Polskie bydło to beneficjenci 500+, to ci mniej wykształceni, bez zasobów
( wtajemniczeni wiedzą o co chodzi ), bez mgr przed nazwiskiem, bez znajomości przynajmniej jednego języka uznawanego za cywilizowany, w klapkach Kubota i z Mocnym z Biedronki, oczywiście nie popierający Biedronia.
No chamy proste na których nobilitacją jest plucie i wylewanie kubłów pomyj.
Natomiast ci z zegarkami po 50 koła, ci od dżentelmena Tuska, ci światli walczący ze smogiem i polskim przemysłem węglowym, to ci dopiero elita godna szacunku po wsze czasy. Inteligencja po prostu.
Cytuj:
Na warszawskim Mokotowie powstanie kolejne „osiedle w świetnej lokalizacji”. Zajmie tereny, których od ponad 10 lat ekolodzy bronili przed zabudową. Nie obronili przed radnymi Platformy Obywatelskiej, podobno tak „europejskimi”, „postępowymi” i dbającymi o zrównoważony rozwój.
Wskaż pięć różnic między katolskim bydłem i elegancką salonową elitą.
P.S.
Pozdrowienia z Kopenhagi od chama dla ostoi.