http://pl.sputniknews.com/wideoklub/20151001/1128661.htmlWideo: Rosyjskie lotnictwo niszczy siedziby PI w Syrii
Nie wiem czy wielu z nas nie umknęły informacje, jakie przeciekły z mainsreamowych mediów, przy okazji lamentów nad lotniczą ofensywą Rosji na terenie Syrii. To czego domyslaliśmy się i co nie doczekało się dotąd oficjalnego potwierdzenia, nagle wypłynęło na wierzch. Nie wzbudziło jednak refleksji i oburzenia.
Oto dowiedzieliśmy się juz bez ogródek, że CIA szkoliła tzw. "opozycję syryjską", finansowała ją, dostarczała uzbrojenie i sprzęt oraz wspierała jej działanie. Dowiedzieliśmy się także, że front Al-Nursa, syryjski odłam Al-kaidy, to także sojusznik USA. Stany są oburzone, że także to ugrupowanie znalazło się na celowniku rosyjskich samolotów. Protesty zachodnich polityków i generałów, kwestionujących całkowicie sens rosyjskiego wsparcia dla legalnego rządu Syrii, świadczy o tym, że tylko pozory nie pozwalają im się przyznać, że również ISIS to ich wytwór, ich dziecko i ich sojusznik w walce z Baszarem al Asadem.
Dziś także, mogliśmy oficjalnie usłyszeć, że na terenie Syrii operują oddziały komandosów amerykańskich i brytyjskich. To, że są tam tez Izraelczycy, możemy się nadal, tylko domyślać. To juz jawna i bezprawna interwencja, a jeśli ktoś myśli, żę są oni tam aby walczyć z ISIS, to jest głęboko upośledzony.
Rosja wkroczyła do Syrii po to, aby zacząć sprzątać ów krwawy bałagan, jaki zainstalowali tam nasi obecni "sojusznicy"
KTO DAJE AMERYKANOM I MOSADOWI PRAWA DO DZIAŁANIA NA TERENIE INNEGO PAŃSTWA BEZ ZGODY LEGALNEGO RŻADU TO JEST AGRESJA PEWNIE ZNOWU WG PRACY MAGISTERSKIEJ