ladaco pisze:
miło Panie Krystyna, że Pan się nie brzydzisz bo ja do tej cuchnącej kupy z wapnem nawet podejść nie mogę..
Z drugiej strony Borucha można zrozumieć. Jego osobista wolność poszła w pizdu i to akurat kojarzy z PiSem.
Myślę, że w tym braku wolności Borucha nie idzie o kasę, jak młodym ludziom lecz o powszechnie głoszone przekonania.
Kaczyński jednak ma trochę zajoba.
Cały czas podsyca atmosferę zamachu na swojego brata a przecież kto jak nie brat rozpieprzyl ten samolot, zmuszając pilota do ladowania dla jakiś chorych ambicji politycznych? Z kata robi się ofiarę i to wkurwia rozsądnie myślących ludzi.
Kaczyński wszędzie widzi wrogów, propaguje nienawiść, która wypełnia jego mózg pod ciśnieniem.
Ja też nienawidzę i głośno to wyrażam ale twierdzę, że nie mam prawa nikogo ukarać a co więcej twierdzę, że nie wolno mi narzucić swojej woli moim wrogom.
Czy Kaczor też tak stwierdzi? Wątpię.
Stare pokolenie odczuwa inna nienawiść. Nienawiść, która zmierza do zniszczenia.