forum.nie.com.pl

Pisały za to o tym, że Błasik był w kabinie. I też chuj z tego wynikło.

Zawsze mowilem,ze lepiej oplacasie hodowla kotow niz arabow,bo tych mamy dosyc u granic UE.

Ba, w każdym kulturalnym środowisku istnieje coś takiego. Dżentelmen zarządzający spółką skarbu państwa zawiera umowę dżentelmeńską z innym dżentelmenem i ustalają dżentelmeńsko, że spółka skarbu państwa wykona usługę dla drugiego dżentelmena, a ponieważ spółka skarbu państwa nie może wystawić faktury za usługę na podstawie umowy dżentelmeńskiej, to dżentelmen pobierający usługę płaci bezpośrednio dżentelmenowi zarządzającemu spółką skarbu państwa w sposób dżentelmeński bez żadnych kwitów i w żadnym razie skarb państwa na tym nie traci, a wręcz odwrotnie, takie humanistyczne relacje pomiędzy dżentelmenami przynoszą państwu polskiemu prestiż na całym świecie i idą do nas dżentelmeni z całego świata jak w dym.

Adam Barycki

No, to o co ma Pan, Panie Rozumny, pretensje do PiS-u? Przecie miernoty PiS-owskie strat nie potrafią zlikwidować, więc wszystko pozostanie po staremu, tak jak Pan lubi, ze stratami.

Adam Barycki

Sratatata, a jak nie, to w mordę.

A Pan jest za kuńmi, czy przeciw kuniom?

Adam Barycki

PS. Daj kuniu wody kuniowi.

Pan, panie Barycki ma dużą rację, samą rację i tylko rację, my dżentelmeni z takich tantiem podstołowych kupujemy sobie buty, za które zaden groszorób oglądajacy się za paragonem nie zapłaciłby tyle ile potrzeba zapłacić za takie buty bez paragonu...

Paszoł won, chamie, ja jestem dżentelmenem i mi nawet nie przystoi kręcić jakimi plugawymi biznesami. W środowisku dżentelmenów obowiązuje tylko gentleman's agreement. Za wysokie progi na Twoje plugawy chamie koślawe giry w łapciach ze skaju. I jeszcze durne bydlę będzie pisał, co ja myślę o jakim restauratorze, a ja, chamie, nic nie myślę o żadnych restauratorach, dżentelmenowi nie przystoi myśleć o restauratorach, może restauratorowi dać tylko w mordę, jak mu co nie posmakuje.

Adam Barycki

http://kielce.wyborcza.pl/kielce/1,4726 ... Czolka3Img

Informację o zakończeniu współpracy Adam Wyrzyk otrzymał we wtorek od Anny Durmały, p.o. prezesa Stadniny Koni Michałów. - Zadzwoniła do mnie około godziny 16 i poinformowała, że rozwiązuje ze mną umowę. Jako powód podała bezpieczeństwo koni w transporcie - opowiada trener.

Jako pierwszy poinformował o tym na swym blogu hipologika.pl Marek Szewczyk, wieloletni redaktor naczelny miesięcznika "Koń Polski".

Decyzja zarządu michałowskiej stadniny dziwi, biorąc pod uwagę klasę Adama Wyrzyka. W ubiegłym roku zajął on trzecie miejsce na liście trenerów. Szkolił około 40 koni, które wygrały 37 gonitw. Dwukrotnie zdobył tytuł Trenera Roku. - W ubiegłym roku powierzyłem mu pod opiekę osiem najlepszych koni - podkreśla Jerzy Białobok, odwołany w lutym wieloletni prezes stadniny w Michałowie.

"podkreśla Jerzy Białobok, odwołany w lutym wieloletni prezes stadniny w Michałowie."

Mamo chwalą nas. My ciebie a ty nas.