Boruch pisze:
Trochu to naciągane, tak mi się wydaje. Podejrzewam, że dzisiejsza drogówka posiada numery oraz opis pojazdów, których ma się z zasady nie czepiać. I tak pewnie jest w tym przypadku.
Ale chyba nikt nie wątpi, że Tadeusz nie wyciągnął tej kasy przemocą a dostał dobrowolnie?
To jest wielka wartość nie grozić i nie zmuszać a kasę dostać. Socjaliści takich spraw w ogóle nie pojmują, bo dla nich działanie bez przemocy i przymusu w ogóle nie ma sensu.
Że podatku nie zapłacił?
Za co, za przepływ własności?
Przecież takie podatki wymyślily najgorsze zjeby jeszcze w czasach niewolnictwa.
Gdybyśmy nie żyli w malpim gaju podatek byłby od jawnej własności i za posiadanie samochodu zaplacilby każdy kto posiada samochód i zaplacilby tym, którzy sami samochodu nie posiadają choć własnymi rękami wytworzyli nie jeden.
I tak byłoby po ludzku.
Ale gdzie tam ludzkie zasady w malpim gaju. Czloekoksztaltnym sam Bożek podszepnal, że własność musi być tajna i oczywiście nieopodatkowana.
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
