Killashandra Ree pisze:
Jeszcze parę stanowisk z odpowiedzialnością, i kiepsko płatnych można znaleźć. Problemem jest to,że nie ceni się właściwie kwalifikacji potrzebnych w danej pracy.A to powinno mieć odzwierciedlenie w zarobkach.W Polsce coraz częściej pracodawca woli zatrudnić pracownika o gorszych kwalifikacjach, bo może mu mniej płacić....
Odpowiedzialność nie musi iść w parze z kwalifikacjami. Taki Wolszczan, kwalifikacje ma doskonałe a odpowiedzialności przecież
żadnej. Z drugiej strony, uwarunkowanie wynagrodzenia odpowiedzialnością na danym stanowisku, też nie ma uzasadnienia
dopóki w przypadku zaniedbania, pracownik nie będzie ponosił odpowiedzialności finansowej, adekwatnej do dochodów,
oczekiwanych w związku ze stopniem owej odpowiedzialności. Taki np. lekarz, to zawód z odpowiedzialnością za życie wielu osób
a przecież konsekwencji swoich błędów nie ponosi. Czy kpt. Wrona pokryje koszty zniszczenia boeinga, bo nie chciało mu się
włączyć bezpiecznika? Trudno mi się zgodzić również z tezą, że pracodawca woli zatrudnić pracownika o mniejszych kwalifikacjach,
bo pracodawca potrzebuje pracownika, który wykona konkretne zadanie. Mniejsze kwalifikacje pracownika, oznaczają mniejszy zysk
z jego pracy i potrzebę zatrudnienia dodatkowego partacza w celu realizacji owego zadania. Mija to się ze zdrowym rozsądkiem.
Zgodzę się, że pracodawca chce pracownika o najwyższych kwalifikacjach, który zadanie wykona za możliwie niskie wynagrodzenie.
Też bym takich chciał.
WLR, nikt z wysokimi kwalifikacjami nie zatrudni się za najniższą płacę. Natomiast w wielu dziedzinach zatrudnia się pracowników o kwalifikacjach niższych, bo można im mniej zapłacić- np telekomunikacja(chyba wszyscy narzekamy na jakość usług, niezależnie od operatora, a powodem jest właśnie zatrudnianie pracowników niewykwalifikowanych, młodych, którzy, tylko jak się czegoś poduczą, czmychają w poszukiwaniu lepiej płatnej roboty. To samo dotyczy usług ochroniarskich, niestety także pielęgniarek.W produkcji słabo płaci się inżynierom, a jednocześnie słychać wszędzie lament, że ich brakuje.Zwalnia się wysoko kwalifikowanych pracowników w wielu, wydawałoby się, poważnych firmach, właśnie dlatego,że są za dobrze wyedukowani, i przez to kosztowni, bo wymagają odpowiedniej płacy.Przyjrzyj się rynkowi pracy w Polsce, niestety to prawda, jest źle.
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
