Cytuj:
To byłaby z pewnością polityczna sensacja w środku wyborczego trójskoku. Z informacji Onetu wynika, że były minister obrony narodowej myśli o wysunięciu swojej kandydatury na prezesa NIK. Kadencja obecnego szefa Izby upływa w sierpniu 2019 roku, a więc pomiędzy wyborami do Parlamentu Europejskiego, a wyborami do Sejmu i Senatu.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onec ... li/jhg7nlbJeżeli to prawda a pomysł się ziści to dopiero będzie kurwa cyrk. Tak trzymać. Właściwy idiota na właściwym dla siebie stanowisku. Kraj pełen kretynów pod kontrolą największego psychopatodurnia.
Nawet sam LK swego czasu powiedział o tym ćwierćinteligencie:
"Antoni Macierewicz ma jedną przypadłość, nie odróżnia swoich interpretacji od faktów, a tez publicystycznych od twardych dowodów".
Musimy być wtedy przygotowani, że NIK jako instytucja. dotychczas pracująca chyba dobrze, uaktywni się, a afery będą produkowane przez tego debila, czyli wykrywane jak gnój ze stajni Augiasza. Antek nie omieszka zaprosić do współpracy swoich dawnych wiernych "młodych zdolnych" i będzie radosna jazda.
Czekam na to z utęsknieniem.
Kto zna odpowiedź na pytanie jak jeszcze można spierdolić ten kraj?