Czyż może być większe świństwo jakie można wyrządzić jeszcze zmarłemu premierowi Mazowieckiemu
(co prawda nie z mojej bajki) oraz nie żyjącemu prezydentowi generałowi Jaruzelskiemu.
autorem jest niejaki - Bartosz Chruślak Utworzony 23 stycznia 2018.
Cytuj:
Ujawniono szokujący dokument nt. Tadeusza Mazowieckiego! To koniec mitu pierwszego premiera “wolnej Polski”?
Dyrektor Wojskowego Biura Historycznego Sławomir Cenckiewicz opublikował na Twitterze szokujący dokument! Wynika z niego, że pierwszy premier „wolnej Polski” większym szacunkiem darzył prezydenta Wojciecha Jaruzelskiego niż prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego.To kolejna sensacyjna informacja ujawniona przez WBH.
Dokument Ministerstwa Obrony Narodowej datowany jest na 15 lutego 1990 roku. Dotyczy on spotkania Ryszarda Kaczorowskiego z Tadeuszem Mazowieckim, podczas jego wizyty w Wielkiej Brytanii. Jak czytamy w dokumencie – do spotkania ostatecznie nie doszło „z przyczyn protokolarnych”. Wszystko za sprawą pierwszego premiera III RP.
Okazuje się, że spotkanie zostało odwołane przez stronę premiera Mazowieckiego. „Prezydent R. Kaczorowski wraz ze swoim rządem zaproponował spotkanie z delegacją polską 12 bm. w oddzielnej sali, po spotkaniu premiera Mazowieckiego z Polonią w Polskim Ośrodku Społeczno-Kulturalnym, z zachowaniem ceremoniału »wejścia prezydenta RP« – co premier Mazowiecki uznał za poniżające wobec prezydenta Jaruzelskiego, swojego rządu i państwa” – czytamy w dokumencie.
To jednak nie koniec sensacyjnych informacji! Okazuje się, że szacunek do komunistycznego prezydenta nie jest pojedynczym przypadkiem. Mazowiecki ogromnym szacunkiem darzył także innych komunistycznych polityków.
„Ponadto attache wojskowy melduje, że podczas spotkania z Polonią premierowi Mazowieckiemu zadano pytanie: »Dlaczego w jego rządzie są nadal komuniści, a prezydentem jest W. Jaruzelski«. Premier odpowiedział: »Dzięki tym ludziom doszło do przemian w Polsce, a ja jestem premierem” – czytamy na końcu udostępnionego dokumentu.
Tych gównozjadów szokuje, że premier darzył większym szacunkiem urzędującego prezydenta , a nie
samozwańca tytułującego się "prezydentem na uchodźctwie" którego nawet państwa zachodnie nie uznawały, który był dla światowej polityki NIKIM ! Tak IPN-y manipulują opinią społeczną i historią najnowszą.
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
