W podziemiach nuncjury apostolskiej w Rzymie znaleziono kolejne ludzkie szczątki - donoszą włoskie media. Tym razem są to fragmenty czaszki. Pierwsze szczątki znaleziono w tym miejscu 31 października. Podejrzewa się, że mogą należeć do zaginionej przez laty córki pracownika Stolicy Apostolskiej, Emanueli Orlandi.
Zaginięcie Emanueli Orlandi. Kim była 15-latka?
Od czasu odnalezienia pierwszych szczątków włoskie media spekulują, że mogą należeć do Emanueli Orlandi, 15-letniej córki urzędnika kurii rzymskiej, która w 1983 roku zaginęła bez śladu. Okoliczności jej zaginięcia nigdy nie zostały wyjaśnione. Przypuszczano, że miało związek z porwaniem, którego dokonały osoby chcące wymusić zwolnienie z więzienia Alego Agcy - tureckiego zamachowca, który strzelał do papieża Jana Pawła II w 1981 roku.
Więcej:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... =BoxNewsMT Ciekawe nie. Tam sie działo. Nie muszę przypominać, że wszystko to odbyło się pod okiem naszego sifiętego. Może lepeij niech oni tam nie kopią więcej, bo nie wiadomo czego jeszcze się dokopią