Do:
iod@kgpsp.gov.pl<iod@kgpsp.gov.pl>;wosp@wosp.org.pl;patrol@wosp.org.pl;um@kostrzyn.wlkp.pl;
Dw:
kancelaria@kgpsp.gov.pl;redakcja@wosp.org.pl;rzecznik@wosp.org.pl;
Umiłowani Siostry i Bracia!
Niech będzie pochwalony... i Zawsze Dziewica - W sobotę (4 sierpnia 2018 roku) w
TV Trwam i
Radio Maryja, naczelnego toruńskiego szamana, specjalisty od niepokalanych poczęć i wiecznych dziewictw, pożal się jego boże -
generał brygadier Leszek Suski mętnie i pokrętnie tłumaczył wobec jakich okoliczności, powodów i przyczyn Straż Pożarna odmówiła “posikania” wodą uczestników Rock Festiwalu w Kostrzynie. Otóż w trosce o ich zdrowie.
Przez 8 lat (słownie: osiem) sikali, lali, urządzali błoto i nikt z tego powodu "ducha" nie oddał a nawet obstrukcji nie doznał. Jeżeli to z innych przyczyn.
Tym razem pan – pożal się jego boże generał, chodzący deficyt intelektualny – zatroskany o zdrowie podał, że w wodzie wozów strażackich (kilka tysięcy litrów) znajdują się szkodliwe dla zdrowia bakterie, poza tym – względy bezpieczeństwa... Zbiornik w wozie strażakim musi być wypełniony w 100 % – chodzi o środek ciężkości podczas jazdy. Ciężki samochód strażacki wjeżdżając na plac zabawy mógłby kogoś potrącić czy nawet tańczący uczestnik przez nieuwagę (np. potknąć się) wpaść pod koła.
Toż to jawny przejaw fałszu, obłudy i hipokryzji. Słowem nie wspomniał, że takie wytyczne przyszły z wiadomych kręgów.
Kompromitacja panie Komendancie – kompromitacja... I to na dodatek w katolickim (ponoć) medium które głosi PRAWDĘ.. i tylko PRAWDĘ
No tak – ale emerytura ze stołka komendanta głównego...
Apeluję do rodaków o chwilę refleksji na tym co w tym kraju się dzieje.
Otóż dzieje się to, że oni czyli kato-pisowska władza chce siłą i podstępem, zmieniając prawo narzucić całemu społeczeństwu jedyną do zaakceptowania w episkopacie, przez ojcem zwanego sromotnika z Torunia i kurdupla z Nowogrodzkiej sposób myślenia i życia. Podobną do lat stalinizmu, bo po stalinizmie nawet gomułkowszczyzna i gierkowszczyzna była do zniesienia. Mamy władzę totalitarną a przecież obiecywano nareszcie powrót prawa - sprawiedliwości i wolności, której rzekomo nie było. Polacy zostali oszukani i ogłupieni za pomocą socjalnych ochłapów, propagandą urojonych sukcesów gospodarczych i spektakularnych akcji organów ścigania.
Polacy to naród wyjątkowo podatny na działanie indoktrynacji. I to jest całe nasze nieszczęście. Bierze się to z oddania rozumu na łaskę sukienkowej czarnej szamanerii i oddanych na ich usługi klęcznikowych polityków. Dla Polaka to jest prawda co katabas pierdnie na ambonie a nawet poza. I wystarczy podwiesić się pod owego i już ma się posłuch wśród narodu głupoli. Uwierzą w każdy bzdet. Czym bardziej niewiarygodny to tym bardziej "święto prawda". Czyli – jak mawiał jeden z nich - "gówno prawda".
Przykro mi jest z tego powodu, że Polak taki jest, że wartości wyższe nie mają dla niego żadnego znaczenia, albo traktuje je drugorzędne. Nie rozumie, że już wkrótce minie sielanka, tzw. dobrobytu, bo władza totalitarna w konsekwencji doprowadza zazwyczaj ludzi do biedy i upodlenia. Systematyczne okrajanie praw i wolności doprowadza do buntu a to niesie kolejne represje. I tak do skutku, ani się obejrzymy będziemy mieli państwo na wzór Pol Pota.
+++++++++++++
Pozdrawiam ewangelicznie