:
Uzasadnienie decyzji ratusza o rozwiązaniu środowego zgromadzenia narodowców w Warszawie było kuriozalne - powiedział dzisiaj wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik w w TVN 24. Podziękował również wszystkim uczestnikom zgromadzenia. Opozycja zgadza się z prezydent stolicy w tej sprawie.
Wcześniej szef MSWiA Joachim Brudziński napisał na Twitterze, że powód decyzji stołecznego ratusza był "od czapy"
To było pokojowe zgromadzenie. Decyzja ratusza była wyjątkowo nieodpowiedzialna - powiedział Michał Wójcik w programie "Ława polityków"
- W tym dniu to był policzek dla powstańców. To naprawdę przypominało lata 30. - skomentował marsz narodowców polityk Nowoczesnej Paweł Rabiej
Stołeczny ratusz podjął w środę decyzję o rozwiązaniu marszu Obozu Narodowo-Radykalnego, który miał przejść z ronda Dmowskiego na pl. Zamkowy. Jej powodem - jak informowało w środę na Twitterze miasto - były "flagi i koszulki uczestników z symboliką nawiązującą do organizacji propagujących ustrój totalitarny".
Szef MSWiA Joachim Brudziński uznał decyzję władz Warszawy za "niezrozumiałą". Jak pisał na Twitterze, z informacji przekazanych mu przez policję wynikało, że powodem rozwiązania marszu była "koszulka jednego z uczestników z sierpem i młotem". Według niego taki powód jest "totalnie od czapy".
Rzecznik prasowy Obozu Narodowo-Radykalnego Michał Jelonek zapowiedział, że ONR złoży zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień przez prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz, jak i przez urzędników miejskich obecnych podczas środowego pochodu.
Podziękowania dla uczestników
Temat środowego zgromadzenia ONR był omawiany przez polityków w dzisiejszej audycji "Ława polityków" w TVN24.
- Bardzo dobrze pan minister Brudziński napisał. Chciałem podziękować bardzo tym wszystkim ludziom, którzy uczestniczyli w tym zgromadzeniu - powiedział Wójcik. Podziękowania złożył również policji.
- W moim przekonaniu - czytając tą decyzję - było to kuriozalne uzasadnienie i nie było podstawy do tego, żeby rozwiązać to zgromadzenie - powiedział. Jak dodał, "była to wyjątkowo nieodpowiedzialna decyzja". - To było pokojowe zgromadzenie - zaznaczył.
Agnieszka Ścigaj (Kukiz'15) jako odpowiednie oceniła zachowanie policji podczas środowego zgromadzenia. - Jeżeli była sytuacja z propagowaniem symboli faszystowskich, odpowiednie postępowanie, procedury i to powinno być napiętnowane. Natomiast zbiorowa odpowiedzialność jest wątpliwa - oceniła.
"Skrajna prawica dostaje wsparcie od rządzących"
Zdaniem Barbary Nowackiej (liderka Inicjatywy Polska) stołeczny ratusz nie powinien wydawać zgody na przemarsz ONR przez centrum Warszawy.
Niecenzuralne słowa cisną się same na usta aby dostatecznie celnie i obelżywie opisać postawę tego dupka rządowego. To już jest jawne popieranie naziollstwa przez PiSreżim. Jesteśmy w czarnej dupie. Na dodatek ci"patrioci" odgrażają się sądem.
Dla porównania: grozi się, prześladuje, inwigiluje obywateli RP, którzy protestują przeciwko łamaniu konstytucji zawłaszczaniu państwa. Stawia się im zarzuty. Tu nie ma kwestii wolności słowa. Na wykrzykiwanie w dniu rocznicy Powstania Warszawskiego "raz sierpem raz młotem w czerwona hołotę" i koszulki z tym prowokacyjnym napisem i inne podobne naziolskie "monodramy" jest miejsce. To mieści się wg tego gównozjada w ramach wolności słowa.
https://warszawa.onet.pl/michal-wojcik- ... ie/gs8br68PiSreżim nie liczy się z tym, że pozwalając na rozwinięcie skrzydeł tak popapranej ideologii sami kładą łeb pod topór, rozpalają krematoria. I przyjdzie czas, że to oni sami staną się ofiarami Międlara i innych wygolonych pustych łbów. Wtedy i Kaczyński będzie dla nich "czerwoną hołotą". Co w pewnym sensie jest prawdą, bo Kaczyńskiego hołotą już jest.