pisalem ze polscy politycy przy calej swojej antyniemieckosci kreuja jednak swoje kolezanki na Merkel, garsonka w odcieniu marsala
czymkolwiek ona jest nie wyglada zle, natomiast wszystko inne mocno kuleje
witajac sie z Merkel wyglada jakby polknela kij, spojrzcie na ustawienie rak, lewa spoczywa wzdluz tulowia, klasyczna postawa szeregowca, z tym jedna ze palce zwijaja sie w piesc co moim zdaniem swiadczy o tremie i niepewnosci, na zdjeciu nr 1 gdy przemawia przed sama kamera dlon jest otwarta, tam nie ma problemow z sugerowaniem otwartosci, patrzcie ja nie mam nic do ukrycia, niemiecka kanclerz wyraznie oniesmiela polska premier, i ten dziwny pol usmiech, jakby wymuszony, ona prawie nigdy nie odslania zebow, totalny prowincjonalizm
ostatnio ogladalem odcinek Gryllsa z Barackiem Obama, (jest tez mnostwo filmikow w ktorych wchodzi do fastfoodow i restauracji), amerykanski prezydent ma niesamowity luz i inteligencje wypowiedzi, prawdopodobnie nawet gdyby wpadl do gnojowki to jeszcze zdolalby obrocic to w zart