Obudzili się.
Polskie Stronnictwo Ludowe podczas debaty o ordynacji wyborczej ma zamiar zgłosić własny pomysł: obowiązek badań psychiatrycznych dla wszystkich kandydatów na posłów.
PiS ten pomysł nie przypadł do gustu. (Dziwi to kogoś?
)
Skoro takie badania obowiązują zawodowych kierowców czy policjantów, to żaden z kandydatów na parlamentarzystów nie powinien mieć z tym problemu - tłumaczy dziennikowi "Fakt" poseł PSL Paweł Bejda.
PiS dał głos, w tej sprawie, Piętą. (prawdopodobnie jeden z przerażonych taką wizją)
Zdaniem posła PiS pomysł jest też niebezpieczny. - "Wydaje mi się, że za pośrednictwem lekarzy, kontrolowanych przez służby specjalne, można by utrącać niewygodnych polityków"
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title, ... aid=1188d9Ochruna kwalifikowana też co czy lata musi iść do psychologa na obowiązkowe badania za 350 zeta, aby móc pilnować Biedronki , lub innego Lidl'a.