Wielki Wezyr pisze:
Ten osobnik sam sobie zaprzecza.
Najbardziej dziwi go,ze Rosja mogłaby użyć broni jądrowej w przypadku, gdyby została zaatakowana przez NATO.
Więc, zasadniczo, zagrożenia nie ma. No, chyba, że Jedynie strach przed BJ powstrzymuje NATO przed atakiem na Rosję.
To z kolei dowodzi, że posiadane takiej broni spełnia swoje zadanie, czyli odstrasza.
Panu generałowi najwyraźniej nie mieści się głowie, że można się bronić przed siłami demokracji.
Mówi też o "sytuacjach skrajnych". Mam rozumieć, że jedynie Rosja, w takiej sytuacji, broniłaby się w ten sposób?
Inni posiadacze atomówek, pozwoliliby się bezkarnie rozpierdalać......
A myślałem, że żeby zostać generałem, trzeba mieć trochę poukładane w głowie....
Najwyraźniej, nie koniecznie.
To właśnie dowód bo kolejny wenżykowy niejaki Koziej już wspiera US-rajców w ich kolejnej wojence tym razem ISIL - [quote]
Według szefa BBN wsparcie dla lokalnych struktur będzie oznaczać udział w atakach na siły terrorystyczne, pomoc w zakresie wyposażenia, uzbrojenia i amunicji dla wojsk zwłaszcza Iraku, a także pomoc humanitarną dla ludności, która wskutek działań ISIL została zmuszona do ucieczki.
Mówiąc o możliwym polskim udziale w tego rodzaju działaniach Koziej podkreślił, że wspólne stanowisko przygotowały MON i BBN.
- Uważamy, że to bardzo ważne zadanie dla naszych sojuszników. Jesteśmy gotowi uczestniczyć w tej walce z terroryzmem, jednak bez zakładania jakiegokolwiek udziału w działaniach zbrojnych w regionie – powiedział. Według szefa BBN w grę wchodziłoby wsparcie logistyczne, np. transportem lub pomocą humanitarną, która już teraz jest dostarczana. [quote]