starykizior pisze:
Przepytujem barz piknie, ale kuń jest symbolem wstecznictwa i zacofania. Bydlę głupie, żre nielicho. Obecnie pożytku z niego niewiele. Utrzymywanie tego czegoś dla wąskiej grupy nawiedzonych ze względów estetycznych to przesada. Nie jesteśmy Mongolią, czy Argentyną gdzie koń jest ciągle jednym z istotnych elementów przetrwania i gospodarki. Noo, może jeszcze w takich jak Teksas, Arizona czy Montana. Sentymenty won moi drodzy. Dzisiaj czołgi, wozy bojowe, rakiety, samoloty i śmigłowce, nie szkapy, lance i szable. W rolnictwie zaś sprzęt zmechanizowany. Koń to prosta droga do bankructwa.
Ja tam Pana do niczego nie zmuszam ale co pod względem koni masz Pan u mnie minus - kurwa, O! Pan patrzysz na zwierze jak na przydatność człowiekowi? A to jako stek a to do zaprzęgu? Niech Pan sobie przypomni serialowego Pawlaka - koń to przeżytek mawiał, tak jak Pan, ale serce go bolało jak miał pozbyć się ze stajni swojego zwierzaka. Nam Polakom przypada w udziale dawać szczególny szacunek dla tej rasy ssaków. I wie Pan chyba dlaczego. Zbyt mądrym jest Pan Kocurem żeby Pan nie wiedział. Wie Pan - kiedy ułan z konia spadnie............
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
