Malina pisze:
Konkordat podpisała Suchocka ratyfikowal Kwaśniewski.
I Malina, jak na lewicowa przystało, liczy się z Konstytucją RP.
A przeprowadzając referendum, mielibyscie okazję przekonać się czego chce większość obywateli. Na tym polega demokracja.
I tu ćfynek ma rację.
Referendum spowodowałoby jedynie koszta, nie ma praktycznie możliwości aby osiągnąć udział ponad 50% uprawnionych.
A takim wynikiem to rząd (zgodnie z prawem) podtarł by sobie dupę (bo sojusz ołtarza z tronem ma paniusiu złota dłuuuugą tradycję). I obu stronom przynosi słuszne profity.
WlR również opisał przeciętna sytuacje w szkołach RP zgodnie ze stanem rzeczywistym.
W podstawówce klasy III-VI nie uczestniczy w lekcjach religii 4 dzieciaków (na ponad 360 sztuk uczęszczających w tych rocznikach)
Dopiero w liceum sytuacja się zmienia (bo już II klasa to po wszystkich kościelnych ,,otrzęsinach'') a zawsze lepiej mieć wolne.
Pokazuje to jedynie że Polacy dość luźno traktują obowiązki wyznawcy (podobnie jak normy prawne), bo za te jasełka (komunie, śluby, pogrzeby) dali by się zabić.
-------------
Referendum - to jest wyrzucenie kolejnych 100 baniek do ścieku.