Poświeć pisze:
Boruch pisze:
Do Różańskiego generała oczywiście pretensje można mieć, że łatwo mu teraz walić w gniazdo gdzie kiedyś służył.
Generał Różański nie służył w takim wojsku, Jego wojsko było inne.On nie sra w swoje gniazdo a jedynie protestuje przeciwko dalszemu ogłupianiu Armii i Społeczeństwa.
Boruch pisze:
Może zaś z czasem dorobimy się porządnego i w końcu ktoś powie - dość robienia z munduru komży i domu wariatów.
Nie można protestować będąc w mundurze, bo mściwe pisowskie kurwy pozbawią Cię środków do życia, z trudem wypracowanych przez lata.
Już jednego Generała chciały mściwe kurwy degradować pośmiertnie.
Witam w gromadzie Panie "Poświęć". Jeżeli chodzi o Pana Generała Różańskiego to Pan napisał to samo co ja, lecz stojąc w sprzeczności z dozwolonymi normami kultury obowiązującymi na tym forum. I ja i Pan niczego złego temu zacnemu intelektualnemu nośnikowi społecznej prawdy nie robimy. To musi Pan wiedzieć na przyszłość, bo nieraz napotkasz Pan tu prawdziwych zacnych chamów. Nie to co ja uczciwy Żyd Druchman Boruch.
Jeżeli zaś chodzi o drugie zagadnienie to powiem tak. Owszem prawdą jest, że armia to posłuszeństwo wobec zwierzchnika. Rozkaz to rozkaz, szacunek dla dowódcy. Ale drogi Panie, nie ślepe posłuszeństwo. Bo żołnierz też jest człowiekiem i powinien wiedzieć, co żołnierzowi, człowiekowi wolno a co jest przegięciem. I w taki przypadku moim zdaniem taki żołnierz musi rozważyć w sumieniu czy mogę wykonać rozkaz, który jest w sprzeczności z prawem, dobrem Ojczyzny, Narodu?
Historia zna przecież przypadki buntu armii przeciwko politykom psychopatom.
Najwyżsi ranga oficerowie tacy jak Generał Różański w każdym państwie stanowią elitę narodu. Na kogo więc ma liczyć naród jak nie na elity?
Szalom Panie "Poświęć"