forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 23 kwie 2024, 8:52

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1859 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70 ... 186  Następna
Autor Wiadomość
Post: 26 sty 2017, 14:40 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 19:22
Posty: 14868
Lokalizacja: Nad Bałtykiem
O 17.46 wracający z sympozjum w szkole ojca Rydzyka Antoni Macierewicz miał wypadek pod Toruniem. Jego kolumna z impetem wjechała w stojące na czerwonym świetle samochody. Niezrażony minister przesiadł się do innej limuzyny i odjechał do Warszawy. Już o 19.25 zameldował się w Filharmonii Narodowej, by uczestniczyć w gali tygodnika „wSieci”, podczas której Jarosław Kaczyński otrzymał tytuł Człowieka Wolności. Jak szybko musiał jechać minister?

Kolumna samochodów Żandarmerii Wojskowej, w której jechał minister Macierewicz rozbiła się w Lubiczu Dolnym na drodze krajowej nr 10. Szef MON wyszedł z wypadku bez szwanku, choć trzy inne osoby zostały ranne. W sumie w karambolu brało udział osiem samochodów.

Minister musiał być wściekły, bo akurat bardzo się śpieszył. Musiał być w Warszawie na 19.00, bo wtedy rozpoczynała się uroczysta gala tygodnika „wSieci”. Pokonanie dzielącego Toruń od Warszawy dystansu w ciągu zaledwie 80 minut wydaje się niemożliwe. I rzeczywiście, minister na galę się spóźnił, ale bardzo nieznacznie. O 19.25 spokojnie siedział już na honorowym miejscu za Jarosławem Kaczyńskim na balkonie Filharmonii Narodowej, co potwierdza relacja wideo z tego wydarzenia i wpis na Twitterze wiceszefa PiS Joachima Brudzińskiego. Oznacza to, że od momentu wypadku do pojawienia się ministra w Warszawie minęło zaledwie 99 minut.

Jaką prędkość musiała rozwinąć wioząca Macierewicza po wypadku kolumna? „Gazeta Wyborcza” podaje, że ochrona ministra wybrała najkrótszą drogę do Warszawy – drogę krajową nr 10. Od miejsca wypadku do Filharmonii jest nią 201 kilometrów. Ze względu na liczne ograniczenia prędkości, zakręty, duży ruch i konieczność przejechania przez wiele miejscowości i miast trudno się na niej rozpędzić. Tymczasem z naszych obliczeń wynika, że pokonując tę trasę w 99 minut limuzyna Macierewicza musiała pędzić ze średnią prędkością 120 kilometrów na godzinę. Doświadczonym kierowcom przy dobrych warunkach i niewielkim ruchu to samo zajmuje przynajmniej 165-180 minut.

Oznacza to, że wioząca ministra kolumna musiała znacznie przekraczać dopuszczalną prędkość. I to w sytuacji, gdy przed chwilą doprowadziło to do wypadku.To tym bardziej dziwne, że minister nie śpieszył się w ważnych sprawach państwowych, a po to, by wziąć udział w gali tygodnika „wSieci”.
Nadmierna prędkość przyczyną wypadku Macierewicza?

Choć Żandarmeria Wojskowa i prokuratura nie podają na razie oficjalnych przyczyn karambolu w Lubiczu, to świadkowie nie mają wątpliwości – to właśnie nadmierna prędkość była powodem wypadku rządowej kolumny. – Jechali 140 km/h. Niech pan sam zobaczy, jakie są uszkodzenia... To są faceci, którzy są szkoleni do tego, żeby jechać bezpiecznie. Na światłach zatrzymuje się straż, pogotowie, a oni wjechali na czerwonym! – mówi Super Expressowi jeden z kierowców, którzy ucierpieli w zderzeniu. Wypadek miał miejsce w terenie zabudowanym.

Dużą prędkość kolumny i ogromny impet z jakim wjechała w czekające na światłach samochody potwierdzają też świadkowie, z którymi rozmawiał TVN24. - To trwało sekundę, jak ich usłyszałem i spostrzegłem. W następnej sekundzie już był huk uderzonych aut – mówi jeden z nich.

Chociaż śledczy niechętnie mówią o przyczynach wypadku, to pośrednio potwierdzają, że powodem była nadmierna prędkość. Według wstępnych ustaleń, jeden z samochodów w kolumnie, z uwagi na trudne warunki drogowe, stracił przyczepność z nawierzchnią. Uderzył w tył poprzedzającego go pojazdu, następnie oba pojazdy, wytracając prędkość, uderzyły w samochody stojące przed skrzyżowanie – wynika z komunikatu prokuratury.
Macierewicz pędził do Rydzyka

99 minut to bez wątpienia rekordowy czas przejazdu między Warszawą i Toruniem, ale nie pierwszy tego dnia drogowy „sukces” Antoniego Macierewicza. Wcześniej szef MON śpieszył się i niemal spóźnił na wykład na Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej ojca Tadeusza Rydzyka.

Kiedy tuż przed 16.00 spóźniony wchodził na sympozjum „Oblicza dumy Polaków” ojciec dyrektor witał go słowami: – O, jest już pan minister! Podziwiam, podziwiamy! Podziwiamy, bo jeszcze niedawno pan premier... o której godzinie? Kochani, pan minister o 14 jeszcze był na Powązkach.

– Nawet o 14.10. Ale to są oklaski dla pana Kazimierza i dla całej ochrony, która tak wspaniale jechała, to nie dla mnie – odpowiadał Macierewicz.

Minister pewnie mógł się cieszyć, że dotarł do ojca Rydzyka tak szybko. Pytanie kilkadziesiąt minut później czy to samo mogli powiedzieć kierowcy, w których pan Kazimierz wjechał na skrzyżowaniu w Lubiczu.

http://www.newsweek.pl/polska/jak-doszl ... aign=fb_nw

https://www.facebook.com/wwwsepl/videos ... 904025611/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 sty 2017, 16:07 
Offline

Rejestracja: 02 wrz 2014, 17:32
Posty: 8006
Cytuj:
Śledczy niechętnie mówią


Putin im kurwa zastawił drogę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 sty 2017, 21:23 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 17:00
Posty: 3964
zritah pisze:
Obrazek

Cytuj:
Rekordowy przejazd do Warszawy z Torunia.
Szef MON o „dumie z militarnych dokonań” mówił przez ponad pół godziny. Potem brał jeszcze udział w panelu dyskusyjnym. Sympozjum zakończyło się tuż przed godz. 17.
Macierewicz od razu ruszył w drogę powrotną, bo o godz. 19 w Warszawie musiał być na gali tygodnika „wSieci” w filharmonii przy ulicy Jasnej 5, podczas której wręczano prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu nagrodę Człowieka Wolności.

Coś się chyba komuś popierdzieliło .
Wypadek na pewno wydarzył się na światłach
Z tyłu po prawej widać zjazd na autostradę A1
więc oni zjechali z autostrady na 10

i w tym miejscu z 4-pasmówki droga w chodzi w dwa pasy po przejechaniu
skrzyżowania z światłami na Grębocin -Olsztyn
droga się zwęża do jednego pasa
więc jak zobaczył zwężkę przy tej prędkości
reszte dopiście se sami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 sty 2017, 21:48 
Putin im kurwom zastawił droge?


Na górę
  
 
Post: 26 sty 2017, 22:45 
Offline

Rejestracja: 22 wrz 2014, 17:53
Posty: 10656
Lokalizacja: Czestochowa.
No a któż by inny........?!
Nie sądzisz chyba, że to Trampa robota.......?! :roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 sty 2017, 9:05 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 19:22
Posty: 14868
Lokalizacja: Nad Bałtykiem
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 sty 2017, 9:26 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 wrz 2014, 20:43
Posty: 6010
No tak, ale HAM 2 razy zjeżdżał do boksu, a MAC mając pieluchomajty nie musiał. I dlatego wygrał wyścig.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 sty 2017, 10:35 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 19:22
Posty: 14868
Lokalizacja: Nad Bałtykiem
Ich głupota nie zna granic.
O poszkodowani nie powinni chyba niczego podpisywać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 sty 2017, 11:16 
Cytuj:
O poszkodowani nie powinni chyba niczego podpisywać.

I postawić się w ten sposób w roli kozła ofiarnego?
Utajniono - by móc właśnie pod płaszczykiem ,,tajemnicy'' uwolnić szoferów z ŻW od odpowiedzialności. To szofer, a nie pasażer (za wyjątkiem niezapięcia pasów) ponosi odpowiedzialność za ew. zdarzenia drogowe jakie w trakcie jego pracy miały miejsce.
Jańtos - to był bagaż, jaki należało możliwie szybko i możliwie w jednym kawałku dostarczyć od p.A do p.B z zachowaniem zasad bezpieczeństwa.
I kolejny raz - jak w wypadku pod Mirosławcem, czy Smoleńskiem, wymuszono działanie na powożącym landarą człowiekiem.
Kolejny raz adekwatne do zagrożenia skutki.
Może i pretendowanie przez dużą część naszej klasy politycznej do nagrody Darwina to krok we właściwym kierunku, jednak szkoda przypadkowych uczestników tych eksperymentów.


Na górę
  
 
Post: 27 sty 2017, 11:26 
Offline

Rejestracja: 02 wrz 2014, 17:32
Posty: 8006
Pędzi pędzi pan Kazimierz przez przysiółki, wioski
la la la la hopsasasarymcymcymrymcymcym.

To się nazywa zrywanie z arogancja władzy, pamiętam, sama pani premierka Beata mówiła.
Tak powiedziała i nie czepiajcie się, ludzie małej wiary.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1859 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70 ... 186  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 99 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group