Cytuj:
I mówisz, że to dzięki Unii mamy drogi na wsiach?
Ta, przed Unią to rzeczywiście w tej Polsce, to tylko gnój na drogach leżał.
A polskie pastuchy wyjeżdżały do gestapowa krowy doić.
Polar, ale czy nie jest inaczej? Pamiętasz polskie drogi? Dziś te nasze, są lepsze od niemieckich, bez porównania lepsze od tych na Czechach, czy na Węgrzech. Piszesz o wiejskich, akurat w temacie jestem, gdyby nie unijne dotacje, nadal byłaby tu glina z dołami. Jak przychodziła wiosna, to dzikie kaczki w tych dołach lądowały, tyle wody było.
To rzecz jasna żart, ale oddający stan faktyczny.
Polska naprawde się zmieniła, na lepsze,, a że wymagają czegoś w zamian? Taki dil, czy jak to tam się nazywa.. I może gnój na drogach nie leżał, bo jest pożądanym nawozem, ale pamietam jak dziury zasypywało się popiołem z pieca. Wystarczało, bo nie było tyle autek co dzisiaj.
Dziś już nie wystarcza. Ludzie na wsiach mają auta, drogie maszyny rolnicze, muszą mieć dojazd, do skupu, serwisu, bazy, pól. Ciężarówki muszą dojechać z załadunkiem ziarna, nawozów, nie..gdyby nie zła unia, tego by nie było. Wierz mi, jestem w temacie wsiowym, że tak to ujmę.