WLR pisze:
Powiem tak: Pomnik jest wybitny, przejmujący itd. natomiast nie powinno być dla niego miejsca w przestrzeni publicznej, albowiem pokazuje przemoc,
której publicznego ukazywania zakazują systemy prawne wszystkich cywilizowanych państw. Taka MTV pixeluje nawet pistolet który trzyma policjant,
a tu w środku miasta, dzieciaki mają oglądać człowieka w paroksyzmie śmierci, przebitego bagnetem. Takie samo zdanie mam o wisielcu, na którego
muszą patrzeć polskie przedszkolaki. To jest po prostu obrzydliwe. Ideałem Wolaka byłby pomnik L. Kaczyńskiego w formie tatara, albo spiżowych flaków,
rozrzuconych po całym placu Piłsudskiego. Można by wtedy urządzać procesję szlakiem podrobów PrezydĘta tysiąclecia a nawet PrezydĘta eonów wrzechświata.
Kiedyś w Cz-wie umawiałem się z dziewczyną "pod Iwanem", a dzisiaj młodziaki umawialiby się w Wawie, w okolicy cynaderek Kartofla.
Coś pięknego.
Lepiej bym tego nie napisał.
W dobie filmów od lat...
Dzieci chadzają, widują płody rozdokazywane w kawałkach...
- Polska Made in Vaticano!!!