Boruch pisze:
Zamieszczam tę informację w tym wątku przez przekorę albowiem wiem, że niektórych to ucieszy a może i rozśmieszy. A niech tam:
Cytuj:
Jeden z najbardziej znanych i kontrowersyjnych polityków w Polsce kończy karierę. Janusz Palikot ogłosił, że całkowicie rezygnuje z polityki.
"Zakładam nawet, że ta decyzja najbardziej zmartwi zwolenników PiS-u, ale trudno" - napisał na swoim blogu.
Były poseł PO, a potem twórca własnej partii politycznej - Ruch Palikota, kończy karierę polityczną. Właśnie ogłosił to na swoim blogu oraz na Twitterze.
"Odchodzę (chociaż boli mnie sytuacja w kraju), aby ktoś nowy odegrał właściwą rolę. Jest to możliwe, choć trudne, ale właśnie odpowiedzialność za kraj każe mi tak postąpić" - wyjaśnił w pożegnalnym tweecie. Więcej informacji możemy dowiedzieć się z jego bloga.
"Podjąłem tę decyzję, aby ostatecznie rozstać się z polityką. Wiem, że wielu oczekuje mojego powrotu. Nieustannie o tym słyszę. Film z moją 'przepowiednią' o rządach PiS bije rekordy popularności, a jednak powinienem odejść. Zakładam nawet, że ta decyzja najbardziej zmartwi zwolenników PiS-u, ale trudno" - wyjaśnił.
Można uznać to za postanowienie noworoczne. Nikt jednak nie zaprzeczy, że Janusz Palikot ma fantazję i jako polityk jest niekonwencjonalny. Wyróżniał się niewątpliwie na tle naszej szaro buro buraczej rzeczywistości bardzo pozytywnie. Nawet pożegnanie ma niekonwencjonalne co wykolorowałem. Osobiście nie wierzę do końca aby dał sobie spokój z polityką.
Działalność polityczna, zwłaszcza ta intensywna, motywowania jest frustracja, niemożliwościa zaspokojenia własnych potrzeb, niezdolnościa osiągnięcia własnych celów.
Skoro Palikot odchodzi z polityki, to znaczy, że tej frustracji w nim nie ma, akceptuje obecny stan rzeczy i ma w nim własne perspektywy.
To oznacza, że PIS jest skuteczny. Paru jest niezadowolonych bo jest 500+ i podatki na nie, sami nie dostają i muszą na to bulic a chcieliby, jak wszyscy, więcej dla siebie ale ich frustracja jest tak słaba z powodu innych perspektyw, że nie chce im się kiwnac nawet palcem w bucie.
Skoro PIS obniżył ogólny poziom frustracji w społeczeństwie i nikt nie stracił ogólnej motywacji do działania i do współdziałania to okazuje się politycznie skuteczny. Opozycja rezygnuje, bo nie ma nic lepszego do zaproponowania.