zritah pisze:
Boruch pisze:
Transport, który woził całe dywizje Armii Czerwonej po całej Polsce. Czy ludzie tam pracujący nie wysługiwali się obcemu mocarstwu?
Czy mogli mieć w tym czasie inną pracę?
Sami wiemy, że nie bardzo.
Pani Zritah, mogli, ale nie chcieli, bo wtedy każdy myślał o tym żeby pracować a nie brał tego w wymiarze takim jak popierdolony naród PiSowski dziś myśli. A czy jak ktoś chciał być zgodnie z sumieniem miał szansę robić coś, co byłoby dziś do zaakceptowania? Jedynie wyjechać. A jak wyjechać? Wyjeżdżali jedynie namaszczeni przez PRL oraz tzw niepokorni. Ci niepokorni tak w zasadzie nie wiadomo jak żyli, gdzie pracowali. Ale oni przez to nabrali wartości i so tera dla nas robali PRLowskich, którzy się wysługiwali przykładem, autorytetem. Niczego nie zbudowali, ale są ważniejsi i cenniejsi niż Pani, która zapewne zaiwaniała kilkadziesiąt lat po to aby wyżywić rodzinę i siebie. A jak ktoś był zaszczepiony ideą to przecież nie pracował dla siebie, dla ojczyzny pracował! Dla kraju, dla narodu pracował! Bo wtedy tak to się nazywało. Na jej chwałę i chlubę. I teraz ci panowie, byli dysydenci kiedyś, tak i dziś próżniaki i nieroby wyrwą Pani za to ubogą emeryturkę. Tak dla sprawiedliwoty.