WLR pisze:
polar pisze:
I jeszcze raz, do znudzenia - Jarosław Augustyniak tworzył Zmianę i pisał program.
Pracował też dla Urbana. Miej odwagę nazwać Urbana faszystą, tak jak mnie nazywasz.
Obleśny tchórzu.
Każdy popełnia błędy, ale nie każdy je naprawia. Urban zasnął podczas prezentacji
kwalifikacyjnej Augustyniaka, ale jak się obudził, rozstał się z nim szybko.
Nic dziwnego, bo "mistrz pióra" z braku weny ma zgoła inne zajęcia.
Cytuj:
Jarosław Augustyniak okazyjnie aktorzy: występował w paradokumentalnych serialach Polsatu
typu „Trudne Sprawy”, „Dlaczego ja”, czy „Pielęgniarki”.
A! "Aktorzy" w cudzysłowie, bo niewymieniony w obsadzie serialu "Prokurator" sezon 1, odc.5 "gra"
ochroniarza całe 20 sekund, nie wypowiadając jednej kwestii. A to jedna z większych "ról".
Ponadto rozstanie z Urbanem miało miejsce przed tym, nim się ubabrał konszachtami z Piskorskim,
Bekierem, Dankiem, Prokopowiczem, et consortes, trudno mieć więc do Urbana pretensje, że nie
antycypował ideowej transformacji incydentalnego pismaka. Dokładnie napisał Augustyniak dla NIE
dwa tekściki, jeden w 2009 i drugi w 2010 roku i tyle było tej współpracy i pisarstwa o którym
tak tutaj pyszczysz. Więcej Urban wydrukował moich postów w "Trybunie", niż wierszówek Augustyniaka
w NIE.
Jeszcze jakiś idol?
Zacytuję całość, nieczęsto mi się to zdarza, ale pokaz wyjątkowego skurwysyństwa również.
Nie dziwię się, że zbratałeś się z ostoją.
Poziom ten sam, cel jeden - zgnoić.
Jeżeli już próbujesz imponować swoimi talentami w "Trybunie", to wiedz, że moje grafomaństwo też tam było zamieszczane.
A, i nie tylko w Trybunie. Drukowano nawet moje listy do redakcji, po których miałem propozycję, którą de facto odrzuciłem, "współpracy" z panią prezes PIP w Wawie.
Jeszcze czymś się chcesz pochwalić? Może butami?
Co za prostak.
Prawdopodobnie czas ochronki dla was się skończył na parę dni, więc pewnie ten tekst nie będzie tak ochoczo zasrany górnolotnymi sekwencjami gdańskiego filozofa o mojej masce i zenzie, tudzież wysublimowanymi memami, komponowanymi naprędce w Norwegii, dlatego wysilę się na parę słów dementi.
Personalizowanie dyskusji z tobą nie wzięło się z moich niskich pobudek i prostactwa, a jedynie dostosowania się do poziomu który prezentujesz, nie atakując idei zawartych chociażby w programie Partii Zmiana, a w 80% personalnie jej członków, w tym mnie, nazywając nas bez ogródek faszystami.
Oskarżeniem takim, pewnie innych bardziej sprzyjających czasach, mógłbyś narazić niewinne osoby na...więzienie, co kwalifikuje twoje metody na równi z metodami stosowanymi przez obecnie pis, a dawnych czasach stalinistów.
Dlatego personalnie nazwę cię bez ogródek skurwysynem.
Dlaczego taki poziom? Równam w skurwysyństwie do twojego. Przynajmniej się staram.
Wiesz dlaczego MMM nie wyrzuca mnie pomimo waszych usilnych starań? Bo parę lat gaworzymy sobie na FB i pewnie nie zauważyła we mnie ( zresztą nie tylko ona ) żadnych oznak faszyzmu. Nie propaguję symboli, nie prowadzę sprzedaży wysyłkowej koszul i emblematów, nie zamieszczam zdjęć ze zlotów faszystowskich, nie chwalę się zdjęciem z podobizną Adolfa. Nic. No, ale pewnie zaraz pojawi się zarzut, że się sprytnie ukrywam. Tak. Tu propaguję, a tam się ukrywam. Logika.
Zmiana jest prorosyjska, proputinowska i antynatowską, co w tym zestawieniu daje nieprawdopodobny wręcz atak nienawiści w jej stronę, poparty prefabrykowaniem "dowodów" na rzekomą faszyzację, podpierając się fałszywą interpretacją wydarzeń z jej krótkiej historii.
Także te wszystkie linki które z taką chęcią zapodajesz, to nic innego jak prefabrykacja gówna i mają taką samą wartość jak zarzuty o szpiegostwo Piskorskiego, których prokuratura nie może potwierdzić od dwóch lat.
Przykrym dla tej forumowej społeczności jest fakt, że takie osoby dalej funkcjonują. Pewnie w ataku pomroczności jasnej przyznałeś się do pisania listów do Urbana.
Pamiętam, pełen żalu, jeden z ostatnich postów Wontrupki na tym forum, którą teraz cynicznie przywołujesz jako obrończynię przed faszystami, w którym nie wymieniając z nicka autora paszkwili wysłanych do Urbana na jej i Rozenka osobę stwierdziła, że nigdy w życiu nie spodziewała się takiego ataku ze strony osoby, której Ona i Rozen zaufali.
To tylko obrazuje jaki poziom skurwysyństwa prezentujesz i jaką wartość niesiesz ty i twoje posty.
Jestem więcej niż pewien, że Wontrupka wypierdoliłaby ciebie za oskarżenia, a nie mnie za faszyzm.
Ale pluj dalej, korzystaj póki możesz, bo coś mi się wydaje, że wasz czas się kończy.
Podli intryganci.