stanax pisze:
Oskarżamy się nawzajem a tymczasem umknęło wam (ja się nabrać nie dałem) jaki jest cel filmu Latkowskiego.
Kto oprócz mnie wie jaki?
Stan też mnie zadziwiasz.
Ale wypunktuje tym razem bo chyba macie trudności z czytaniem czegoś dłuższego niż pięć zdań.
Więc w każdym punkcie nie więcej jak 5 ( z równoznacznikami licząc).
1. Nie umknęło.
Więcej, wiele osób na sile tego celu się doszukuje.
Ja też zwracałem uwagę, że jakiś pewnie był ponad ten słuszny
Obrona kleru, PiS, odwrócenie uwagi, wybory, dyskredytacja elit a nawet zagrywki mafii.
2. Tyle, że cel, nawet jak zdrożny, wcale nie świadczy o tym ze tego nie było ani tym bardziej nie usprawiedliwia sprawców.
A przy filmie Sekielskich nie można zadać takiego pytania? I niektórzy, nie tylko na Frondzie, zadają. Robią to samo co Wy.
3. Dla mnie cel mniej ważny jest.
Ważne, ze się o tym (wcześniej też ale bez echa większego) mówi i może coś z tym zrobią.
A przynajmniej te ofiary ich rodziny mają taką nadzieje a jak nie to, marną, bo marną, satysfakcje, ze o ich krzywdzie też się głośno mówi.
Wy cel stawiacie ponad treść. Jak cel niecny to do kosza z krzywdą ofiar.
4. Czyżbyś wolał by np morderca latał bezkarnie i dalej mordował, nawet bez napiętnowania, bo ten co go wydal miał niecny cel? Kasę? Zemstę? Zazdrość?
Cytuj:
Kto oprócz mnie wie jaki?
Jaki? Bo jakiś pewnie miał i to niekoniecznie szczytny.
A jaki ja mam ukryty cel? A jaki ma C_M czy Agafia?
Bo Malina to jasna sprawa - PISiara i zła kobieta jest.
Cytuj:
Oskarżamy się nawzajem
Ja nikogo nie oskarżam.
A już na pewno o przestępstwo.
Ja polemizuje.
I się nie zgadzam najwyzej.