forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 28 mar 2024, 22:12

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 677 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30 ... 68  Następna
Autor Wiadomość
Post: 07 maja 2018, 9:22 
Offline

Rejestracja: 19 mar 2016, 16:54
Posty: 553
Indie. Gwałty, podpalanie zgwałconych, mordowanie zgwałconych
http://fakty.interia.pl/swiat/news-indi ... Id,2578136 | 07.05.2018

Wybrany komentarz:
Widzę tylko jedną sprawiedliwą karę: Zgwałcić, oblać naftą i podpalić.


Szczecin. 55-latek zadźgał Alicję, bo nie chciała seksu
https://wiadomosci.wp.pl/szczecin-55-la ... 331686529a | 07.05.2018


https://wiadomosci.wp.pl/sasiedzi-zamie ... 381268097a | 05.05.2018
Sąsiedzi zamienili jej życie w piekło. Prokuratura jest bezradna
Stalkerzy, którym Bożena Wołowicz sprzedała dom naprzeciwko swojej posesji pod Dębicą (woj. podkarpackie), regularnie śledzą ją, składają na nią donosy, a nawet grożą jej śmiercią. Mimo wielu zawiadomień, polski wymiar sprawiedliwości nie potrafi pomóc kobiecie.
Dramat pani Bożeny trwa już od 5 lat

Do pierwszego ataku doszło tuż po wprowadzeniu się rodziny K. w 2013 roku. Wówczas Bożena Wołowicz została oskarżona przez stalkerów o otrucie ich psa. Później oskarżyli ją m.in. o zorganizowanie napadu z bronią. W sumie złożyli ponad 200 zawiadomień o popełnieniu przestępstwa. Wszystkie postępowania zostały umorzone. Rodzina K. nagminnie powoływała również kobietę na świadka w sprawach na terenie całej Polski, zmuszając ją do składania zeznań.

Oprócz tego, stalkerzy śledzą każdy ruch pani Bożeny, gdyż w kierunku jej domu wycelowanych mają kilka kamer. Ojciec rodziny, Andrzej K. publikuje w internecie filmy, na których widać jak dręczy kobietę. Sąsiedzi również demolują posesję kobiety - w przeszłości obrzucili ją kamieniami, pomidorami, a nawet kałem. Stalkerzy zastraszali również jej rodzinę oraz przyjaciół.

- Mój najmłodszy wnuk ma 5 lat i jeszcze nigdy nie był w moim domu - powiedziała zrozpaczona kobieta.

Jak się okazuje, rodzina K. zachowywała się w podobny sposób już w poprzednim miejscu zamieszkania. Tam Andrzej K. z matką i siostrą zaatakowali mężczyznę. Zostali skierowani na badania psychiatryczne, które wykazały, że są niepoczytalni. Szybko jednak uznano, że zagrożenie z ich strony nie istnieje.

Prokuratura twierdzi, że postępuje według przepisów i nie jest w stanie zrobić nic więcej, by powstrzymać stalkerów. Jej przedstawiciel podkreślił, że "wniesienie oskarżenia nie zawsze kończy proceder przestępczy". Kobieta kierowała pisma również do Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Prokuratora Generalnego. To jednak nie zmieniło jej sytuacji.

- Za tę sytuację winię wymiar sprawiedliwości. Nie mogę zrobić nic w swoim domu, nikogo zaprosić. Nic im nie zrobiłam, w mojej opinii jest to ich sposób na życie. W poprzednim miejscu zamieszkania postępowali tak samo - stwierdziła pani Bożena.

Mimo że trwa postępowanie, a sprawą zainteresowały się media, sąsiedzi wciąż "zatruwają życie pani Bożenie. Kobieta twierdzi, że nie może się przeprowadzić, gdyż trudno jest sprzedać nieruchomość o wartości jej domu.

Źródło: TVN24


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lip 2018, 9:30 
Offline

Rejestracja: 19 mar 2016, 16:54
Posty: 553
Po kolejnej ucieczce, tym razem z Warszawy, w nowym miejscu zamieszkania, pracy (rozpocząłem ją 27.05.2018 r.)(spokój trwał tylko kilka dni – zanim nie pojawiła się nowa pracownica i jednocześnie sąsiadka)…

Obrazek

UWAGA!!! Kreatura Marta!!!
https://www.youtube.com/watch?v=q2Or9fUbI9o&t=3s | 13 lip 2018

UWAGA na niedorozwinięte umysłowo, debilne, anormalne, upośledzone, chore psychicznie, psychopatyczne kreatury!!!
Takie bestie doprowadzają ludzi do nienormalności umysłowej, uwrażliwień, uszkodzeń psychiki, chorób psychicznych, chorób somatycznych, niemożności stworzenia czy utrzymania związku partnerskiego, że nie decydują się na posiadanie potomstwa, do utraty pracy, mieszkania, do bezdomności, do samobójstw, i uczą, bezpośrednio, pośrednio, swojego zachowania, postępowania, działalności innych ludzi!!! To oni odpowiadają za cierpienia, nieszczęścia, tragedie, potworności!!!


01.07.2018 r.
O i do około 32 letniej kobiety o imieniu Marta z regionu Lubelskiego (przy granicy wschodniej) lub/i Katowic, która powinna być tutaj tylko i wyłącznie - jak wszyscy - pracownicą z zamieszkaniem, czyli zajmować się wyłącznie pracą, dać innym spokojnie, normalnie pracować i tak samo mieszkać, w tym odpocząć, spać!! - To wszystkie jej obowiązki i uprawnienia (Nie jest tutaj u siebie, sama! Tutaj nie ma ciężkiego więzienia, ona nie jest dyrektorem więzienia, a my pozbawionymi praw za ciężkie przestępstwa więźniami)!!

Kto nie chce o niej, jej przekazie werbalnym, pozawerbalnym, myśleć, to, mimowolnie, analizować, przeżywać, wystawiać się na jej oddziaływanie, zestrajać swoją psychikę z jej psychiką, synchronizować swój umysł z jej umysłem, jej, osobie trującej się nikotyną, alkoholem, narkotykami, osobie debilnej, psychopatycznej, niedorozwiniętej, anormalnej umysłowo, chorej psychicznie, całej brzydkiej, osobie niewrażliwej, niezdolnej do empatii, bez sumienia, nie służy, w tym nie słucha jej odrażającego głosu, takiego rechotu, durnych, złośliwych, anormalnych tekstów, nie służy do oglądania przez jej, wyrażające napastliwość, bezczelność, złośliwość, i co wcześniej opisałem, ślepia, nie chce być jej zaspokajaczem/ką (np. ze strachu), ten ją ciężko obraża. Nie chce być jej półniewolnikiem/cą, ten wykazuje niesubordynację, głupotę, anormalność umysłową, chorobę psychiczną, zło, jest winny… I zasługuje na karę poprzez prześladowanie, niszczenie… Bo inni ludzie nie mają żadnych racji, praw, w tym do wyboru, czy, a jeśli, to z kim i w jakim stopniu się będą zadawać... Za to ona ma wszelkie racje, prawa, w tym do zadawania się z wybranymi przez siebie ludźmi, w tym bez względu na to, jak jest dla nich ciężko stresująca, antypatyczna, umysłowo, psychicznie, fizycznie odrażająca, jakie tego ponoszą skutki umysłowe, psychiczne, zdrowotne… Że są osobami wrażliwymi, etycznymi, mającymi kompletnie, całkowicie inne potrzeby, zainteresowania, motywacje, cele itp. Że są umysłowo, psychicznie, fizycznie atrakcyjni. Nie mają nie tylko ABSOLUTNIE ŻADNEGO interesu w zadawaniu się z nią, a wręcz przeciwnie, bo mają WSZELKIE powody, by się z nią nie zadawać!
Narzucanie się, agresja psychiczna; szkodzenie, niszczenie; pogrążanie nikomu nic pozytywnego nie da, nikt nie odniesie z tego korzyści, za to wszyscy tylko i wyłącznie stracą!
Poza tym na świecie są miliardy ludzi, jest wiele form, sposobów zapoznawania się, więc każdy ma ogromny wybór. A każdy normalny człowiek powinien dokonywać pozytywnego wyboru.

A takich ludzi są tysiące, i są sąsiadami, pracownikami, szefami, uczniami, uczestnikami obozów, kolonii, gośćmi ośrodków wypoczynkowych, itp…
I w wielu przypadkach są bezkarni, bo osoby odpowiedzialne za warunki nauki, pracy, wypoczynku, zamieszkania itp. nie rozumieją sytuacji, boją się, bo procedura usunięcia takiej osoby jest skomplikowana, czasochłonna, itp…

Nienawiązywanie, nieutrzymywanie niepożądanych znajomości jest korzyścią, a nie stratą!
Moje zainteresowanie tą osobą, w tym mówienie na jej temat pisanie o niej jest (nigdy na jej temat nikomu nie powiedziałem nawet jednego słowa. Nigdy sam się do niej nie odezwałem. Nigdy na nią nie spojrzałem/nie szukałem wzrokiem. Itp.) = 0!
Od pierwszej chwili wiedziałem, że to absolutnie nie jest odpowiednie dla mnie towarzystwo!
Moje zobowiązania towarzyskie wobec tej osoby = 0 Nie jestem od zaspokajania jej jakichkolwiek potrzeb! A ona ma w dodatku anormalne, chore, antyludzkie, patologiczne potrzeby…! Jest odrażająca umysłowo, psychicznie i brzydka!
Absolutnie - o czym się wielokrotnie, w tym bezpośrednio przekonała - nie życzę sobie jej jakiegokolwiek, czyli nic o mnie ani do mnie, zainteresowania nawet przez ułamek sekundy!!!
Moje zainteresowanie agresją = 0!
A mimo to jestem codziennie obiektem jej zainteresowania, agresji psychicznej…!
Nigdy nigdzie, w tym w miejscach zamieszkania, pracy, nie zaznałem spokoju!
To miejsce naszej pracy, zamieszkania - za jej sprawą - jest tego kolejnym przykładem!! Mimo, iż nie uczyniłem jej ani słowem, ani czynem żadnej krzywdy!

Również to pismo nie ma na celu ataku, a wyłącznie obronę, odstraszając od kontynuowania opisanego procederu, z korzyścią dla wszystkich, w tym dla agresorski, by nie zajmowała się czymś takim, nie zajmowała tym swojego umysłu, nie angażowała w to swojej psychiki, tak nie rozwijała, nie doskonaliła, bo nikt, w tym ona niczego nie zyska, za to wszyscy, w tym ona będą tylko tracić! Oraz jako ostrzeżenie. A jednocześnie przedstawiam, jak można spróbować poradzić sobie w podobnej sytuacji.

Ja zajmuję się opisywaniem rzeczywistości, większość innych przedstawia o niej, wpojone, naśladowane, aprobowane, aktualne/jedynie słuszne, wyobrażenie, jej interpretację (osoby niemyślące, a więc nie rozumiejące, nie wnioskujące, nie posługują się rozumem, a więc nie opierają się w ocenach na analizie, czyli logicznym wnioskowaniu, faktach, rzeczywistości, tylko na wizerunku, deklaracjach, obiegowych ocenach, kierują emocjami, głosem większości, naśladownictwem (instynktem stadnym))...

Prawda uświadamia, fakty mogą demaskować, obnażać a nie obrażać.
CO JEST NAJPIERW – SKUTEK CZY PRZYCZYNA…
Nie zajmuję się obrażaniem. Racjonalnie uzasadnione stwierdzenie faktu nie jest obrażaniem, tylko opisywaniem rzeczywistości, uświadamianiem (inaczej bym kłamał). A że jest ona taka... to nie moja wina (i ewentualne pretensje proszę kierować nie w moją stronę...). Czasem dosadna, ale adekwatna ocena daje do myślenia adresatowi z korzyścią dla niego i otoczenia. Czyli celem mojego pisma jest wskazanie, praktycznie, najrozsądniejszych rozwiązań problemów; zapobiegnięcie kolejnym (bezpośrednim, pośrednim, w tym ich skutkom dla psychiki, relacji międzyludzkich, zdrowia, życia).
PS
Więc zanim Państwo coś zrobią proszę się najpierw zastanowić: jakie będzie to miało konsekwencje (dla kogoś – P.)!
Jeżeli racjonalne, merytoryczne, etyczne, argumenty nie przemawiają do kogoś, są nierozumiane, to trzeba użyć innych... (sprawy należy nazywać po imieniu), skutecznych!

„Powiedzieć komuś idiota, to nie obelga, lecz diagnoza.” - Julian Tuwim

Albert Einstein: „Świat jest miejscem niebezpiecznym nie tylko z powodu tych, którzy czynią zło, ale również tych, którzy na to patrzą i nic nie robią”.

http://www.koreywo.com/Biblioteka/Main.htm: Analfabeta nie różni się niczym od tego, któremu nie chce się czytać!

Każdy prawy człowiek ma nie tylko prawo, ale i obowiązek do obrony siebie, innych, uświadamiania, w tym ostrzegania, edukowania!

Broni, wspiera się działania, ludzi pozytywnych, a nie destrukcyjnych (inaczej ludzie będą się bać działać konstruktywnie, a będą zachęcani do destrukcji)!

Jeśli ktoś łamie normy społeczne, unormowania prawne, w tym czyjeś prawa, szkodzi, niszczy, pogrąża, to sam nie może wymagać respektowania własnych praw/musi się liczyć z tego skutkami, konsekwencjami, a społeczeństwo/jego członkowie zobowiązani są do podejmowanie poza formalnych - skutecznych - działań obronnych, w tym w ramach obrony koniecznej z użyciem adekwatnej siły/przemocy! Również z tego powodu, że w znacznej części przypadków do psychopatów/ek, debilów/ek inne, proludzkie, prospołeczne, w tym proumysłowe, propsychiczne, prozdrowotne, ekonomiczne, etyczne argumenty, przedstawiane nawet na dziesiątki sposobów, tysiące razy, latami nie docierają...! Do tego trzeba dodać jeszcze to, oprócz tego, że są one nieskuteczne, iż działania formalno\-prawne są kosztowne. Oraz jeszcze to, że takie osobniki piorą mózgi swoim ofiarom, upierając się, że to oni mają prawo szkodzić, niszczyć, pogrążać, są normalni, postępują prawidłowo, a to ich ofiary nie mają żadnych praw, racji, a broniąc się, innych postępują nieprawidłowo, są nienormalni, źli... A więc w takich przypadkach konieczne jest podjęcie takich działań, użycie takich środków, przedstawienie takiej argumentacji, które będą, w dodatku od razu, rozumiane i respektowane/umożliwią osiągnięcie pozytywnych efektów: np. ciężkie pobicie, do czego można wykorzystywać osiłków z więzień podczas patroli msc publicznych (tego koszty będą minimalne, a skala i skuteczność działań będzie duża). Bo bezkarność demoralizuje, wypacza, wynaturza, co przyczynia się do rozpowszechniania degeneracji, destrukcji/regresu społeczeństw, ludzkości...!!! Należy także nie przyznawać, odbierać degeneratom/kom zasiłki, renty, emerytury.

Ludzie mają m.in. prawo do tego, by im nie zaśmiecano, nie zatruwano umysłów, do posiadania wartościowego zasobu informacji, do bycia inteligentnym, do normalności umysłowej, do tego, by ich nie stresowano, do zdrowia psychicznego, do tego, by się nimi nie interesowano, do nie nawiązywania niepożądanych znajomości, nie tylko do zachowania, ale także do rozwijania, w tym umysłowego i psychicznego potencjału.
A ona te wszystkie prawa łamie!!!

A oto tego dowody (a zaczęło się to już pierwszego dnia)!
Nikt normalny umysłowo, zdrowy psychicznie, inteligentny, kulturalny (a co dopiero wrażliwy, etyczny, prospołeczny) nie zrobi nawet jednej z tych rzeczy nawet jeden raz, a ona robi je wszystkie i cały czas:
- nie atakuje psychicznie, nie prowokuje do agresji kogoś, kto nigdy, w żaden sposób nie uczynił mu krzywdy; nie zaśmieca, nie zatruwa umysłu, nie uwrażliwia, nie uszkadza psychiki; nie niszczy zdrowia psychicznego, a w efekcie i fizycznego!...

- nie wypowiada durnych, bezczelnych, złośliwych komentarzy, w ogóle, ani razu. A co dopiero codziennie, pod każdym możliwym pretekstem… W tym, nawet z tego powodu, że idę, np.: „A ja się zastanawiałam kto idzie. [O samego początku widziała…] Kurwa! A to TEN!...” „O! TEEEN IDZIE!” Albo ot tak: „CO! KURWA! – Wszystko, jak zawsze, jeszcze dodatkowo w szyderczej, złośliwej intonacji; znikczemniale!… Wszystko, co robię ją interesuje, i przedstawia to jako objaw mojej głupoty, idiotyzmu, wykorzystując w tym celu insynuacje, wymysły… Stara się zrobić ze mnie pośmiewisko i wcale jej nie przeszkadza, że kwiczy ze mnie sama... Aby mnie kolejny raz upokorzyć, upodlić, zdenerwowac, wyprowadzić z równowagi, jeszcze bardziej uczulić, bym ja jeszcze bardziej nienawidził…
Gdy zobaczy mnie przez okno albo z kuchni, bo ma otwarte drzwi, to wylega, jak czujny pies z budy, bacznie, bez najmniejszego skrępowania, wpatruje się we moje oczy i ujada na mnie, w tym mnie okaszluje…
W ogóle nie zastanawia się nad sobą, jak się zachowuje, czym się zajmuje, jak traktuje innych, czego to są objawy, dowody, co sobą reprezentuje, kim jest… Czy sama chciała by być obiektem zainteresowania kogoś takiego jak ona…
Nie zastawia się także, jakie będą skutki jej działalności/agresji psychicznej/moich emocji, strat psychicznych, umysłowych, zdrowotnych; moich cierpień, mojej nienawiści, że wszystko ma swoje granice, w tym cierpliwość…

- nie interesuje się kimś, kto sobie tego absolutnie nie życzy… A ona dopiero przy każdej okazji wychodzi z swojego lokum, nie zapraszana, nie proszona, nie pytana podchodzi, narzuca się, wtrąca się, rzuca do mnie, o mnie durne, bezczelne, złośliwe, prowokacyjne teksty, komentarze, niezasadnie, głośno, przeciągle złośliwie ryje, rechocze ze mnie, robi sensację, aferę z banału, rozpowiada to komu się da i przez wiele dni!…
Nie obrzydza się siebie, nie wywołuje do siebie wstrętu!... Nie cieszy się z tego!...
Ja nią nie zainteresowałem się ani razu. Do dnia 22.06.2018 r. nie powiedziałem na jej temat do nikogo nawet jednego słowa. Nie uczyniłem jej żadnej krzywdy.
Nie chcę mieć z nią do czynienia nawet przez ułamek sekundy, o czym wie…!!! Nawet gdyby była ostatnią kobietą na Ziemi i jeszcze miliarderką!!! Na świecie są miliony mężczyzn, więc ma wybór.
Ale jej to nie przeszkadza interesować się mną…!

- nie śmieje się bez zasadnego powodu, a z zasadnego robi się to kulturalnie i adekwatnie. A ona przeciągle, na cały głos irytująco ryje, rechocze ile wlezie z byle powodu, a gdy nie ma powodu, to sobie go wymyśla. A gdy nie ma żadnego pomysłu, to i tak przeciągle ryje… Wszystko, byle tylko zirytować…! Tutaj nie jest rykowisko!!!
Nie terroryzuje swoim salwami niezasadnego, sztucznego, nienaturalnego, w tym odnośnie głośności, i jeszcze odrażającego pod względem intonacji, rechotu ludzi w promieniu kilkudziesięciu metrów (tylko ona jedna widzi powód do radości/irytującego rechotu i w niczym jej to nie przeszkadza samotnie, szyderczo rechotać/ryć)…
Albo wypytuje ludzi wokół (zawraca im głowę i się cieszy (tylko ona wie z czego/po co…)): „Dokąd idziesz? Hyyy”… Po co idziesz? Hyyy”… Itp… Ludzie uwielbiają i jest to dla nich zdrowe, korzystne zadawanie się z takimi osobami i sprawia im przyjemność słuchanie debilnego ucieszenia…

- nie okaszluje żygokaszlem…; nie stresuje, nie uwrażliwia; nie okalecza psychikę! A ona robi to codziennie, w tym na podeście schodów, przed swoim lokum, pod moim oknem, bym nie mógł spokojnie, normalnie pracować, mieszkać; bym ciągle o niej negatywnie myślał, był w stresie, pobudzony, cierpiał…; bym ją coraz bardziej nienawidził…!! I by inni to słyszeli, z tego skutkami ich konsekwencjami, w tym uczyli się anormalnego, debilnego, psychopatycznego zachowania, postępowania, takiej działalności…!!
Chyba w poniedziałek o 6-stej rano (25.06.2018) i w nocy z środy na czwartek (27-28.06.2018) o godz. 1;25 zrobiła mi i sąsiadom pod oknem kaszlową pobudkę…
30.06.2018 o godz. 23.00 weszła po cichu na nasz korytarz i zrobiła kolejną kaszlową pobudkę, a o 23.30 pięścią waliła pięścią w moje drzwi. A potem zrobiła dyskotekę do godz. 02 rano… następnie były pobudki gwizdem (co najmniej 2 razy) o godz.: 03.41, 5.32…
A gdy po kaszlowym ataku czasem zerknę w jej stronę, to widzę, że wpatruje się w moje oczy swoimi ślepiami wyrażającymi szyderstwo, nikczemność, triumf, ucieszenie, zadowolenie.
A oto rewelacja „medyczna’ – kamera leczy z kaszlu. Gdy widzi, że mam kamerę, to nagle zdrowieje…

- w ogóle nie wpatruje się w kogoś, nie ogląda, jakby to była kupiona przez taką osobę zabawka, którą można sobie jak się chce, gdzie się chce i ile się chce oglądać… Nie obserwuje, nie łypie na kogoś bezczelnie, nachalnie, złośliwie, szyderczo i jeszcze w dodatku obnażającymi niedorozwój umysłowy, psychopatię, chorobę psychiczną wrednymi ślepiami...
A to to, odrażające psychicznie, umysłowo i całe brzydkie, i jeszcze w dodatku, po wytrwałym zapracowaniu sobie na to, ciężko przeze mnie znienawidzone, ciągle się mną, moją twarzą, moimi oczami interesuje, śledzi mnie, obserwuje, ogląda, w tym w tym celu wylega z lokum, podchodzi, gdzie pracuję; traktuje mnie jak zaspokajacza jej anormalnych potrzeb, jakby byłą jakąś atrakcją, jakby nic się nie stało, jakby mnie setki razy już wcześniej nie oglądała…
Zachowuje się, jakbym był więźniem Oświęcimia, a ona pilnującą mnie strażniczką…

- nie zachowuje się w miejscu pracy tak, jakby występowało się na estradzie. A tutaj każdy musi ją jak najczęściej, jak najdłużej widzieć, słyszeć… Codziennie i wielokrotnie bełkocze coś do ludzi z otoczenia i sama rechocze. A przecież ty kobiecino nie masz niczego, umysłowo, psychicznie, fizycznie, do eksponowania, za to wszystko do ukrywania... Więc z czym, w imię czego, w związku z czym, po co z jakimi skutkami i ich konsekwencjami do ludzi…!

- nie wymyśla komuś przezwiska; nie uwrażliwia go na nie; nie dręczy…

- nie zamyka czyichś drzwi na klucz, zamykając go w jego pokoju, by sprowokować scysję…

- nie wchodzi za kimś do męskiej ubikacji, gdy tuż obok jest damska. Znowu podlazła, gdy rozmawiałem, akurat z Markiem, więc odszedłem i poszedłem do męskiej ubikacji. Wówczas, a stała tuż przy wejściu do swojego lokum, gdzie ma ubikację…, weszła tam za mną i znów prowokacyjny i durny tekst pod moim adresem, a w tym czasie sikałem do pisuaru; „O boże! A to ten!” A następnie znów wydała z siebie b. głośno żygokaszel, zrobiła siku i wyszła…

- ktoś 22.06.2018 r. 3 razy, około godz. 23.00, 23.30. 23.40, walił w moje drzwi pięścią, a następnie uciekał…
- w ciągu następnych dni były powtórki…

- ktoś 4 razy zdjął z zawiasów drzwi do naszej łazienki…
- ktoś wyrzucił papier toaletowy z ubikacji na podłogę w korytarzu…
- ktoś zatkał rolką papieru pisuar i spuścił wodę…
- ktoś ukradł mi skarpetki, które wisiały na sznurze…
- ktoś podarł moje pisma, które były w korytarzu na półce…

- nie wmawia osobom z otoczenia, postępując jak opisałem, że jest się osoba poszkodowaną, bo ofiara zamiast z nią wojować, unika konfliktów i informuje o problemie innych…

- nie nastawia innych przeciwko człowiekowi, który nigdy, w żaden sposób nie uczynił jej krzywdy…

- ciągle nie zawraca innym głowy pod byle pretekstem…

- nie działa na szkodę firmy, gdzie jest się zatrudnionym zamiast pozytywnie współpracować, a przynajmniej dać innym spokojnie, normalnie pracować…

- nie kształtuje negatywnie, nie niszczy swojego i czyjegoś umysłu, psychiki, zdrowia; życia…

- nie uczy ludzi, ani bezpośrednio, ani pośrednio, złośliwości, nikczemności, podłości, anormalności, psychopatii; nie demoralizuje, nie wypacza, nie wynaturza…

- nie bawi, nie cieszy taka sytuacja. A ona codziennie się z tego cieszy, w tym bezczelnie, szyderczo, złośliwie, triumfalnie wpatruje się w moje oczy, głośno rechocze z zadowolenia, jest zadowolona, szczęśliwa…

- nie jest pozbawiony hamulców, wrażliwości, proludzkich cech, odruchów.
A ona nie ma kultury, jest nieetyczna, nie ma sumienia, nie jest zdolna do empatii. Za to jest chamska, złośliwa, perfidna, nikczemna, podła!!

Proszę się zastanowić, co by było, gdybym to ja i tylko 1/10 tego co ona zrobiła mi, zrobił jej.

Widać, że nie robi tego pierwszy raz, że wie doskonale jak skutecznie denerwować; zaśmiecać, zatruwać umysł, uwrażliwiać, uszkadzać psychikę; szkodzić; niszczyć; pogrążać...

I jeszcze tak. Ma wokół pozytywne wzorce, piękną okolicę z atrakcjami (ludzie płacą duże pieniądze za przyjazd i pobyt tutaj), a ona postępuje odwrotnie niż inni, prawie nigdy stąd nie wychodzi…

Nikt, w tym ona nie odnosi z tego żadnych korzyści, za to wszyscy, w tym ona tylko i wyłącznie straty…!!!

Idź wreszcie do lekarzy od mózgu, psychiki, umysłu!!! Bo to ty masz się leczyć, a nie twoje ofiary!!!
I przyjrzyj się sobie samej i całej w lustrze, a nie m.in. przyglądasz się innym…

Do tego dochodzi trucie się nikotyną, alkoholem, organizowanie nocnych libacji połączonych z emisją b. głośno muzyki do 2-giej w nocy…

Z zachowania wynika, że była przez dłuższy czas zamknięta w więzieniu (nieoficjalnie otrzymałem potwierdzenie tej informacji)… Otrzymałem także informację, że brała narkotyki i wylądowała na ulicy…

Tak więc wiecie już P. o czym, o kim i jak cały czas myśli, co ją interesuje, co planuje, realizuje, czym się zajmuje; jakie ma potrzeby; co, jak, w tym jak wytrwale, i po co robi; co sobą reprezentuje; jaki wkład wnosi, kim jest (reszta, to tylko przykrywka, gra, udawanie kogoś innego)…

Oto koszmar, horror – pasjonowanie się atakowaniem niewinnego człowieka w celu atakowania go…!!!
Oto jej zainteresowania, potrzeby; tak się rozwija, kształtuje, doskonali, to sprawia jej przyjemność, jest dla niej źródłem radości, powodem do zadowolenia, wydawania kawalkady głośnego rechotu; taki wkład wnosi w społeczeństwo; taki ma cel życia…!!!

Czyż to nie wspaniałe towarzystwo dla kogokolwiek, a co dopiero dla osoby wrażliwej, etycznej, po tysiącach przejść, prze wiele lat, w wielu miejscach, która marzy i stara się od kilkudziesięciu lat oto, by wreszcie zaznać spokoju…!!!

Bo całe moje życie interesują się mną osobniki umysłowo niedorozwinięte, anormalne, obłąkane, upośledzone, chore psychicznie debilne, psychopatyczne, odrażające fizycznie, maszkarony, szantrapy, łachudry, zewłoki, osoby stare…

Aż trudno uwierzyć, że może istnieć tak odrażający umysłowo i psychicznie człowiek. To dopiero trzeba mieć pecha, by coś takiego spotkać! A pracować z kimś takim… A jeszcze mieszkać… I jeszcze dodatkowo być obiektem jej zainteresowania…

To kolejny przykład selekcji negatywnej – ja powinienem zrezygnować z kolejnej pracy i jednocześnie zamieszkania, a ona zostać, prosperować, triumfować…
Mam dość rezygnowania z pracy, szukania nowej, bezdomności, biedy, głodu, z tego powodu problemów, przeprowadzek do innych miejscowości, województw!!
Więc ostrzegam, że swoje WYŁĄCZNIE OBRONNE DZIAŁANIA będę przeprowadzał - adekwatnie do sytuacji - stopniowo, czyli jeśli dane działanie nie przyniesie pozytywnego efektu, to przejdę do kolejnego etapu, aż przestanie mnie zarówno bezpośrednio jak i pośrednio terroryzować; mi szkodzić, mnie niszczyć; pogrążać, bo mam prawo być normalny umysłowo, zdrowy psychicznie, myśleć o swoich, zajmować się swoimi sprawami, mieć dobre samopoczucie, normalnie, spokojnie pracować, mieszkać, żyć, być i czuć się, w tym psychicznie, bezpiecznie!!
Etap pierwszy, to przekazywanie pism w tej sprawie wszystkim tutaj pracującym, mieszkającym i naszym pracodawcom.
Etap drugi, to przekazanie tych pism wraz z jej zdjęciem okolicznym mieszkańcom.
Etap trzeci, to przekazanie tych pism wraz z jej zdjęciem mieszkańcom z jej miejscowości.
Etap czwarty, to przekazanie tych pism wraz z jej zdjęciem lokalnej oraz z jej miejscowości policji.
Etap piąty, to zamieszczenie tych pism wraz z jej zdjęciem oraz nagrań filmowych w internecie.
Etap szósty, to wysłanie tego pisma do zakładu psychiatrycznego, jako wniosku o zabranie jej na obserwację.
Etap siódmy, to zamieszczenie tych pism wraz z jej zdjęciem oraz nagrań filmowych prawnikowi i wytoczenie sprawy sądowej o znęcanie się psychiczne; uniemożliwianie normalnej pracy, zamieszkiwanie i o zakaz sądowy zbliżania się do mnie, odzywania się do mnie i wypowiadania się na mój temat.

Przecież tutaj pracuje z 20 osób, w tym wiele pań.
Jednak wszyscy oni, razem licząc i cały czas, nie przyczynili się nawet do 1 proc. tej ilości stresów, co ona…

Teraz już P. wiecie, rozumiecie dlaczego jestem w tak złym stanie psychicznym.

Aby się eksponować, to trzeba:
- coś sobą reprezentować (a więc osobniki bezczelne, nachalne, debilne, psychopatyczne, anormalne, chore, upośledzone psychicznie, niedorozwinięte umysłowo są wykluczone!...),

- robić to w stosownym msu, czasie i co najmniej za zgodą (najlepiej jeszcze chęcią) tego odbiorców (bo nie są P. tutaj u siebie, sami, a np. mse pracy, ulica, poczekalnia, kolejka, przystanek, pojazd transportu publicznego, itp. to nie jest klub, forum dyskusyjne, mównica, prywatka, kawiarnia w towarzystwie znajomych, nie występujecie P. na estradzie, Sali koncertowej, w kabarecie, tutaj nie jest sala psychicznych tortur, itp...!). I nikt nie wyraził chęci, ani zgody na odbiór P. przekazu. A jeśli są chętni, to należy to robić w odpowiednim miejscu i czasie (…).

A więc nie zaczepiaj przypadkowych ludzi, nie wymuszaj odbioru twojego przekazu w nieodpowiednim msu, czasie, przez osoby przypadkowe, tym niezainteresowane!

Jeśli powyższe nie dotarło, to jeszcze tak:
Nie przeszkadzaj, nie zaśmiecaj, nie zatruwaj umysłów, nie irytuj ludzi, nie szkodź! Daj nam spokojnie, kulturalnie korzystać z wspólnej przestrzeni publicznej zgodnie z jej przeznaczeniem! A więc nie terroryzuj nas (nie wykorzystuj tego, że np. jedziemy pojazdem, stoimy w kolejce, czekamy na przystanku, w poczekalni na pojazd, jesteśmy w pracy itp…! - Musicie mnie słuchać, bo nie macie wyjścia!...)!!

Do interesujących się, narzucających się innym, nękających innych itp. osobników
Dlaczego nie chcemy wam służyć, być waszymi zaspokajaczami; tracić swój czas, zaśmiecać, zatruwać swój umysł, uwrażliwiać, uszkadzać; upośledzać swoją psychikę, tracić swój temperament, osobowość, intelekt, zdrowie; swój potencjał; poświęcać dla was swoje życie.
Bo nie macie prawa, wbrew naszej woli, ignorując, w tym pozawerbalne, nasze sygnały, że sobie tego absolutnie nie życzymy, bo ignorujecie swój anormalny stan umysłu, niedorozwój umysłowy, chorobę, upośledzenie psychiki, stan fizyczny, w tym odrażający wygląd, wiek, interesować się nami, ingerować w nasze sprawy, życie, w tym nas pokazywać, o nas opowiadać, przeciwko nam nastawiać innych ludzi, zapoznawać innych ludzi z swoim antyludzkim, aspołecznym; anormalnym; patologicznym postrzeganiem innych ludzi, z nimi relacji, z takimi swoimi potrzebami, tego uczyć, wywoływać synchronizowanie umysłu, zestrajanie psychiki z waszym niedorozwiniętym, anormalnym umysłem, chorą, upośledzoną psychiką, to rozpowszechniać, zaśmiecać zatruwać umysły, czynić wzrokiem gwałt, bo zamiast oczu macie ślepia, normalnie, neutralnie nie patrzycie, tylko oglądacie, wpatrujecie się, obserwujecie, łypiecie, śledzicie, czynić przekazem werbalnym, pozawerbalnym, dotykiem gwałt na naszej psychice, tak nas uwrażliwiać, uszkadzać, upośledzać naszą psychikę; nam szkodzić, nas niszczyć, pogrążać, komukolwiek, gdziekolwiek, kiedykolwiek, w jakiejkolwiek formie, w jakimkolwiek stopniu narzucać się, bo nie jesteśmy waszymi kupionymi przez was w sklepie zabawkami, opłaconymi i wynajętymi przez was waszymi: psychoterapeutami, lekarzami, osobami do towarzystwa, zabawiaczami, kurwami (jeśli sobie kogoś takiego wynajmiecie, to możecie, w uzasadnionych przypadkach, składać reklamacje), waszymi w jakiejkolwiek formie, w jakimikolwiek stopniu zaspokajaczami/kami, waszymi niewolnikami, półniewolnikami, więźniami, pacjentami, osobami mającymi służyć wam do testowania, bo bierzecie nas za kogoś innego, kim nigdy nie byliśmy, nie jesteśmy, nie będziemy i nie chcemy być, bo mamy, jak inni ludzie, prawo do wyboru, w tym z kim chcemy, jeśli obie strony tego chcą, kiedy, jak, gdzie, w jakiej formie, w jakim stopniu się zadawać, bo jesteście niedorozwinięci, anormalni umysłowo, chorzy, upośledzeni psychicznie, antyludzcy, aspołeczni, macie za cel tylko zaspokajanie swoich antyludzkich, aspołecznych; anormalnych; patologicznych potrzeb kosztem innych, nikim, niczym się nie przejmujecie, jesteście niewrażliwi, nieetyczni, macie za cel, pośrednio bądź/i bezpośrednio szkodzenie, niszczenie, pogrążanie, bo niczym sobie na to nie zasłużyliśmy, bo mamy prawo do nieoglądania waszych anormalnych, chorych mord, w tym takich wlepionych w nas ślepi, do nie myślenia o was, waszym niedorozwiniętym, anormalnym umyśle, chorej, upośledzonej psychice, takich waszych potrzebach, bać się, o tym myśleć, to przeżywać, analizować, cierpieć, o waszej wstrętnej mordzie, takich ślepiach, takim ciele, bo mamy prawo do niesynchronizowania swojego umysłu z waszym niedorozwiniętym, anormalnym umysłem, niezestrajania swojej psychiki z waszą chorą, upośledzoną psychiką, prawo do normalnego, bezstresowego, zdrowego, szczęśliwego, udanego życia, w tym pozytywnego, przyjemnego myślenia, pozytywnych relacji z ludźmi, bo tego wymaga dobro naszego gatunku, interes społeczny, bo chroni nas prawo!!!

Z kim przystajesz, takim się stajesz…

[O synchronizowaniu umysłów, zestrajaniu psychik; przekazywaniu, odpowiednio, stanu, poziomu, typu, rodzaju umysłu, psychiki; uczeniu, naśladowaniu, rozpowszechnianiu. – red.]
„NEWSWEEK” nr 18, 07.05.2006 r.
CZY CZUJESZ TO, CO JA CZUJĘ
Znaczna część naszego mózgu zajmuje się tym, co mają w głowach inni ludzie. Dzięki neuronom lustrzanym odbieramy i odczuwamy cudze emocje.
[Wszystko wpływa m.in. na wyobraźnię, a więc wywołuje projekcje myślowe, w tym nieświadome tego analizowanie przez umysł.
Za pośrednictwem wyrazu czyichś oczu, mimiki, tzw. mowy ciała, intonacji głosu, zachowania, treści przekazu; Tak więc wygląd, postępowanie, zachowywanie się osób (np. nikotynizm, narkomania, alkoholizm, zboczenia, marginalne sposoby uprawiania seksu, religijność (obłęd), choroba psychiczna, tiki, nawyki, w tym grymasy (żucie gumy), wydawanie dźwięków itp. (również np. pety, smród trucizny nikotynowej, butelki, smród alkoholu, strzykawki, symbole religijne – są źródłem informacji o czyimś postępowaniu)) stanowiących cząstkę, element, społeczeństwa nie jest tylko i wyłącznie czyjąś prywatną sprawą – skoro i w ten sposób wpływa się, negatywnie, na innych. – red.]
Empatia, czyli odbieranie i współodczuwanie cudzych emocji, nie ma nic wspólnego ze zdolnościami paranormalnymi. To umiejętność, którą posiedliśmy wszyscy, tylko nie wszyscy korzystamy z niej w jednakowym stopniu. Za to, że przejmujemy stres kolegi, który miał scysję z szefem, albo że na widok pająka na ręce innej osoby sami czujemy obrzydzenie, odpowiadają neurony lustrzane. (...)
W ludzkim mózgu też wykryto neurony lustrzane, a ściślej całą ich sieć. Naukowcy byli jednak zaskoczeni, kiedy okazało się, że rozpoznają nie tylko ruch, ale także intencje i emocje.
Doktor Marco Iacoboni z uniwersytetu w Los Angeles, autor wielu badań nad neuronami lustrzanymi, tłumaczy: - Jeśli widzisz, że rzucam piłkę, twój mózg symuluje tę czynność. Jeśli wyciągam rękę, jakbym chciał rzucić piłkę, masz w mózgu kopię tego, co chcę zrobić, czyli odczujesz moje intencje. I dalej, jeśli jestem zestresowany, twój mózg symuluje mój stres. Wiesz dokładnie, co czuje, bo ty czujesz to samo. Empatia włącza się automatycznie. [W tym dzięki własnym, podobnym doświadczeniom. A w przypadku ich braku dochodzi do symulacji, imitacji, odpowiednich symptomów. – red.]
(...) Ale wiadomo już, że identyfikowanie i odbieranie przez nas takich uczuć, jak onieśmielenie, duma, obrzydzenie, poczucie winy czy odrzucenia, jest możliwe dzięki neuronom lustrzanym, znajdującym się w części mózgu zwanej wyspą.
(...) empatia służy nie tylko do kontaktów się z światem, ale także do uczenia się świata. – System neuronów lustrzanych odpowiada za indywidualny rozwój i działa niemal od chwili narodzin. Dzięki temu dzieci mogą naśladować swoich opiekunów od pierwszych chwil życia – twierdzi dr Andrew Meltzoff z uniwersytetu w Waszyngtonie. Około ósmego tygodnia pojawia się u nich zdolność do takiego przetwarzania obrazu, dzięki któremu może odczytywać uczucia, pojawiające się na twarzach opiekuna. – We wczesnym dzieciństwie współodczuwanie emocji opiekunów jest jednym z najważniejszych sposobów utrzymywania kontaktu ze światem – mówi prof. Trzebińska. – Dzięki empatii z matką dziecko ma już swoje życie emocjonalne, co jest niezbędne do kształtowania się psychiki.
[Przebywając z kimś przejmujemy część składników jego osobowości. Stopień tego wpływu zależy od wielu czynników, a m.in. od naszego, danej osoby wieku, siły charakteru, sposobu, okoliczności oddziaływania. A, niestety, wszyscy nosimy ślady, odczuwamy efekty, ponosimy szkody, oddziaływania psychopatów/ek, debili/ek; kanalii (np. mimiczne, w tym wzrokowe, werbalne, w tym treścią, intonacją, odnośnie formy, stylu przekazu, komunikacji (ekspresji, afirmacji), zachowywaniem się, postępowaniem). A te efekty, bezpośrednio, pośrednio, w tym poprzez przekazywanie sobie efektów ich działania, oddziaływania, rozprzestrzeniamy, czyli przekazujemy kolejnym osobom. Więc i z tego powodu b. ważne jest, m.in., by dziećmi zajmowały się odpowiednie osoby. – red.]
(...) Empatia jest jednym z drogowskazów, pomagających orientować się w życiu, przewidywać działania innych ludzi, odczytywać ich intencje. Człowiek pozbawiony tej zdolności zachowuje się jak emocjonalny inwalida i raz po raz napotyka trudności w relacjach społecznych. (...)
Chodzi więc o to, by korzystać z empatii tylko wtedy, kiedy może być ona pomocą, a nie przeszkodą w życiu.
Jolanta Chyłkiewicz

http://psychiatria.mp.pl/choroby/show.html?id=74803
KOGO DOTYCZĄ DOŚWIADCZENIA TRAUMATYCZNE?
Prawdopodobieństwo zetknięcia się w ciągu całego życia z którymkolwiek wydarzeniem traumatycznym jest bardzo duże – około 80% populacji było narażone na stresor o charakterze traumatycznym. Przeżycie wydarzenia traumatycznego jest więc wpisane w ludzki los.
Jakie mogą być konsekwencje przeżycia traumatycznego doświadczenia?
Może się zdarzyć, że doświadczenie traumatyczne stanowi „czynnik wyzwalający” dla innych zaburzeń psychicznych – jest tą „kroplą, która przelewa dzban” i stanowi początek na przykład depresji czy zaburzeń lękowych o charakterze fobii.

U osób cierpiących na przewlekłe zaburzenia o charakterze nawracającym – np. zaburzenia afektywne dwubiegunowe czy schizofrenię – konfrontacja ze stresorem o tak znacznym nasileniu może wyzwolić kolejny epizod choroby.
Tuż po traumie: ostra reakcja na stres i ostre zaburzenie stresowe
Ostra reakcja na stres – objawy
Objawy ostrej reakcji na stres pojawiają się niemal „natychmiast” – w ciągu około godziny od narażenia na działanie streso<>ra psychicznego lub fizycznego o wyjątkowej sile, a ich nasilenie zmniejsza się w ciągu kolejnych 8–48 godzin (jeżeli stresor jest przemijający). Ostra reakcja na stres obejmuje zarówno objawy typowe dla lęku, takie jak pobudzenie układu wegetatywnego z odczuciami z zakresu klatki piersiowej (odczucie trudności w nabraniu powietrza do płuc, poczucie niepełnego oddechu, kłucie, ból, uczucie przyśpieszonego bicia serca) i brzucha (nudności, biegunka), omdlenie, poczucie nierealności, obawa utraty kontroli, „zwariowania”, poczucie drętwienia, objawy napięcia, jak i objawy swoiste dla ostrej reakcji na stres.
Te ostatnie opisywane są jako wycofanie się z oczekiwanej interakcji społecznej (stan, który w skrajnej postaci może być obserwowany jako znieruchomienie i brak kontaktu osoby z otoczeniem, czyli tak zwany stupor dysocjacyjny), zawężenie uwagi, dezorientację, gniew lub agresję słowną, rozpacz i brak nadziei, bezcelową i niedostosowaną aktywność,
Osoby doznające wspomnianego zawężenia pola świadomości i uwagi opisują ten stan jako „poruszanie się jak we mgle”, „funkcjonowanie jak automat”, co negatywnie wpływa na procesy przetwarzania i kodowania informacji. Dlatego częstym następstwem ostrej reakcji na stres jest niepamięć całości lub fragmentów wydarzenia (mimo braku urazów mózgu)
Naturalne reakcje na nienaturalne wydarzenie
Lęk i niepokój. Występują stale lub pojawiają się nagle. Czynniki wyzwalające – czyli bodźce, które mogą wywoływać lęk – to często miejsca, pory dnia, niektóre zapachy czy dźwięki lub inne sytuacje przypominające o traumie.
Stan nadmiernego wzbudzenia. Charakteryzuje się podenerwowaniem lub roztrzęsieniem, problemami z koncentracją uwagi i ze snem. Osoby, które przeszły traumę, często postrzegają świat jako niebezpieczne miejsce, więc ich organizmy są wciąż czujne, gotowe „odpowiedzieć na atak”. Inną reakcją na niebezpieczeństwo jest zamrożenie (jak np. zając oślepiony światłami samochodu), co również zdarza się w sytuacjach traumatycznych.
Ponowne przeżywanie traumy. Pojawianie się niechcianych myśli na temat wypadku i niemożność pozbycia się ich. Doznawanie jakby przebłysków, bardzo realistycznych wizji, jakby trauma znowu miała miejsce. Również częste są koszmary zakłócające sen.
Unikanie. Dotyczy ono miejsc, ludzi sytuacji; odpychanie bolesnych myśli i uczuć. Może to doprowadzić do poczucia odrętwienia, które sprawia, że trudno jest odczuwać zarówno nieprzyjemne, jak i przyjemne uczucia. Czasami bolesne uczucia i myśli mogą być tak intensywne, że umysł się „blokuje” i można nie pamiętać części wydarzenia.

Gniew i poirytowanie. Odczucia te mogą być trudne zwłaszcza wtedy, gdy dotyczą osób bliskich.
Poczucie winy i wstydu, żal i depresja. To stan, w którym występuje uczucie przygnębienia i smutku, poczucie bezradności i rozpaczy, płacz. Dochodzi do utraty zainteresowania kontaktami z ludźmi i dawnymi przyjemnościami.
Miesiące i lata w cieniu traumy: zaburzenie stresowe pourazowe
Unikanie dotyczy również miejsc, przedmiotów czy sytuacji, które mogłyby przypominać o traumie, na przykład po wypadku komunikacyjnym trudność dotyczy jazdy samochodem, poruszania się środkami komunikacji czy przechodzenia przez jezdnię. Unika się także znajomych, dawnych zajęć i hobby czy przyjemności przypominających „tamto życie”. Wiele rzeczy przestaje cieszyć, narasta dystans wobec bliskich, którzy „przecież i tak nie są w stanie zrozumieć, czym było tamto doświadczenie”. Trauma rzuca cień na plany życiowe – „wobec zmiany, której doświadczyłem, wszystko przestaje mieć sens”, zmienia się sposób myślenia o sobie i innych.
Walka ze wspomnieniami, wysiłek wkładany w unikanie miejsc, osób i próba powrotu do normalności to niezwykle wyczerpujący stan. Pojawia się więc uczucie rozdrażnienia, kłopoty z koncentracją uwagi, złość, wybuchy agresji i irytacji albo też lęk, czujność i nadmierna ostrożność, które trudno uzasadnić bliskim – bo przecież, jak często mówią, „czas już uporać się z przeszłością”. Nasilają się dolegliwości somatyczne, często bólowe, które bywają przyczyną wdrażania niewiele wnoszących procesów diagnostycznych, nieobecności w pracy, zwolnień lekarskich. Alkohol, który często pomaga rozładować napięcie, z czasem staje się niezbędny, co prowadzi do kolejnych negatywnych konsekwencji.
Istotą PTSD jest jego negatywny wpływ na funkcjonowanie. Zmiana, tak bardzo dolegliwa dla jednostki, jest zauważana przez otoczenie: pogarszają się relacje z członkami rodziny i współpracownikami, spada wydajność w pracy, wybuchowość powoduje konflikty, a brak zrozumienia ich przyczyny generuje kolejne nieporozumienia. W skrajnych sytuacjach powrót do pracy jest niemożliwy – czy to za sprawą unikania, czy z powodu kłopotów z koncentracją uwagi.
O ile większość osób powraca do zdrowia w pierwszym roku po urazie, to po upływie około 2 lat od wydarzenia traumatycznego szanse na samoistną poprawę są już bardzo niewielkie. Objawy występujące przez ten rok generują kolejne konsekwencje – coraz trudniej powrócić do aktywności zawodowej i towarzyskiej, a niekorzystne „chwilowe” zachowania i sposoby myślenia i reagowania stają się nawykami, niejako nowymi cechami osobowości. Unikanie staje się podstawową strategią postępowania, a wśród pomijanych tematów jest przede wszystkim trauma, co sprawia, że psycholog lub psychiatra, z którymi należałoby ten temat poruszyć, stają się najbardziej unikanymi osobami. Jest to jednak czas, gdy profesjonalna pomoc staje się niezbędna w zatrzymaniu tej lawiny niekorzystnych zmian.
________________________________________________________________________

Każdy normalny umysłowo, zdrowy psychicznie człowiek unika problemów, w tym konfliktów, jest zadowolony, gdy ma w pracy, w miejscu zamieszkania spokój i pragnie by tak było zawsze.

To, co wdychamy, pijemy, spożywamy staje się składnikiem naszego ciała, a więc wpływa także na psychikę. Wszystko co odbieramy staje się składnikiem naszego umysłu, a więc wpływa także na rodzaj i poziom inteligencji, osobowość.
WSZYSTKO MA NA NAS WPŁYW, PROGRAMUJE NASZ UMYSŁ, DECYDUJE O NASZYM, NASZEGO POTOMSTWA, INNYCH ZDROWIU, WPŁYWA NA GENY, NAS KSZTAŁTUJE, STANOWI O NASZYM, A W EFEKCIE I INNYCH POTENCJALE, A W TEGO WYNIKU PRZESĄDZA O NASZEJ SYTUACJI

Normalnym, pozytywnym, konstruktywnym, prawym, ludziom przekaz, inna działalność służy osiąganiu POZYTYWNYCH efektów. Ludziom upośledzonym psychicznie, niedorozwiniętym, ułomnym umysłowo, nienormalnym, chorym, szkodliwym, destrukcyjnym przekaz, inna działalność służy do osiągania negatywnych efektów, szkodzenia, niszczenia.

Normalni, inteligentni, pożyteczni, wartościowi ludzie zwracają na siebie uwagę wartościowymi cechami, pozytywnymi przymiotami, konstruktywnymi działaniami, takim wkładem, biorą i dają pozytywny przykład!

Dlaczego nie wolno źle zachowywać się, postępować, działać: bo, odpowiednio, nie jest P. u siebie, sam/a, bo przyczynia się P. do skupiania, koncentrowania na tym, co P. robi (np. na wydawanych, powodowanych dźwiękach, hałasach, przekazie werbalnym, mimicznym, w tym wzrokowym, np. za sprawą napastowania wzrokiem, na P. nikotynowym, alkoholowym, narkotykowym, radiowym, telewizyjnym, proreligijnym, propartyjnym degeneractwie), na P. uwagi, co powoduje o tym myślenie, zajmowanie się tym, tego skutkami, zamiast innymi, ważnymi sprawami, co wywołuje synchronizowanie umysłów tego ofiar z debilami, psychopatami, osobnikami anormalnymi, chorymi, antyludzkimi, aspołecznymi, bo przymusza P. do ponoszenia negatywnych skutków swojego zachowania, postępowania, działań przez innych, bo czyni P. precedens, demoralizuje, wypacza, uczy tego innych, a więc przyczynia się do tego rozpowszechniania, bo prowokuje P. do obrony, scysji, dyskusji, kłótni, bijatyki, bo. powoduje P. interwencję policji, angażuje prokuratury, sądy, bo P. irytuje, stresuje, wnerwia, wkurwia, bo przyczynia się P. do uwrażliwienia; chorób; uszkodzeń genów; obniżenia potencjałów, bo przyczynia się P. do cierpień, nieszczęść, tragedii; bo powoduje P. problemy, szkody, straty; bo P. pogrąża!!!

Wyjaśniające, uświadamiające teksty, zakazy, itp. przygotowuje się dla psychopatów, debilów i ich zdemoralizowanych, wypaczonych ofiar, by pozostali ludzie mieli na co się powołać, gdy wszystko inne zawiedzie (normalni, inteligentni ludzie nie potrzebują się z nimi zapoznawać, by postępować rozumnie, a więc normalnie, etycznie, czyli i prospołecznie, a zatem jednocześnie odpowiedzialnie)!
Pozytywne zachowanie, postępowanie, działania przyniosą, dzięki tego naśladowaniu, uczeniu, rozpowszechnianiu, osiągnięciu efektu pozytywnej lawiny, pozytywne efekty, a negatywne przyniosą negatywne skutki, konsekwencje, więc nie wolno ani sobie, ani innym w jakikolwiek sposób szkodzić, bo wówczas osiąga się efekt negatywnej lawiny!
Dbajmy o siebie m.in. dbając o innych (...).
Inteligentni, normalni, mądrzy, rozsądni, wrażliwi, etyczni, ludzie są w stanie przewidzieć skutki postępowania; wyciągają rozsądne, konstruktywne, całościowo przemyślane, wnioski, i jeśli coś czynią, to po to, by osiągnąć tego pozytywne, a nie negatywne efekty.
„To moja sprawa, czy i jak się truję!” Czy dla ciebie nie będzie miało, m.in. zdrowotno-psychiczno-ekonomicznego, znaczenia, że tacy jak ty, trujący się, demoralizujący, wypaczający, uczący, pośrednio, bezpośrednio, tego następnych (przecież ciebie do twojego stanu też ktoś właśnie tak doprowadził...), »inni«; społeczeństwo będzie chore, głupie, nienormalne, pośrednio, bezpośrednio złe...
ZASTANÓW SIĘ, JAKI JEST TWÓJ WPŁYW, WKŁAD W OTOCZENIE, ŚWIAT; GENY; POTENCJAŁ; RZECZYWISTOŚĆ. PAMIĘTAJ O SPRZĘŻENIU ZWROTNYM.
Dzisiaj Ty nie przejmujesz się że czynisz komuś krzywdę (lekceważysz, okazujesz obojętność, nieczułość, pogardę, kierujesz, krótkowzrocznie, swoim egoizmem, jesteś destrukcyjnie uparty/a, bezwzględny/a; uszkadzasz, w tym tego nieświadomych osób, psychikę, wypaczasz umysł, demoralizujesz swoim aspołecznym postępowaniem; degradujesz, degenerujesz; uszkadzasz geny; obniżasz potencjał, uczysz takiego postępowania, rozprzestrzeniasz takie traktowanie samopoczucia, zdrowia, intelektu, wspólnego interesu, dobra; nieświadomie, świadomie, w sposób nieuświadomiony, uświadomiony programujesz swój, innych umysł na destrukcję), szkodzisz (przyczyniasz do problemów, szkód, strat); pogrążasz » jutro Ktoś nie przejmuje się że tobie szkodzi »» pojutrze Nikt nie przejmuje się nikim ani niczym »»» po pojutrze nie ma kto; nie ma kim, ani czym się przejmować...
Dzięki temu co robisz, czynisz, świat może być gorszy bądź lepszy (to inwestycja). Możesz więc tracić bądź zyskiwać.

„Taki już los. Tacy są ludzie”.
Totalnym błędem w ocenianiu ludzi jest nierozróżnialnie, uogólnianie, rozpraszanie odpowiedzialności na wszystkich, czyli na „nikogo”.

Jednym z problemów ludzkości - w dotychczasowym, anormalnym świecie, co skutkuje także uszkadzaniem psychiki, wypaczaniem, upośledzanie umysłów, demoralizowaniem - jest brak trafnego, właściwego, oceniania motywów, efektów działań, identyfikowania osobników...

Kolejnym problemem jest brak zdolności do obiektywnej samooceny (np. większość psychopatów, debilów uważa że są normalni, mądrzy, dobrzy, postępują właściwie, a to inni są nienormalni, głupi, źli...).

Ja nie jestem od zaspokajania twoich aspołecznych, antyludzkich; anormalnych potrzeb, kupioną przez ciebie zabawką w sklepie, twoim kochankiem, wynajętą przez ciebie męską kurwą, twoim jakimkolwiek, w jakiejkolwiek formie, w jakimkolwiek stopniu zaspokajaczem itp.!! Tutaj nie jest także więzienie, a ja więźniem, a ty pilnującym mnie strażnikiem!
Masz chłopaka, możesz postarać się o kochanka, zamieścić ogłoszenie, celem poznania osoby, która będzie chciała zaspokajać twoje potrzeby, wynajmować sobie odpowiednią osobę, np. z tzw. agencji towarzyskiej itp.
Tutaj jest tylko i wyłącznie miejsce pracy, a ja jestem tutaj tylko i wyłącznie pracownikiem fizycznym (od zaspokajania innych potrzeb są odpowiednie miejsca, odpowiedni ludzie), więc daj mi normalnie pracować i jednocześnie nie bierz i nie dawaj złego przykładu - bo sama tego nie wymyśliłaś; nie demoralizuj, nie wypaczaj, nie wynaturzaj, nie ucz tego innych ludzi, czego sama się nauczyłaś!
| Pracownik [Nie twój niewolnik, nie twoja zabawka, nie przedmiot, któremu nie możesz uczynić psychicznej krzywdy, nie twoja bezbronna ofiara, nie twój przeciwnik, nie twój wróg!!! Jeden z milionów facetów (jeden z tysięcy ludzi z otoczenia).]

06.07.2018 r.
----------------
30.06.2018 r. przekazałem to pismo pracownikom i szefostwu (rozmawiali z nią).
Na początku lipca szef powiedział jej, że już tutaj, jednocześnie z powodu obijania się, złego wykonywania obowiązków, złego zachowywania się względem innych pracowników, nie pracuje. A mi powieszał, że zwolniłby ją już 2 tygodnie temu, ale jest dziewczyną naszego majstra, który oświadczył, że jeśli zostanie zwolniona jego dziewczyna, to on również opuści to miejsce. A jest b. kompetentny i tutaj potrzebny. I podoba mu się, że jego dziewczyna taka jest, bo dzięki temu nie jest nudno, coś się dzieje…). Ale ona od 07.07.2018 r. samowolnie dalej pracuje…).
Wcale się tym pismem, emocjonalnie, nie przejęła… Dalej mnie okaszluje… Jest zadowolona… A ja mam już duże problemy traumatyczne, psychiczne, non stop o tym myślę, to przeżywam!!! Serce mi podskakuje na sam jej widok i łomocze, a co dopiero w efekcie jej agresji!!! Najchętniej oblał bym ją benzyną i podpalił!!! A dla niej wszystko jest w porządku i zachowuje się tak, jakby była na dobrej drodze do zaprzyjaźnienia się ze mną…
Cały czas chodzę z kamerą (jeśli zauważy że jej nie mam, albo, że jestem daleko, to okaszluje mnie)…

- 07.07.2018 r. o godz. 22.29 ktoś walił kijem w sufit pod moim pokojem…
- 12.07.2018 r.
Około godz. 8.30 rano pobudka włączanym na całą głośność przez kolumny radiem…
Około godz. 9-tej rano pobudka kaszlowa pod oknem... Około 9.30 rano zrobiła drugie podejście, ale ponieważ zobaczyła kamerę w moim oknie, to zrezygnowała… Ale zaraz potem miała miejsce pobudka rąbnięciem z całej siły stalowymi drzwiami pod moim pokojem… Około 10.00 kolejne podejście i kaszlnięcie poza polem obserwacji kamery…
O godz. 10.17 kolejna pobudka kaszlowa (nagranie filmowe na Youtube.com).
A jestem po całonocnym dyżurze…

A przecież takich kreatur, bestii są tysiące, jako uczniowie, sąsiedzi, współpracownicy, itp…
A skoro są/tak się zachowują, postępują, działają, to oznacza, że nie wypracowano skutecznych/efektywnych rozwiązań, by tak nie było!!!

ANTYLUDZCY
http://wolnyswiat.pl/antyludzcy/

JAWNY STATUS
http://wolnyswiat.pl/jawnystatus/


Jeśli ktoś coś wie na jej temat (w którym i za co więzieniu siedziała, jej nazwisko, miejsce zamieszkania), to proszę o przekazanie mi tych informacji.
Została definitywnie zwolniona.
Rozstali się pod koniec lipca (na koniec oskarżyła go o kradzież pieniędzy i straszyła policją. Ale jego koledzy przekonali ją, by sobie przypomniała, gdzie schowała pieniądze, więc się znalazły… Za to nie znalazło się kilka jego rzeczy...).
Wszyscy dochodzimy do siebie…
Kondolencje dla jej następnych ofiar…

PS
Jako autor-redaktor mojego internetowego pisma publikuję od 2000 roku. Ponad 5 mln wejść na moje publikacje na kilku forach. Wydałem na ten cel blisko 40 tys. zł. Wsparcie finansowe mojej działalności wyniosło do tej pory 500 zł. Wiec w takich warunkach mieszkam, pracuję, żyję…


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 sie 2018, 16:59 
Offline

Rejestracja: 19 mar 2016, 16:54
Posty: 553
4 typy CHARAKTERU Poznaj swój TEMPERAMENT
https://www.youtube.com/watch?v=ahK1hY4oEnA | 30 maj 2018

4 Sposoby jak ROZPOZNAĆ TOKSYCZNĄ OSOBĘ i co z tym zrobić?
https://www.youtube.com/watch?v=kly7BAIEbKU | 2 lip 2018


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lis 2018, 17:51 
Offline

Rejestracja: 19 mar 2016, 16:54
Posty: 553
TO TYLKO... REALIZACJA UTOPII/ZBRODNIE PRZECIWKO NAM I NASTĘPNYM POKOLENIOM, NATURZE; ŻYCIU NA ZIEMI!!! (skrót)
http://www.wolnyswiat.pl/14sh5.html

Demokracja jest to ustrój, w którym, odpowiednio, 2-ch debili, utopistów, złodziei, bandytów, kryminalistów, psychopatów itp. ma więcej do powiedzenia od 1-go mędrca, człowieka uczciwego, odpowiedzialnego, etyka, racjonalisty, konstruktywisty...
W tym ustroju 10 razy łatwiej jest 10 razy zaszkodzić, niż 1 raz zrobić coś konstruktywnego!
Więc, odpowiednio do takiej sytuacji, mamy takie szkolnictwo, edukację, media, taki poziom umysłowy, stan psychiczny, zdrowotny, finansów społeczeństwa, takie społeczeństwo, takich obywateli, taką gospodarkę, stan, w tym finansów, państwa itd...
PS
A jak chętne do konstruktywnej działalności, choćby minimalnego jej wsparcia, rozumne, odpowiedzialne mamy społeczeństwo, obywateli jestem choćby ja, od 2000 roku...

Wiele razy byłem świadkiem, gdy dawano pieniądze nikotynowym, alkoholowym, narkotykowym degeneratom...
Dziesiątki tys. razy świadkiem, jak nikotynowi degeneraci, debile, psychopaci; kanalie truli innych ludzi, w tym przy wejściach. A gdy interweniowałem, to "diagnozowali" u mnie nienormalność umysłową, chorobę psychiczną, głupotę, debilność, zło itp... Wyzywali mnie, grozili mi pobiciem, a niekiedy jeszcze zabiciem... Ucząc jednocześnie, tego wszystkiego, czego sami się od innych nauczyli, następnych...!!
I tacy są miliony ludzi i w innych sprawach...

Obrazek

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Poniedziałek 17.10.2011 TYLE KAŻDY DOPŁACA DO PICIA INNYCH
Wydatki na leczenie alkoholików, ich rodzin i ofiar wypadków - spowodowanych przez pijanych - składają się na ponad 220 mld dolarów rocznie. Oznacza to, że do każdego wypitego w USA drinka przeciętny Amerykanin dopłaca 2 dolary - donosi winnipegfreepress.com.

- Jedna mutacja genów raka płuc przypada na każde wypalone 15 papierosów. Co więcej, zmiany wywołuje już pierwsze zaciągnięcie się nikotyną - czytamy na gazeta.pl.
- Łączne wydatki na utrzymanie dziecka po 20 latach wynoszą około pół miliona złotych - wyliczają eksperci z Centrum im. Adama Smitha
- Śmierć jednej osoby kosztuje 1 mln euro - wynika z danych Komisji Europejskiej. To koszty leczenia, usuwanie skutków wypadków i podatki, których nie zapłaci osoba w wieku produkcyjnym - wyjaśnia Andrzej Maciejewski z GDDKiA. Jak pisze "Rzeczpospolita" do tego trzeba też doliczyć wydatki państwa związane z wypłacaniem rent oraz niezdolność do pracy rannych.
- Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika jednak, że pali 30% obywateli UE. A europejska gospodarka traci z powodu szkodliwości nałogu i leczenia palaczy - około 100 mld EUR rocznie.
- Paczka papierosów musi kosztować około 400 zł, bo przy obecnej cenie za resztę płacą niepalący. Prawdziwy koszt wyliczony na uniwersytecie politechnicznym w hiszpańskiej Cartagenie to 104 euro dla mężczyzny i 75 euro dla kobiety - donosi labspaces.net.


Dla większości ludzi ważniejsze od rzeczywistości, prawdy jest to, co wmawiają im, jak nazywają, przedstawiają sprawy tzw. przywódcy; co usłyszą w opłacanych przez polityków, finansistów, bankierów, fabrykantów mediach, w żerującym na społeczeństwie, państwie, ogłupiającym, zaśmiecającym, zatruwającym umysły, uzależniającym psychiki; pogrążającym kościele...
Np. przyszłe kolejne góry śmieci skażających, trujących poprodukcyjnych, pokonsumpcyjnych, na które zużyto kończące się surowce, energię, także jednocześnie skażając środowisko, trując ludzi, przyrodę, co generuje ogromne wydatki na tzw. lecznictwo, a więc kolejne produkcje (...), renty, długi, skutkuje degeneracją naszego gatunku, przyrody, itp., itd. to podstawa do uznawania, że dług «w relacji do takiej produkcji/dzięki takiej produkcji»; działalności, się zmniejsza... Huraaa... I można zaciągać kolejne pożyczki... Huraaa...
Reklamowym gównem pranie; zaśmiecanie; zatruwanie umysłów, uszkadzanie; upośledzanie psychik; czynienie z ludzi umysłowymi, psychicznymi kalekami jest korzystne dla tego ofiar...
"Będziemy budować nowe mieszkania!"
"Będziemy budować nowe drogi!"
"Rozmnażajmy się!"

Obrazek

I rabujmy z surowców i innych zasobów, eksploatujmy ziemie uprawne, tanią siłę roboczą, zadłużajmy kraje słabe politycznie, militarnie, biedne, zacofane...
I wywołujmy wojny polityczne, ekonomiczne, gospodarcze, militarne o zasoby...
Niech nas nienawidzą i się "religijnie", terrorystycznie, a w przyszłości zarzynając, "nawracając" nas w imię "jedynie słusznej "religii""mszczą...

Obrazek

Światowe tempo wycinania lasów: 1 hektar na sekundę; 860 km2 dziennie; 310 tysięcy km2 rocznie: to prawie powierzchnia Polski. Tempo wymierania gatunków: w lasach tropikalnych: 35 gatunków dziennie; na całej Ziemi: 137 gatunków dziennie.

Osobne szacunki pokazują, że ludzkość konsumuje 25 proc. zasobów naturalnych więcej, niż planeta jest w stanie odtworzyć. Zużywamy zasoby naturalne w takim tempie, że gdyby to odtworzyć w skali globalnej, to światową populację musiałyby wspierać trzy planety.
Jeżeli nic się nie zmieni to już w 2050 roku do życia potrzebna nam będzie nie jedna, ale pięć planet.
Szacuje się, że co roku na świecie ponad 75 mld ton ziemi ulega erozji. Najgorzej jest w Chinach, gdzie gleby niszczone są przez rolnictwo 57 razy szybciej niż są one w stanie się naturalnie regenerować. W Europie 17 razy, a w Ameryce 10 razy szybciej. To oznacza, że za 60 lat nie będziemy mieli gdzie uprawiać roślin - twierdzi prof. John Crawford.
Opublikowany przez „Independent” raport Centrum Prognoz i Badań Klimatycznych Hadley, działającego przy Biurze Meteorologicznym Wielkiej Brytanii, przewiduje, że pustynie, stanowiące obecnie 3 proc. powierzchni naszej planety, do 2100 zajmą aż 1/3 jej powierzchni.
CZEKAJĄ NAS WIELKI GŁÓD, CHOROBY I WOJNY. KATASTROFA CORAZ BLIŻEJ
Zdaniem ekspertów z UNEP - agencji ONZ do spraw środowiska, grozi nam globalny głód - alarmuje „The Daily Mail”.
Stanie się tak, jeśli połowa powierzchnia ziemi zostanie zurbanizowana. A do tego jest już coraz bliżej, bo teraz ten wskaźnik wynosi już 43 proc.
To oznacza, że wyniszczenie lasów i populacji większości zwierząt i ryb. Problemem będzie też dostęp do źródeł wody.
Już niebawem ludzie będą żyć w zupełnie nowej rzeczywistości, która będzie dla nich skrajnie nieprzyjazna - ostrzega prof. Anthony Barnosky z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley.
Dodaje, że może się to stać już nawet w 2045 roku.

Według szacunków UNICEF, 1 mld młodocianych na świecie żyje w skrajnej nędzy! Codziennie umiera z głodu 110.000 osób, w ciągu roku zaś 40 milionów ludzi, w tym 7 milionów dzieci! Każdego roku przeszło 12 milionów dzieci umiera na choroby związane z niewłaściwym odżywianiem!
MILIARD LUDZI NIE MA CO JEŚĆ.


"Nikt nie wymyślił nic lepszego od demokracji!"...
Itp., itd...

I tu nie chodzi o, krótkowzroczny, interes dla finansistów, bankierów, fabrykantów, producentów tzw. leków, biorących od nich pieniądze mediów, polityków...

Więc takie osobniki cieszą się uznaniem, zaufaniem, mają poważanie itp... A jeśli nie, to przecież nikt nie wymyślił nic lepszego, nie ma nikogo lepszego, nic nie można zrobić...

Czyż to nie zdumiewające, że brakuje chętnych do konstruktywnej działalności, że jest coraz gorzej, w tym przybywa degeneratów, ludzi chorych, upośledzonych, w tym już takich od okresu płodowego, że rosną długi, itp., itd...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Wolnyswiat.pl


Obrazek

Obrazek

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lis 2018, 18:56 
Offline

Rejestracja: 19 mar 2016, 16:54
Posty: 553
Jeśli ma P. problem, bo interesuje się Tobą, czyni ci krzywdę osoba namolna, napastliwa, stara, odrażająca fizycznie, debilna, anormalna umysłowo, chora psychicznie, psychopatyczna, zboczona, alkoholik/czka itp., np. w szkole, w miejscu pracy, zamieszkania. To może P. opisać sytuację, a ja, za 100 zł, przygotuję i wyślę Ci pismo uświadamiająco-obronno-odstraszające, dla takiej osoby, osób z jej otoczenia.

Moje konto w mBanku:
Piotr Kołodyński
25 1140 2004 0000 3002 3533 2874
Tytuł przelewu: Pomocy - opłata za przygotowanie pisma (i proszę dodać w tytule adres e-mail).

Z (mojego) ŻYCIA WZIĘTE...
http://wolnyswiat.pl/forum/viewtopic.ph ... 3&start=15

RACJONALNE MYŚLI, ANALIZY, WNIOSKI (kompentium mojego pisma http://www.wolnyswiat.pl )(cz. 1)/+ POLITYKA
http://www.wolnyswiat.pl/11h5.html

STOPNIE ŚWIADOMOŚCI I TEGO OBJAWY ORAZ SKUTKI
http://www.wolnyswiat.pl/9h5.html

ANTYLUDZCY
http://wolnyswiat.pl/antyludzcy/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 gru 2018, 10:21 
Offline

Rejestracja: 19 mar 2016, 16:54
Posty: 553
Otrzymałem maila:

Projekt Polska XXI wieku

Szanowni Konfederaci i Sprzymierzeni

Dnia 2 grudnia w Warszawie, z inicjatywy Konfederacji KoReUs-a, Partii Normalny Kraj, Stowarzyszenia Gospodarki Dobra Wspólnego oraz wielu innych stowarzyszeń, doszło do spotkania, którego celem było podjecie wspólnych działań, różnych środowisk, dla Ojczyzny Ratowania.
Uczestnicy spotkania jednomyślnie podjęli decyzję o potrzebie realizację projektu "Polska XXI wieku", projektu otwartego dla wszystkich środowisk na zasadzie sieci współpracy osób i organizacji, identyfikujących się z polskim interesem narodowym.
Projekt ma charakter wielowątkowy - od identyfikacji celów Narodu, wyboru modelu nowoczesnego, niepodległego państwa, poprzez wyłanianie kompetentnych osób do zarządzania tym państwem (głosowanie na kandydatów w wyborach) oraz wizerunkiem Polski w świecie.
Do realizacji takiego projektu została powołana Federacja, będąca podmiotem prawnym, do której na zasadzie Partnerstwa będą dołączać wszystkie osoby i środowiska, zainteresowane realizacją takiego projektu; przy zachowaniu pełnej autonomii i dotychczasowego dorobku organizacyjnego oraz merytorycznego.
W takim działaniu widzimy możliwość współpracy, tak potrzebnej, głęboko podzielonemu Narodowi polskiemu.
Zwracam się z prośbą o upowszechnienie tej Informacji zaprzyjaźnionym osobom i środowiskom.

Konfederat, Jan Sposób

Jan Sposób - Konferencja w Sejmie
https://www.youtube.com/watch?v=cAmj6DoDc38 | 16 II 2018




Obrazek
Obrazek

Wprowadzenie racjonalnego systemu/ustroju społeczno-polityczno-gospodarczego
( http://wolnyswiat.pl/racjonalnyrzad/ )

Proszę sobie wyobrazić taką sytuację:
Na budowie decyzje podejmuje nie główny inżynier z kierownikiem, tylko, na podstawie głosowania, robotnicy... I tak samo nie lekarze w szpitalu, tylko pacjenci... W autobusie, tramwaju, samolocie, na statku pasażerowie zamiast kierowcy/kapitana... Itd. Z oczywistych, zrozumiałych, w pełni nie tylko akceptowanych, ale i oczekiwanych względów w interesie robotników, pacjentów, pasażerów (i wielu innych grup społeczeństwa), a w przypadku polityki - „wyborców” - jest, by tak nie było!

Niestety w dotychczas stosowanych systemach, ustrojach rządzenia obowiązują zupełnie inne, bo absurdalne, anormalne, prodestrukcyjne zasady i prawa…

Więc w interesie wszystkich trzeba i w tej dziedzinie wprowadzić prawidłowe, konstruktywne, normalne zasady, prawa i je egzekwować!
Czyli nie wynik głosowania, głos większości, nie krótkowzroczny interes beneficjentów systemu, zorganizowanych/negatywnie/pasożytniczo przystosowanych grup, tylko dalekowzroczność, odpowiedzialność, konstruktywność, całościowe wykazywanie, udowadnianie, takie rozwiązania, etyka/konstruktywna/racjonalna, opierająca się na takich argumentach/rozwiązaniach dyktatura!

Próbowałem już to, w ciągu kilkunastu lat, zrobić na wiele sposobów. Niestety bez sukcesu. Więc można spróbować to osiągnąć zgodnie z zasadami obecnego systemu, i mimo, iż istnienie m.in. partii politycznych jest sprzeczne z racjonalnym systemem, to można stworzyć partię racjonalnego rozwoju (poparcie dla takich działań oscyluje w okolicach pół na pół. http://wolnyswiat.pl/forum/viewforum.php?f=2 ).

Trzeba by w tym celu m.in. zatrudnić wielu ludzi, opłacić czas w mediach, więc są potrzebne spore sumy, jak to w wiadomym systemie/ustroju (masz pieniądze, to rządzisz, a jak rządzisz, tzn., że masz rację)...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 gru 2018, 18:32 
Offline

Rejestracja: 19 mar 2016, 16:54
Posty: 553
Odnośnie przemówień, wykładów, tworzenia stron internetowych, filmów itp., itd.; unaoczniania, wykazywania, udowadniania, itp., itd.; edukowania, uświadamiania itp., itd., apelowania, nawoływania, wojowania, organizowania, zwoływania; konstruktywnej działalności...
http://wolnyswiat.pl/forum/viewtopic.ph ... 4634#p4634


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 gru 2018, 23:08 
Offline

Rejestracja: 19 mar 2016, 16:54
Posty: 553
Naród m.in. chroni, dba o swoje wspólne dobro, swój kraj, a jako obywatele o swój kraj jako państwo, działa na rzecz coraz lepszego bytu, zapobiega niebezpieczeństwu, ratuje w razie potrzeby swoją wspólnotę, swój kraj, w tym jako państwo.
Natomiast bydło ludzkie, jak się je np. zawoła z telewizora, np. Wy mondre prawdziwe polaki! Choćta nas, osoby niekompetentne, debili, psychopatów, złodziei, kłamców, oszustów, zdrajców, szkodników, niszczycieli, pogrążaczy itp. ponownie wybrać, to bydło pójdzie i ponownie te kreatury - za każdym razem, bez zastanowienia, szukania, wspierania, organizowania konstruktywnej alternatywy - wybierze...
Natomiast arcybydło, nawet znając konstruktywną alternatywę wbrew swojemu interesowi nie poprze jej...

Generalnie nie ma polskiego narodu (co najwyżej ułamek procenta spełnia w jakimś zakresie tą definicję). Jest tylko bydło ludzkie!
Aby bydło ludzkie gdzieś zapędzić (np. do jakiejś politycznej inicjatywy), to trzeba spełnić kilka warunków:
- potrzeba co najmniej kilkaset mln zł,
- trzeba wcześniej opłacić, przekupić media, by przynajmniej o danych działaniach poinformowały ich odbiorców,
- zatrudnić tysiące ochroniarzy,
- trzeba to zakomunikować i dać każdemu bydlęciu z 300 zł za przyjazd,
- następnie, w nieregularnym odstępie czasu, co kilka minut rozdawać po 5 zł (inaczej bydło poleci do monopolu i się zachleje albo/i kupi narkotyki i naćpa. A tak nie będą wstanie przewidzieć, kiedy otrzymają kolejną kasę, więc będzie, przynajmniej części, szkoda szmalu, więc będą czekać),
- następnie za każdą aktywność trzeba bydłu dać kolejną i to dużo większą kasę, a oprócz tego zagwarantować, że w razie sukcesu przedsięwzięcia, otrzymają, następną jeszcze większą kasę i inne korzyści (jakieś zniżki, przywileje, stanowiska dla nich i ich rodzin),
- oprócz tego trzeba zapewnić bydłu bezpłatnie dobre wyżywienie, rozrywkę, nocleg i transport.


Obrazek
2018 r.
Wartość wszystkich pozostających w obiegu polskich banknotów to 202,8 mld zł.
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018 ... 03-mld-zl/
[Niedługo tyle będą wynosić same odsetki długu państwa… - red.]

Więcej o osiągnięciach demokracji; tzw. wyborców/tzw. wybrańców:
EKONOMIA/FINANSE
http://wolnyswiat.pl/forum/viewtopic.ph ... &start=240


Ostatnio zmieniony 27 gru 2018, 0:27 przez redaktor1966, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 gru 2018, 23:37 
redaktor1966 pisze:
Generalnie nie ma polskiego narodu (co najwyżej ułamek procenta spełnia w jakimś zakresie tą definicję). Jest tylko bydło ludzkie!


O to, to! Jakbym sam siebie czytał. Pojęcie narodu zakłada wspólnotę, natomiast mierzwa polska składa się z
wrogich sobie i zawistnych jednostek, niezdolnych do jakiegokolwiek współdziałania nieopartego na nienawiści.
Statystyczny Polak nie tylko nie uratuje chcącego się powiesić rodaka, ale mu się jeszcze na nogach uwiesi,
żeby się aby skutecznie somsiad wyhuśtał.


Na górę
  
 
Post: 28 gru 2018, 23:42 
Offline

Rejestracja: 19 mar 2016, 16:54
Posty: 553
Kolejna powtórka o pro: manipulacyjnym, ogłupiającym, konsumpcyjnym, rabunkowym, skażającym, trującym, zadłużającym, utopijnym, destrukcyjnym, niszczycielskim, pogrążającym wykorzystywaniu wartości (a m.in.: "Dług państwa w relacji do PKB zmalał"...): PKB!!!

https://pl.wikipedia.org/wiki/Produkt_krajowy_brutto
[Fragmenty:] Produkt krajowy brutto, PKB. Opisuje zagregowaną wartość dóbr i usług finalnych wytworzonych przez narodowe i zagraniczne czynniki produkcji na terenie danego kraju w określonej jednostce czasu (najczęściej w ciągu roku).
Przy obliczaniu wartości PKB kryterium geograficzne jest jedyne i rozstrzygające. Nie ma znaczenia pochodzenie kapitału, własność przedsiębiorstw itp.
Część PKB transferowana jest w formie zysków za granicę.
--------------------------------------
Dodam, że nie ma także znaczenia jakie to usługi, co jest produkowane i jakie są tego skutki i ich konsekwencje…

http://www.skarbowcy.pl/blaster/extarti ... e_id=22153 | 20-11-2014
Polska jest w czołówce 20 krajów świata, z których nielegalnie wyprowadza się najwięcej kapitału. W ostatniej dekadzie wypłynęło w ten sposób ponad 150 mld zł. Jeśli doliczyć do tego legalny transfer pieniędzy w postaci dywidend wypłacanych przez działające u nas spółki na rzecz zagranicznych central, okazuje się, że ta kwota sięga ponad 500 mld zł.

http://pressmania.pl/?p=23783 | 12.2015
Zagraniczne korporacje wyprowadzają pieniądze z Polski. PO-PSL przymykały oko
Najnowszy raport Global Financial Integrity – międzynarodowej organizacji, która prowadzi analizy nielegalnych przepływów finansowych, zalicza Polskę do niechlubnej dwudziestki, w rankingu najbardziej wyzyskiwanych krajów. Za granicę trafia aż 5 proc. polskiego PKB, czyli ok. 90 mld zł rocznie. Najwięcej kradną zagraniczne korporacje i niemieckie firmy.

Raport opublikowany na początku grudnia zatytułowany „Nielegalne przepływy finansowe z krajów rozwijających się: 2004-2013” został opracowany przez dwóch ekonomistów z Global Financial Integrity – Deva Kara i Joseph’a Spanjers’a. Jak ustalili – od 2004 r., kwota nielegalnych przepływów finansowych regularnie wzrasta i aktualnie wynosi ponad bilion dolarów amerykańskich łącznie w ciągu roku, czyli ok. 4 proc. światowego PKB. Tempo wzrostu nielegalnych przepływów na przestrzeni analizowanych lat wyniosło 8,6 proc. w Azji i 7 proc. w Europie.
GFI określa jako „nielegalne” transfery finansowe z jednego kraju do drugiego przy jednoczesnym unikaniu np. podatku dochodowego, VAT czy cła.

Jeśli przyjmiemy, że ok. 65 proc. eksportu-importu Polski jest wytwarzane przez firmy z kapitałem zagranicznym, z czego ok. 50 proc. to firmy niemieckie, można oszacować, że Niemcy nielegalnie wyprowadzają z Polski ok. 30 mld zł rocznie.

[A oprócz nielegalnych transferów zagraniczne firmy wprowadzają pieniądze także legalnie. - red.]


http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,189 ... rects=true | 29.09.2015
Nawet 46 mld zł rocznie mogą pozbawiać polski budżet korporacje unikające płacenia podatku CIT - wynika z raportu dla Komisji Europejskiej.


A zatem biorą pożyczkę/zadłużają nas, dzięki temu zwiększają PKB, a następnie dzięki temu i takiemu, przedstawionemu poniżej, zwiększonemu PKB biorą kolejną pożyczkę, po czym następuje transfer PKB za granicę, + spłata przez nasze państwo odsetek od długu państwa, + spłata odsetek od pożyczek zaciągniętych w zagranicznych bankach przez polskie firmy, + spłata odsetek od prywatnych pożyczek Polaków zaciągniętych w zagranicznych bankach, + składka unijna, którą wpłacamy, i tak w kółko...


Oto Polski PKB:
- na truciznę alkoholową Polacy przeznaczają około 35 mld zł rocznie…

„ANGORA: ANGORKA” nr 36, 03.09.2006 r.: ILE KOSZTUJE PIJAK (...) WHO oblicza, że budżet państwa [z powodu osób pijanych] traci na leczenie, usuwanie skutków wypadków drogowych, wymiar sprawiedliwości, służbę zdrowia czy spadek wydajności pracy mniej więcej 2 do 3 proc. PKB. W Polsce wyniosło to np. w roku 2005 od 20 do 30 mld złotych.

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Poniedziałek 17.10.2011, 22:54
TYLE KAŻDY DOPŁACA DO PICIA INNYCH
Koszt społeczny konsumpcji alkoholu.

Wydatki na leczenie alkoholików, ich rodzin i ofiar wypadków - spowodowanych przez pijanych - składają się na ponad 220 mld dolarów rocznie. Oznacza to, że do każdego wypitego w USA drinka przeciętny Amerykanin dopłaca 2 dolary - donosi winnipegfreepress.com.
Dla porównania, palenie obciąża budżet kraju na poziomie 160 mld dolarów rocznie. Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób, CDC obliczyło to na podstawie najnowszych danych określających całkowity koszt społeczny picia alkoholu. To pierwsze takie badanie od 12 lat.
Brano pod uwagę spadek wydajności w pracy, zniszczenia spowodowane wypadkami drogowymi, leczenie marskości wątroby i koszt przestępstw dokonanych pod wpływem alkoholu - wylicza portal.
80 proc. kosztów ponoszą władze lokalne, resztę rodziny alkoholików, oni sami i ich ubezpieczyciele i ofiary. Raport CDC znalazł się w piśmie „American Journal of Preventive Medicine”. | JS

- kolejne mld zł na truciznę nikotynową…

- następne mld zł na szkodliwą, trującą żywność (ponad 99 proc. zawartości tzw. zwykłych sklepów), z tego skutkami i ich konsekwencjami, w tym kosztami…
https://www.polskieradio.pl/42/5202/Art ... 8-mld-euro | 2018 r.
Polacy wydali na żywność w 2017 r. 38 mld euro.

- 35 mld zł na prywatne leczenie, w tym leki…
https://www.termedia.pl/mz/Jest-plan-fi ... 30617.html | 2018r.
Na świadczenia zdrowotne Narodowego Funduszu Zdrowia przeznaczyć 83,66 mld zł. To o około 6,5 proc. więcej, niż zakładał pierwotny plan finansowy na 2018 rok.

- kolejne mld przeznaczane są na wojsko…
https://www.defence24.pl/mon-z-ponad-40 ... m-budzetem | 2018r.
Uchwalona w czwartek przez Sejm ustawa budżetowa na 2018 r. przewiduje, że Rzeczpospolita Polska przeznaczy na obronę narodową 41,144 mld zł, czyli prawie 3,8 mld zł więcej niż w ubiegłym roku. Na ten 10-procentowy wzrost składa się przede wszystkim skok wydatków na bieżące funkcjonowanie.

http://dziennikzbrojny.pl/artykuly/art, ... a-2019-rok | 2018r.
W dniu 21 sierpnia br. Rada Ministrów przyjęła wstępny projekt ustawy budżetowej na 2019 rok. Zakłada on, że w przyszłym roku na wydatki związane z obronnością kraju wydatkowana zostanie łącznie kwota 44,7 mld PLN (2,0% PKB planowanego w 2019 roku), czyli o 3,53 mld PLN (8,6%) wyższa, niż zapisano w tegorocznej ustawie budżetowej.

- następne miliardy są przeznaczane na potrzeby rencistów i emerytów.
http://www.mapawydatkow.pl/
W 2016 r. na renty i emerytury przeznaczono 242 mld 411 mln zł – 13,09 PKB…
https://www.rp.pl/Budzet-i-Podatki/3042 ... lskie.html
Wydatki na emerytury i renty z administrowanego przez ZUS Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wyniosły 201 mld zł, a z wypłacającego rolnikom emerytury i renty KRUS 21,3 mld zł. Kolejną istotną część stanowiły wydatki NFZ, które w 2016 r. miały wynieść ponad 70 mld zł.

- kolejne na urzędników…
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Morawi ... 87770.html | 2016 r.
Morawiecki: Roczny koszt utrzymania wszystkich urzędników w Polsce wynosi ok. 50 mld zł.

- następne na, irytujące, zaśmiecające, zatruwające umysły, uszkadzające; upośledzające psychiki, powszechnie niechciane, znienawidzone, emitowane z łamaniem praw człowieka, zasad etyki, ma miejsce ignorowanie, łamanie tego wszystkiego i przymuszanie do ich odbioru, tzw. reklamy…
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/w ... d-zl-netto | 2018r.
Według prognozy domu mediowego Zenith w br. wydatki reklamowe w Polsce zwiększą się w br. o 4,8 proc. do 7,41 mld zł netto. Natomiast globalnie rynek marketingowy ma wzrosnąć o 4,5 proc. do 580 mld dolarów.
Reklama w telewizji zyska 5,6 proc., a w internecie - 8,1 proc.

- kolejne wydatki na dotowany konsumpcjonizm pojazdowo-rabunkowo-spalinowo-skażeniowo-degradacyjno-hałasowo-wypadkowo-horobowy...

http://www.klimatdlaziemi.pl
Koszt transportu samochodem osobowym jest w rzeczywistości wyższy niż płacą za to użytkownicy samochodów – bezpośredni koszt jednego kilometra jest pokrywany w zaledwie 25 procentach przez użytkownika samochodu, resztę kosztów ponosi społeczeństwo.

[Np. koszty budowy dróg, utrzymywania policji, opłacania sądów, utrzymywania więzień z zawartością, koszty wypadków, w tym hospitalizacji, wypłacania chorobowego, rent, skutki katastrof ekologicznych, skażeń, zatruć, w postaci leczenia, utrzymywania na rencie, w tym upośledzonych, chorowitych dzieci, koszty leczenia, utrzymywania na rencie w związku z skutkami hałasów + skutki, konsekwencje, w tym zniszczenia, koszty wojenne o ropę! – red.]

2,7% PKB – czyli równowartość 3 mld. dolarów (Instytut Transportu Samochodowego szacuje je na 30 mld zł), to roczne koszty wypadków samochodowych w Polsce, których w 2003 r. było 50 tys!! Ginie w nich rocznie około 6 tys. osób, a 50 tys. zostaje rannych. Światowa Org. Zdrowia (WHO) oraz Bank Światowy podają, iż rocznie w wypadkach samochodowych ginie na świecie ponad 1,2 mln osób, a ok. 50 mln odnosi obrażenia!!
- http://www.o2.pl | 25.05.2008 r.|: W całej Unii Europejskiej roczny koszt wypadków to 180 mld euro.
- http://www.money.pl | 2008.03.05 r. |: Na stłuczki na drodze Amerykanie wydają nawet 160 mld dolarów rocznie.
- http://www.o2.pl | Czwartek [05.03.2009, 06:15] 2 źródła |
KORKI KOSZTUJĄ WŁOCHÓW 40 MILIARDÓW EURO ROCZNIE
Tak wynika z badań Automobil Club.
Włoski Automobil Club przeprowadził badania w czterech miastach: Rzymie, Mediolanie, Turynie i Genui.
Mieszkańcy Rzymu i Mediolanu spędzają ponad 500 godzin rocznie jeżdżąc po swoich miastach, w tym połowę czasu w korkach - informują motoryzacyjni eksperci.
Roczne straty przeciętnego mieszkańca Turynu szacowane są na 440 euro, a mieszkańca Rzymu aż na 650 euro.
Eksperci uważają, że najlepszym rozwiązaniem jest wprowadzenie usprawnień w ruchu ulicznym w miastach. To pozwoliłoby Włochom oszczędzić czas, którego wartość można przeliczyć na 16 miliardów euro. TM

http://www.targeo.pl : Firma doradcza Deloitte i Targeo.pl przeprowadziły analizę problemów transportowych 7 największych miast w Polsce. Wynika z nich, że mieszkańcy tylko tych miast tracą rocznie 4,2 mld zł przez korki, co stanowi równowartość wydatków budżetu państwa na naukę.

Wytworzenie samochodu to przykładowo emisja ~5 ton CO2.
Do wyprodukowania jednego samochodu zużywa się 380 ton wody.

Emisje w wyniku działalności człowieka wynoszą 27 miliardów ton na rok. Wulkany emitują rocznie 130-230 milionów ton atmosferycznego CO2
Wulkany emitują rocznie między 0,2 a 1% ludzkich emisji. Co oznacza, że tylko w zeszłym roku wyemitowaliśmy więcej dwutlenku niż wulkany w XX wieku.

Spaliny samochodowe niszczą mózgi. Powodują utratę pamięci oraz chorobę Alzheimera - twierdzą amerykańscy naukowcy.

Dziennik „Metro” posłużył się wyliczeniami naukowców badających długość życia w Chinach i przeniósł ich wnioski na polski grunt. Prof. Yuyu Chen (Uniwersytet w Pekinie) i prof. Avrahama Ebensteina (Uniwersytet Hebrajski w Jerozolimie) oceniali długość życia na przestrzeni dekady. Konfrontowali to z danymi o zanieczyszczeniu powietrza.
Jak wyjaśnia „Metro”, każde 100 mikrogramów pyłów zawieszonych w metrze sześciennym powietrza skraca przewidywaną długość życia o 3 lata. Te najpopularniejsze pyły - powstające ze spalania węgla, ale też spalin samochodowych - noszą nazwę PM10 - tłumaczy wyborcza.pl.
„Metro” sprawdziło parametry PM10 w polskich kurortach i ile życia pyły zabierają ich mieszkańcom.
W Łebie zanieczyszczenia skracają życie o 2 miesiące i 2 tygodnie
Życie w Ustce krótsze o 3 miesiące i 1 tydzień
W Dziwnowie życie krótsze o 5 miesięcy i 3 tygodnie
Ciechocinek - życie krótsze o prawie 9 miesięcy
Życie w Sopocie skraca je o 6 miesięcy i 2 tygodnie
W Kołobrzegu życie krótsze o 10 miesięcy
W Busku-Zdroju życie krótsze o 11 miesięcy i 3 tygodnie
Bielsko-Biała - tu życie krótsze jest o 1 rok i 3 tygodnie
Zakopane - życie krótsze 1 rok, 1 mies. i 2 tyg.

Zanieczyszczenie powietrza powoduje śmierć dwóch milionów osób rocznie (z tego 45 tys. Polaków).
600 tysięcy dzieci umiera rocznie z powodu chorób spowodowanych zanieczyszczeniami atmosfery - alarmuje raport UNICEF
Jak szacuje UNICEF w ostatnim raporcie, jedno na siedmioro dzieci na świecie, łącznie około 300 milionów, żyje na obszarach, gdzie powietrze można uznać za toksyczne. Takie, w którym stężenie pyłów i niebezpiecznych dla zdrowia substancji ponad sześciokrotnie przekracza międzynarodowe normy.

Wydatki Narodowego Funduszu Zdrowia wyniosły w 2005 r. prawie 37 mld zł („WPROST” podaje, że razem z prywatnymi wydatki wyniosły 65-70 mld zł), a w 2009 r. około 56-60 mld (+ prywatne).

http://www.o2.pl / http://www.sfora.pl | Czwartek 13.10.2011, 07:44: TYLE MILIARDÓW WYDAJĄ POLACY NA LECZENIE
W tym roku na zdrowie Polacy wydadzą 100 mld złotych. 33 mld złotych - pochodzić będzie wprost z naszych kieszeni - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Polska ma najgorszej jakości powietrze w UE. Kosztuje to krajową gospodarkę 40-120 mld euro rocznie.

W wyniku działalności człowieka związanej z transportem do oceanów dostaje się 3 mln ton ropy rocznie w wyniku katastrof tankowców. Tylko w 1990 roku do mórz dostało się 100 000 ton ropy w wyniku katastrof tankowców. Oszacowano, że katastrofa „Exxon Valdez” spowodowała śmierć 100 000-300 000 ptaków i tysięcy innych istnień, a katastrofy o tak poważnych skutkach ekologicznych zdarzają się przynajmniej raz w roku.

Tempo wymierania gatunków: w lasach tropikalnych: 35 gatunków dziennie; na całej Ziemi: 137 gatunków dziennie.

Śmierć jednej osoby w wypadku kosztuje 1 mln euro. To koszty leczenia, usuwanie skutków wypadków i podatki, których nie zapłaci osoba w wieku produkcyjnym. Do tego trzeba też doliczyć wydatki państwa związane z wypłacaniem rent oraz niezdolność do pracy rannych.
[Analogicznie jest m.in. z degeneratami, np. nikotynowcami, alkoholikami, narkomanami, lekomanami, źle odżywiającymi się; leczącymi się, rencistami! - red.]

http://www.poludnie.com.pl/index.php?id ... &tx_ttnews[pS]=1295616425&tx_ttnews[pointer]=10&tx_ttnews[tt_news]=6181&tx_
ttnews[backPid]=5&cHash=3fca98451c
GŁOŚNY CICHY ZABÓJCA
- Zacznijmy od definicji hałasu – mówi Anna Kossak, psycholog i terapeutka, prelegentka na szkoleniu „Wpływ hałasu na zdrowie i funkcjonowanie człowieka” zorganizowanego przez Koalicję „Ciszej, proszę!” w partnerstwie z UN Global Compact w ramach projektu „Niech nas usłyszą” (27 maja). – Moja ulubiona, którą najczęściej się posługuję, brzmi następująco: „ Hałas to nieprzyjemny i niepożądany dźwięk w danej chwili, który przeszkadza i drażni”. Nieco inna definicja mówi, że hałas to dźwięki o nadmiernym natężeniu (zbyt głośne) w danym miejscu i czasie, odbierane jako bezcelowe, następnie uciążliwe, przykre, dokuczliwe i szkodliwe.
Trzeba koniecznie zaznaczyć już na samym wstępie, że postrzeganie wzrokiem i słuchem jest bardzo indywidualne. Te same dźwięki, które są przyjemne dla jednego człowieka, mogą być w tym samym czasie uciążliwością, hałasem nie do zniesienia czy nawet kakofonią dla innego. Coś, co jest przyjemne dla mnie, nie musi być przyjemne dla kogoś innego, może mu to wręcz przeszkadzać. Warto mieć zawsze i w każdych okolicznościach świadomość tego. Dźwięki mają swoją energię, a więc mają wibrację. Ta energia może być czasami zabójcza.
Z niebezpieczeństwa hałasu dla ludzkiego zdrowia zdano sobie sprawę bardzo wcześnie. Hałas bywał stosowany jako tortura już 2000 lat temu w Chinach. Był zawsze oznaką dominacji, a w wierzeniach ludowych miał odstraszać złe moce. Dziś dla wielu ludzi sam w sobie stał się właśnie złą mocą. Procesy przed różnymi sądami dotyczące hałasu toczyły się już w średniowieczu. Nie jest to więc zjawisko nowe.
Paradoksalnie najbardziej szkodliwe dla człowieka są dźwięki, których nie słyszymy – czyli ultradźwięki i infradźwięki, znajdujące się w tzw. paśmie przenoszenia będącym poza percepcją ludzkiego ucha. Człowiek słyszy przeciętnie w paśmie szerokości od 200 Hz (dźwięki niskie) do 15 000 Hz (dźwięki wysokie). Najbardziej przyjazne częstotliwości dźwięków dla ludzkiego ucha to 3000 Hz.
Przyczyną hałasu mogą być dźwięki zarówno intensywne, jak i wszelkiego rodzaju dźwięki niepożądane wpływające na tzw. tło akustyczne oraz uciążliwe z powodu długotrwałości, jak np. odgłos pracujących maszyn czy ciągła muzyka.
Reakcja na hałas w dużym stopniu zdeterminowana jest nastawieniem psychicznym. Na ochronę przed hałasem organizm ludzki zużywa ogromne ilości energii. Do hałasu nie można się przyzwyczaić, jeśli nawet nie odbieramy go świadomie, to zawsze przeżywamy go najgłębiej, a zamiast przyzwyczajenia najwyżej następuje adaptacja patologiczna. Bodźce akustyczne odbierane są przez ucho oraz dalej przez mózg także w czasie snu i mają negatywny wpływ na naszą psychikę. Hałas jest bardzo szkodliwy dla człowieka już w okresie prenatalnym, dlatego kobiety w ciąży powinny go koniecznie unikać. Tu trzeba dodać, że kobiety są bardziej odporne na hałas niż mężczyźni. Wiadomo już z całą pewnością, że u dzieci długotrwały hałas powoduje zaburzenia rozwoju umysłowego.
Hałas osłabia cały układ odpornościowy człowieka, powoduje w organizmie zmiany wegetatywne, różne uszkodzenia organiczne i choroby, m.in. nadciśnienie tętnicze, zaburzenia pracy układu pokarmowego, wrzody żołądka, osłabienie i ubytek słuchu, a przede wszystkim wpływa na przyśpieszenie procesu starzenia. Hałas o natężeniu 120 dB powoduje niebezpieczeństwo mechanicznego uszkodzenia słuchu, a 130 dB to już granica bólu. Długotrwały hałas może doprowadzić człowieka do obłędu. Powoduje zmiany osobowości, nadmierną drażliwość, trudności z koncentracją, co często prowadzi do wypadków przy pracy (zwłaszcza w zawodach tzw. niebezpiecznych). Hałas wyzwala agresję. Może prowadzić do różnych uzależnień od alkoholu, narkotyków czy leków, ale także do uzależnienia od samego hałasu, które powoduje, że nie umiemy już przebywać w ciszy, a więc nie potrafimy odpoczywać. Nieumiejętność odpoczynku i w konsekwencji chroniczne przemęczenie może prowadzić wprost do obłędu oraz do śmierci.
Społeczne skutki oddziaływania hałasu i wibracji, to obniżenie jakości pracy i aktywności życiowej, zwiększenie liczby wypadków przy pracy oraz komunikacyjnych, obniżenie sprawności przyswajania wiedzy, uczenia się i zapamiętywania, wzrost liczby popełnianych błędów we wszystkich sferach życia, wzrost liczby agresywnych zachowań, powstawanie napięć w stosunkach międzyludzkich, obniżenie poczucia bezpieczeństwa, niezależności i ogólnego komfortu życia.
Robert Koch (1843–1910), niemiecki uczony, lekarz i bakteriolog, powiedział (i niestety miał rację) w swoich jednak znacznie bardziej cichych czasach: „Nadejdzie dzień, gdy człowiek będzie musiał walczyć z bardzo niebezpiecznym wrogiem swego zdrowia – z hałasem – tak samo jak kiedyś walczył z cholerą i dżumą”.
Wysłuchał i zanotował Karol Olszewski

[Fragmenty]

http://www.halas.wortale.net/106-Wplyw- ... alasu.html
WPŁYW HAŁASU NA UKŁAD NERWOWY I NARZĄDY ZMYSŁÓW - SZKODLIWOŚĆ HAŁASU
Hałasem nazywamy wszystkie dźwięki, które są w określonych warunkach, lub z punktu widzenia konkretnej osoby, niepożądane, niezależnie od tego, co jest ich źródłem. Właściwości fizyczne hałasu oraz zmienność tych właściwości w czasie, mają wpływ na dokuczliwość, szkodliwość oraz uciążliwość hałasu. Do wspomnianych właściwości fizycznych, charakteryzujących hałas należą charakterystyka widmowa, charakter hałasu, jego poziom i częstotliwość pojawiania się oraz czas oddziaływania. Hałas wpływa niekorzystnie zarówno na zdrowie, jak i funkcjonowanie człowieka. Nadmierny hałas dotyka nie tylko narząd słuchu. Oddziałuje negatywnie też na ogólny stan jego zdrowia, na jego psychikę i emocje oraz funkcjonowanie całego ciała. Hałas wywołuje u człowieka poczucie zagrożenia oraz brak poczucia niezależności.

http://www.profon.pl/podstawy/podstawy3.html
WPŁYW HAŁASU NA ZDROWIE CZŁOWIEKA
Subiektywna ocena hałasu
Czynnikiem, który w sposób istotny wpływa na relacje między warunkami akustycznymi a człowiekiem jest tzw. subiektywna wrażliwość na hałas. Dotyczy ona zarówno fizjologicznych predyspozycji odbioru dźwięku, reakcji emocjonalnych jak i subiektywnych odczuć. Odczuwanie dźwięku jako hałasu zależy więc zarówno od cech indywidualnych każdego człowieka jak też od cech fizycznych dźwięku. Wśród ludzi stwierdzamy ogromne różnice indywidualne stąd ocena hałasu zależy od wieku, wrażliwości, stanu zdrowia, odporności psychicznej i chwilowego nastroju człowieka. Subiektywne odczuwanie hałasu przejawia się m. in. tym, że hałas wytwarzany przez daną osobę może nie być dla niej dokuczliwy, natomiast dla osoby postronnej może być męczący lub wręcz nieznośny. Dokuczliwość hałasu dodatkowo potęguje się wówczas, jeśli wystąpi on niespodziewanie lub nie można określić kierunku, z którego się on pojawi [1]. Podstawowymi cechami fizycznymi dźwięku wpływającymi na jego odczuwanie są: poziom, częstość występowania, czas trwania oraz charakterystyka widmowa.

Granica podziału między hałasem dokuczliwym, a niedokuczliwym jest płynna i zależna nie tylko od rodzaju słyszanych zakłóceń, ale również od odporności nerwowo-psychicznej człowieka, jego chwilowego nastroju lub rodzaju wykonywanej pracy. Bardzo często ten sam zespół dźwięków może w pewnych przypadkach wywoływać wrażenie przyjemne, a w innych znów nieprzyjemne.

http://sciaga.pl/tekst/75736-76-halas_i ... _czlowieka
Hałasem są wszelkie niepożądane, nieprzyjemne, dokuczliwe lub szkodliwe drgania mechaniczne ośrodka sprężystego, działające za pośrednictwem powietrza na organ słuchu i inne zmysły oraz elementy organizmu człowieka. Inna współczesna definicja za hałas uznaje wszystkie dźwięki, które irytują, są powodem odczuwania przykrości i lęku, rozpraszają uwagę, pogarszają międzyludzką komunikację, utrudniają wykonywanie pracy, są w danym miejscu oraz w danym czasie nie chciane i nie tolerowane, wskutek czego obniżają subiektywnie odczuwaną jakość życia.

Ze względu na przebieg czasowy hałas dzielimy na: ciągły, przerywany oraz impulsowy.

Hałas powoduje poważne zaburzenia w organizmie ludzkim i jest przyczyną wielu ciężkich schorzeń. Jest przyczyną wcześniejszego starzenia się i może spowodować skrócenie życia o 8-12 lat. Odpowiednio nasilony hałas, już po 10 minutach może wywołać u człowieka całkowicie zdrowego wiele zmian fizjologicznych, w tym zmianę w strukturze hormonów nadnercza, ponadto może
spowodować wystąpienie zmian czynnościowych mózgu, odpowiadających objawom padaczki.

W starożytnych Chinach hałas traktowano jako surową karę dla przestępców. Zarządzenie ministra policji Ming Ti z 211 r.p.n.e. głosiło, iż obraza najwyższego nie będzie karana wieszaniem, ścięciem czy zakuwaniem lecz nieprzerwanym słuchaniem piszczałek, bicia bębnów i krzyków do czasu, aż skazany padnie martwy! Bowiem jest to najbardziej męcząca śmierć, jaką ponieść może człowiek!

Wśród szkodliwości środowiskowych hałas wyróżnia się nie tylko tym, że oddziałuje na niemal wszystkich mieszkańców Ziemi, lecz także tym, że wpływa negatywnie na cały organizm i wszystkie jego funkcje.

Możliwość ingerowania hałasu w życie człowieka wynika ze specyfiki dróg nerwowych i narządu słuchu, które znacznie odbiegają od połączeń i dróg nerwowych pozostałych zmysłów. Narząd słuchu jest silnie unerwiony, a połączenia nerwowe od tego narządu prowadzą nie tylko do ośrodka zlokalizowanego w korze mózgowej (gdzie powstaje wrażenie słuchowe) lecz i do innych ośrodków nerwowych, zlokalizowanych w ośrodkach podkorowych i pniu mózgu, częściach mózgu sterujących różnymi procesami życiowymi, np.
błędnikiem odpowiedzialnym za zmysł równowagi. Do tych ośrodków sygnały słuchowe docierają niezależnie od faktu zrozumienia danej informacji i świadomego rozszyfrowania treści dźwięku, na przykład podczas snu, gdy nie odbiera się w sposób świadomy, żadnych wrażeń słuchowych. Uświadomione znaczenie treści danej informacji niemal zawsze wywołuje wtórną, dodatkową reakcję psychofizyczną. Wskutek tego sygnały słuchowe mogą wywołać zróżnicowane reakcje ogólno-ustrojowe. Tak więc dźwięki poprzez połączenia nerwowe wpływają
na:
1 autonomiczny układ nerwowy, odpowiedzialny m.in. za pracę narządów wewnętrznych,
2 twór siatkowy, który odpowiada za zakres i wielkość reakcji fizjologicznych na bodźce,
3 korowe i podkorowe ośrodki mózgowe, odpowiedzialne w głównej mierze za myślenie i rozwiązywanie zadań i problemów.

Mimo ewolucji, zasady działania narządu słuchu i jego rola nie uległy zmianie. W wyniku długotrwałego i częstego narażenia na hałas, narządy i układy współdziałające ze słuchem mogą ulec przesterowaniu, co prowadzi do rozwoju stanów patologicznych. Stąd negatywne skutki wpływu na człowieka hałasu, w tym hałasu komunalnego, są liczne i różnorodne: dotyczą funkcji psyho-intelektualnej oraz zdrowia fizycznego, postrzegane są w narządzie słuchu, w układach wegetatywnych i w ośrodkowym układzie nerwowym, polegają na utrudnianiu międzyludzkiej komunikacji wskutek pogarszania odbioru i rozumienia mowy, na zaburzaniu snu, zaburzeniach w sferze psychicznej, na zmianie socjalnych zachowań, na pogarszaniu psychicznej oraz intelektualnej sprawności i jej skuteczności, na stanach irytacji, lęku, niepokoju, rozdrażnienia i szeregu dalszych reakcji.

Z badań laboratoryjnych i epidemiologicznych wynika, że hałas może zakłócać również inne istotne funkcje fizjologiczne. Działając jako silny stresor środowiskowy, który pobudza autonomiczny system nerwowy i układ gruczołów o wydzielaniu dokrewnym, doprowadza on między innymi do wzrostu ciśnienia krwi, skurczu naczyń krwionośnych i przyspieszenia akcji serca.

Wskutek długotrwałych i powtarzanych ekspozycji na hałas o wysokim natężeniu, u niektórych, bardziej wrażliwych członków narażonej populacji może się rozwinąć choroba nadciśnieniowa oraz niedokrwienna choroba serca. Wzrasta wtedy również lepkość krwi i stężenie tłuszczów we krwi, pojawiają się zaburzenia poziomu elektrolitów, zmiany stężenia adrenaliny, noradrenaliny i kortyzolu oraz nasila się perystaltyka przewodu pokarmowego.

Prawdopodobieństwo pojawienia się znaczniejszych odchyleń i ich utrwalenia się, przynajmniej u osób z podwyższoną podatnością na
wpływ hałasu istotnie wzrasta, gdy hałas jest bardzo intensywny, niespodziany, nieregularny i częsty, jego źródła są nieznane, a pojawianie się koliduje z subiektywnie istotnymi funkcjami narażonych osób, np. zajęciami intelektualnymi, wypoczynkiem, snem.
| Autor RafcioZabrze

http://zdrowo.pl/nauka/ha%C5%82as-problem-cywilizacyjny
Jak to działa?
Nasz organizm, który jest bardzo skomplikowaną maszyną reaguje na hałas powyżej 75 decybeli w bardzo silny sposób - są to reakcje wegetatywne. Człowiek pod wpływem bodźca dźwiękowego reaguje głównie skurczami mięśni. Głównie w okolicach głowy, jak szyja, oczy, usta. Dźwięki, które są silne i nas zaskakują, mowa tutaj o eksplozjach czy nagłych sygnałach prowadzą nawet do zmiany postawy ciała. To również wywołane jest skurczami mięśni, które w efekcie powodują zginanie łokci i kolan, zmiany odporności elastycznej skóry w wyniku strachu. A zmiana rytmu oddechu kurczy obwodowe naczynia krwionośne - gdzie dochodzi do wahania ciśnienia krwi. Następuj zmiana w pracy gruczołów żołądka. Tylko przez jeden bardzo silny dźwięk.

https://hipokrates2012.wordpress.com/20 ... jjj-halas/
WPŁYW HAŁASU NA CZŁOWIEKA
Ludzie mają częstsze zaburzenia ze strony:
– układu krążenia (bicie i kołatanie serca, szybkie męczenie się, duszności),
– układu pokarmowego,
– układu ruchu (bóle mięsni i stawów),
– układu dokrewnego (choroby przemiany materii),
– układu nerwowego (zakłócenia równowagi emocjonalnej, stan napięcia i niepokoju).

NA CO WPŁYWA HAŁAS?
Hałas wpływa na:
• obniżenie sprawności i chęci działania,
• komunikowanie się,
• obniżanie sprawności nauczania,
• kłótnie między ludźmi.

W procesie ewolucji funkcja hałasu była jednoznaczna: ostrzeżenie przed zagrożeniem. Dlatego pod wpływem głośnych dźwięków w organizmie włącza się tzw. reakcja uciekaj albo walcz. Wolniej działa układ pokarmowy, za to serce przyspiesza pracę, podnosi się ciśnienie i zwiększa krzepliwość krwi. Stąd zawały serca i choroby układu krążenia. Hałas powoduje też pobudzenie układu limbicznego, który w mózgu odpowiada za emocje. Mamy poczucie, że ktoś wdziera się na nasze terytorium, podobnie jak wtedy, gdy ktoś dotyka nas wbrew naszej woli. Taka nieustanna stymulacja prowadzi do znużenia i irytacji. U kogoś, kto ma do tego predyspozycje, skutkiem może być wybuch agresji.
/autor:Joanna Cieśla,współpraca Paweł Wrabec
źródło:Polityka/

„FAKTY I MITY” nr 39, 04.102007 r.: PISOFRENIA PARANOIDALNA Na zaburzenia psychiczne cierpi w naszym kraju ok. 2,4 mln osób (1,5 mln dorosłych oraz 900 tys. dzieci i młodzieży, czyli w sumie dwukrotnie więcej niż w 1990 r.). Ze specjalistycznej opieki psychiatrycznej korzysta co 27 Polak (3,7 proc. populacji) (...). Dominika Nagel
[Dotyczy tych, którzy się do tego przyczyniają, oraz ich ofiar... – red.]

http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t ... &start=435
Do wytworzenia jednego litra benzyny lub jednego litra oleju napędowego potrzeba ok. 2kWh prądu (zgodnie ze sprawozdaniami rafinerii) i to oprócz energii innych jak na wydobycie, transport surowca, paliw itp...
2kWh razy 5 litrów daje 10 kWh, to na takiej energii przejadę 100km autem EV, a są spalinowce palące dużo więcej.
Te 10kWh można uzyskać z fotowoltaiki na daszku nad swoim parkingiem.
Obrazek
Obrazek

- itd…

Dogonimy w PKB tzw. kraje wysokorozwinięte...
Wysokorozwinięte w długach, górach śmieci - z tego, co stanowiło PKB..., w chorobach, w degeneracji...
Nie wykazuje się także pozytywnego sensu, pożytku (...) z produkcji stanowiącej podstawę tego PKB...

Oto PKB, i na m.in. takiej podstawie nas się zadłuża…

Obrazek


Ostatnio zmieniony 30 gru 2018, 16:17 przez redaktor1966, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 677 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30 ... 68  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 55 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group