Oczywiście, że służby o tym wiedzą.
Tak między nami: - moje pytanie o wyniki sondaży było czysto retoryczne.
Mnie zastanawia coś innego:
Przecież większość społeczeństwa tego kraju, powinno mieć w pamięci "wyczyny"
Wermachtu na terenie naszego kraju w latach 39 - 45!
Praktycznie nie ma rodziny, której jakiś członek nie zginął z rąk niemieckiego okupanta.
Więc skąd nagle, w potomkach tak doświadczanego społeczeństwa, - nagle takie spojrzenie na tamten okres.?! To przecież nielogiczne.....?!
Chociaż mam pewne podejrzenia. Moja wnuczka dopiero pod przymusem pojechała zwiedzać obóz w
Oświęcimiu. Nie wiem, jak to w chwili obecnej wygląda ale moja wychowawczyni była więźniem Brzezinki a jej mąż zginą w Oświęcimiu. Sporo nam, szczylom - opowiadała. W każdym razie, po powrocie z wycieczki w Oświęcimiu, każdy z nas by najchętniej wszystkich Niemców wyrżnął w pień.
Oczywiście byliśmy za młodzi, by ogarnąć całokształt ale ziarno zostało posiane. Do tego doszła lektura
obowiązkowa np. Medaliony - Nałkowskiej.
Dziś młodzież czyta pierdoły typu Harego Pottera, ogląda kretyńskie filmy o sztukach walki więc efekty są jakie są.
Szkoda słów.
W każdym razie, czarno to widzę........