Wielki Wezyr pisze:
No cóż, to się chyba w pale nie mieści.
Nazwali ulicę imieniem matki prezesa PiS, by się podlizać?
W Sopocie PiS agituje za zmianą nazwy ulicy 23 Marca, na rtm. Pileckiego.
Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie ględzenie Prezesa PiS
o genetycznym patriotyzmie, a przecież to brat jego babki, jako ówczesny
minister sprawiedliwości, wyrok śmierci na rotmistrzu Pileckim zatwierdził.
On też podarował bezdzietnym jeszcze wtedy Kaczyńskim w ramach ślubnego
prezentu willę, z której Kłak bez obrzydzenia żadnego korzysta.
Trzeba też pamiętać, że ojciec wiceministra sprawiedliwości w rządzie PiS
2007 - Rajmund Kryże, ten wyrok śmierci wydał.
Tak wiem, że podłe jest obarczanie dzieci i wnuków odpowiedzialnością
za zbrodnie ojców i dziadów, ale to sam Prezes mlaskał o genetycznym
patriotyzmie i genie zdrajcy. Mlaskał by zamlaskać familijne brudy zapewne.
Byłoby co najmniej niestosowne, gdyby np. syn Hansa Franka - skądinąd
odcinający się od swojego ojca - patronował budowie pomnika ofiar obozu
w Płaszowie. Chyba, że znowu nie mam racji?