Tak rozmawiają normalni, bez przerośniętego ego, intelektualiści.
Cytuj:
Leninizm oczywiście nie jest kontynuacją i rozwinięciem nauki Marksa, jest samodzielną i odrębną koncepcją Lenina. Cała istota leninizmu zawarta jest w pracy Lenina „Państwo a rewolucja”, z roku 1917. Sprowadza się ona do kwestii: jak zdobyć władzę i jak ją utrzymać. Narzędziem zdobycia i utrzymania władzy według Lenina jest „partia nowego typu”, monopartia, w razie potrzeby zamaskowana jako taki czy inny „front”, taka czy inna „rada”, „prawo i sprawiedliwość” itp. I tak działa PIS.
A w PRLu był LENINOWSKI bolszewicki socjalizm w wersji lajt dla zmyłki ochrzczony jako marksizm-leninizm! Termin „marksizm-leninizm” jest nonsensem, jako że leninizm jest w ogóle i w szczególe zaprzeczeniem marksizmu. Termin ten należy odczytywać po prostu jako „leninizm”.
Komunizm marksistowski to nie jest system sprawowania władzy przez jakąś monopartię dyktatorską jak to wymyślił sobie Lenin, Stalin, czy Hitler...itp dyktatorzy, choćby powoływali się na Marksa.
Komunizm marksistowski to system ekonomiczny zbudowany na naukowych podstawach, wynikających z naukowej analizy kapitalizmu, zbudowany na zasadach pomocniczości.
Kamieniem węgielnym marksistowskiego socjalizmu>komunizmu, jest wspólna, społeczna własność środków produkcji, brak wyzysku z wartości dodatkowej i brak alienacji pracy. To system innych wartości niż kapitalistyczne gromadzenie bogactwa.
Komunizm marksistowski to w największym skrócie: dobrowolne stowarzyszenie wytwórców....zanika państwo i pieniądz....równocześnie zanikają instytucje kontrolne. Poszerzają się obszary wolności.
A miarę rozwoju tego systemu nie będzie już potrzebne państwo jako aparat ucisku, nie będzie też potrzebna żadna partia, nie będzie też potrzebny pieniądz....by ludzie nie musieli kupować tego co sami wytworzą swoją pracą....i by nikt ich nie okradał a z wartości dodanej.
Ponadto, co bardzo ważne!.. w tym systemie zanika alienacja pracy.... I nikt nie będzie musiał harować na miliardowe konta kapitalistycznych wyzyskiwaczy. Przedsiębiorstwa należące do pracowników i przez nich kontrolowane zastępują kapitalistyczne spółki.
To właśnie dopiero w marksistowskim komunizmie zanika państwo i pieniądz oraz rozwija się w całości prawo naturalne i klasycznie pojęta rodzina.....kapitalistyczne stosunki społeczne tego nie zapewniają, wręcz przeciwnie...bezrobocie, bieda, bezdomność i niemożność utrzymania rodziny...oprócz tej bogatej, burżuazyjnej, żyjącej z krzywdy pracujących niewolników. Wystarczy spojrzeć na coraz większe rozwarstwienie społeczne, fakty i liczby.
To na tym polega marksistowski komunizm, którym kapitaliści-wyzyskiwacze straszą ludzi by nie daj Boże próbowali coś zmienić i uwolnić się z tych niewolniczych kapitalistycznych kajdan.
Widzisz Ika różnicę?