No to jak Pani ma inne dane to proszę podać mnie tam wszystko jedno.

Przecież wystarczy na stronach PKW sprawdzić.

Jakby Pani dokładnie przeczytała to by Pani do tego doszła-w komentarzach jest.

Dziś Kłak popisał się nie lada hipokryzją. Trzeba by było nawet zastanowić się co to w ogóle było, bo hipokryzja to za mało. Czy czasem nie jakaś jednostka chorobowa - prócz kolana oczywiście. Ryszard Petru w swoim wystąpieniu sejmowym wyraził się, że kłacza kompania traktuje prezydenta jak "końcówkę łańcucha pokarmowego". A chodziło o ustanowienie dwunastego dniem wolnym. To kolejny lapsus językowy Petru, bo zakładając, że Duda jako jednostka jest końcem łańcucha w sensie natury, to znaczy, że jest drapieżnikiem, mięsożercą. Ale jak wiemy nasz Ażej na takiego nie wygląda. Raczej na takiego co je to co mu pan rzuci do koryta.

Kłak na to wystąpił, tym razem w trybie i zażądał zwołania "konwentu seniorów" bo prezio został obrażony. Zapomniał konus jeden jak on sam wyzywał sale sejmową od morderców i kanalii.