forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 29 mar 2024, 0:32

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8658 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 649, 650, 651, 652, 653, 654, 655 ... 866  Następna
Autor Wiadomość
Post: 24 sie 2017, 21:00 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 16:57
Posty: 6151
Killashandra Ree pisze:
st1111 pisze:
Czyli albo faszyzm albo to nas wyrżną?

Nie byłabym tak skrajna w poglądach,ale uważam faszyzm za realne zagrożenie, którego przejawów nie wolno ignorować.

Gdzie widzisz takie zagrożenie, i czym się ono według Ciebie objawia?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 sie 2017, 21:07 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 16:57
Posty: 6151
Pantryglodytes pisze:
Bronto pisze:
....gość zatrzymany w Warszawie jest o wyglądzie araba, Policja podała, że to obywatel z Izraela, nie wiadomo jakiego jest pochodzenia etnicznego.


Będą jaja gdy okaże się że to Semita

Młody jest, różnie może być.
Sądzę, że jeśli to facet urodzony w Izraelu, to ambasada stanie na głowie aby ukręcić łeb sprawie.
Jakaś pomroczność, inna niepoczytalność, ograniczona zdolność rozpoznawania, depresja itp.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 sie 2017, 21:30 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 lut 2016, 20:08
Posty: 1194
Lokalizacja: Szczecin
Killashandra Ree pisze:
st1111 pisze:
Czyli albo faszyzm albo to nas wyrżną?

Nie byłabym tak skrajna w poglądach,ale uważam faszyzm za realne zagrożenie, którego przejawów nie wolno ignorować.

Boruch pisze:
A jeden policjant ochraniający pewną "uroczystość religijną" w Warszawie, cykliczną zresztą, powiedział do
jednego kontrmanifestanta, agresywnego, że faszyzm w Polsce nie jest zakazany. I co Pani na to?

ps.
http://memnews.pl/img/32545/wg-policji- ... -zakazany/
Obrazek

Podpowiem Killashandra Ree odpowiedź na post Borucha oparty o jeden wpis na tł:

1. pierdol się kłamliwy huju - zalecam,
2. ten Policjant nie dałby sobie pociąć twarzy, głupiutki Boruchu - bardziej w twoim stylu, Sandra.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 sie 2017, 21:42 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 17:33
Posty: 9999
Bronto pisze:
Pantryglodytes pisze:
Bronto pisze:
....gość zatrzymany w Warszawie jest o wyglądzie araba, Policja podała, że to obywatel z Izraela, nie wiadomo jakiego jest pochodzenia etnicznego.


Będą jaja gdy okaże się że to Semita

Młody jest, różnie może być.
Sądzę, że jeśli to facet urodzony w Izraelu, to ambasada stanie na głowie aby ukręcić łeb sprawie.
Jakaś pomroczność, inna niepoczytalność, ograniczona zdolność rozpoznawania, depresja itp.


Facet był w trampkach,

https://twitter.com/AmichaiStein1/statu ... 7373287424


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 sie 2017, 21:54 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 16:57
Posty: 6151
Pantryglodytes pisze:

Widziałem to, szkoda, że obcięte.
Powinni go przekazać CBŚ.

---------------------------------

Zaskoczył...

Cytuj:
W dramacie Maksa Frischa podpalacze dotarli już do pana Biedermanna i na strychu magazynują beczki z benzyną. Gospodarz nie podnosi alarmu. Daje im jeść i pozwala spać we własnym domu. Myśli, że nieproszonych gości można jakoś obłaskawić. Wtedy nie zrobią nic złego. Najwyżej spalą kamienicę obok. Nawet pożyczył im zapałki. Ale Biedermann nie oswoił podpalaczy. Wybuchł pożar. Spalili się w nim on, jego żona, pokojówka i cały dobytek.

W Europie jest pełno Biedermannów, którzy uważają, że podpalaczy można udomowić. Wystarczy im dać pieniądze, nie przeszkadzać i być cicho. Najlepiej udawać, że się nic nie stało, a zbrodnie, napaści, gwałty i molestowania traktować jako pojedyncze incydenty. Ludzie, którzy biją w dzwony i podnoszą larum, budzą irytację i zażenowanie. To histerycy i panikarze. Psują nastrój i reputację ogółu, a co gorsza, niepotrzebnie prowokują przybyszów.

Po krwawych aktach terroru w Petersburgu i Sztokholmie pisałem na łamach "Super Expresu", że nie ma pytania, czy będzie następny zamach, tylko gdzie on nastąpi i kiedy. Ubiegły tydzień przyniósł odpowiedź. Niestety przywódcy państw i rządów zareagowali na zamachy w Hiszpanii tak jak zawsze. Zamiast podjąć skoordynowane i stanowcze działania, zapewniali o swoim żalu i oburzeniu, a także modlitwach w intencji ofiar i ich rodzin. Podkreślali, że terroryzm znów stara się zaszczepić strach tam, gdzie powinny być radość i przyjaźń, a solidarność z narodem hiszpańskim przepełnia ich serca.

To wszystko pięknie, ale co z tego... Gdyby Oriana Fallaci wstała z grobu, z jeszcze większą zaciekłością naplułaby w twarz politykom, których już za życia wyzywała od palantów, głupków, kretynów, błaznów, by nimi potrząsnąć i zmusić do działania. Niestety jest gorzej niż było. Europa pogrąża się coraz bardziej, ignorując zagrożenia, przed którymi przestrzegała wybitna dama z Florencji. Nawiązując do jednej z jej książek, Europejczycy mają dziś coraz więcej powodów do wściekłości i coraz mniej do dumy.

Zamachy w Barcelonie i Cambrils potwierdzają, że na płaszczyźnie dżihadu nie ma kompromisu. Skoro tak, to ci, którzy uczestniczą w "świętej wojnie", nie powinni się spodziewać umiaru. Na często pojawiające się pytanie, czym będziemy się różnić od wroga, jeśli przejmiemy jego metody, odpowiedź jest prosta. Tym, że uratujemy nasze rodziny, a nie jego. I to wystarczy.


Leszek Miler.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 sie 2017, 22:06 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 wrz 2014, 22:25
Posty: 1496
Bronto pisze:
logik pisze:
Popatrz na młodzież. Ich nie interesuje chujnia polityki. Ich interesuje smartfonowy świat mediów społecznościowych i tego całego gówna memów, trollingu i hejtu. Przypominam sobie jak 25 lat temu zaczął raczkować w PL email. Po paru latach okazało się, 90 % całej komunikacji to spam. W mediach społecznościowych świata informacji jest to samo. Młodzi zajmują się zabawkami zamiast próbować zmieniać świat polityki. Bo tego miażdżącej większości trzeba - chleba i igrzysk. Toteż Bruksela realizuje plan ludzi biznesu. A ci potrzebują jedynie proli za głodowe stawki.

Uważam, że masz rację. Trafne spostrzeżenia.
To zaplanowane działanie (ad młodzież), i nie tylko w teoretycznym państwie.
Teoretyczne państwo istnieje w obecnych realiach (obecnych tj od 1989) w stosunku do innych państw Europy stosunkowo krótko, więc poradzono sobie inaczej niz na umownych zachodzie.
Pozbyto się (stworzono warunki do ich wyjazdu na zachód Europy) milionów Polaków, którzy mogli chcieć coś zmieniać i stanowili zagrożenie dla władzy w Warszawie (obojętnie jakiej opcji politycznej), do tego dołożono wieloletnią indoktrynację i skutek zamierzony gotowy.
Skutkiem jest brak samodzielnego myślenia, w formie jakiej to opisałeś.

Zupełnie ubocznym skutkiem, i całkowicie nieoczekiwanym, jest wpływ jaki mają Polacy którzy wyjechali za granicę, na opinię Polaków którzy zostali w kraju (rodziny, znajomi, przyjaźnie, kontakty zawodowe i inne).
To między innymi przez nachalną propagandę pro multi-kulti (i nieudolność) poprzedników obecnej grupy siedzącej w Warszawie, poprzednicy przegrali wybory.
Obecni, teraz mają problem, bo są naciskani z zewnątrz, a chcąc zachować władzę muszą spełniać obietnice dane społeczeństwu.

Tu jest też inne ciekawe spostrzeżenie, bo grupa kilku milionów Polaków która znalazła się na zachodzie po 1989 r nie jest w większości zindoktrynowana przez analogiczną papkę w wariancie unijnym, i ta grupa również tam stanowi pewne zagrożenie (głosy wyborcze, opinie, poglądy, oczekiwania itp) dla skutków serwowanej propagandy przez populistów z Brukseli (uogólnienie ze względu na lokalizację)

Jest to wszystko dość przerażające, ale nie ma sytuacji bez wyjścia.

Abstrahując od zidiocenia pokoleniowego.
Pewnie słyszałeś/czytałeś, że niemiecki sąd skazał dziennikarza (kilka miesięcy w zawieszeniu) za publikację zdjęcia (archiwum) islamskiego duchownego w otoczeniu niemieckich nazistów.
Tym wyrokiem populiści strzelili sobie sami w kolano, bo dla wszystkich mających mózgi a nie odbiorniki, jest oczywiste, ze wyrok jest skutkiem atmosfery przedwyborczej narzuconej przez Berlin.
Chcieli zamknąć/odciąć/uciszyć alternatywne źródło informacji i publicystyki, a wywołali skutek odwrotny.
Absurd goni absurd.


Apopos prekariatu:
Cytuj:
Kamil Fejfer - dziennikarz. Pisze do „Krytyki Politycznej”, OKO.press, "VICE”, "F5”. Twórca facebookowego „Magazynu Porażka”, członek kolektywu The Failcores tworzącego grę wideo o nierównościach społecznych. 27 września ukaże się jego książka „Zawód” będąca zbiorem reportaży z polskiego rynku pracy.
„Kiedy więc teraz w «Gazecie Wyborczej» ukazują się dramatyczne wstępniaki o upadku w Polsce demokracji i zawróceniu kraju z drogi, którą kroczył przez 27 lat, to może redaktor powinien się zastanowić, zanim udostępni łamy młodym doktrynerom na kolejne wywody o «umowach śmieciowych», niedolach prekariatu, pazerności banksterów, zbyt niskich (zawsze są zbyt niskie) płacach, niesprawiedliwych (bo zbyt niskich) podatkach, biednych lokatorach (cudzych domów) i wrednych liberałach, którzy to wszystko firmują i aprobują” - pisze Janusz A. Majcherek w najnowszej Polityce.
Mam 31 lat, na umowie o pracę przepracowałem w życiu niecałe półtora roku. W swojej teczce zawodowej mam ponad 70 umów o dzieło i umów-zleceń. Znaczna część z nich powinna być po prostu umowami o pracę – z takimi neobolszewickimi przywilejami jak płatny urlop czy okres wypowiedzenia. Kiedy zwalniano mnie z jednej z moich śmieciowych prac, gdzie zarabiałem 2 tys. zł na rękę na umowie o dzieło, przełożona powiedziała, że wywalczyła mi dwutygodniowy okres wypowiedzenia.
Żeby innych bolało tak jak mnie
Według Głównego Urzędu Statystycznego średni czas poszukiwania pracy w Polsce to 10 miesięcy. Jak mnie wyrzucili w 2015 roku, wynosił on 13 miesięcy. Nie miałem oszczędności, bo wbrew temu, co swego czasu mówiła „Gazecie Wyborczej” Henryka Bochniarz, nie da się odkładać z 1,6 tys. zł. Z 2 tys. też nie. Znaczy próbować warto; rezygnacja z życia na poziomie psa i zejście do poziomu sytego szczura dla 50 zł miesięcznie odłożonych zaskórniaków brzmi naprawdę kusząco. Nie skorzystałem, może byłem głupi.
Nie dostałem też zasiłku dla bezrobotnych, bo dla państwa nie byłem pracownikiem. Dołączyłem do ok. 85 proc. bezrobotnych, którzy według Głównego Urzędu Statystycznego nie mają prawa do świadczeń pieniężnych. Tak, w Polsce praktycznie nie ma zasiłków dla bezrobotnych.
A wie Pan, co miałem ochotę robić po ośmiu miesiącach bezskutecznego poszukiwania pracy, utrzymywany przez dziewczynę, rodziców, łapiąc kredyty na życie? Miałem ochotę walić na oślep. Żeby innych bolało tak jak mnie. Mam wrażenie, że to nie jest jednostkowe doświadczenie. To jest bardzo łatwy do wyzyskania kapitał polityczny. Na przykład do wysadzenia w powietrze sądów. To, że zamknie Pan oczy, zatka nos, a redaktorzy tej czy innej gazety stwierdzą, że dla wyższego dobra nie warto pisać o tym, jak wygląda Polska niżej klasy średniej, nie oznacza, że to wszystko nagle zniknie.
Pisząc książkę „Zawód” o polskim rynku pracy, rozmawiałem z wieloma ludźmi, którzy mają wszystkie powody, żeby się wkurzać.
Z ratownikiem medycznym, który w czasie swojej kariery uratuje 10 tys. osób, a system wycenia jego pracę na 18 zł za godzinę.
Z doktorką psychologii, potrójną laureatką konkursu Studencki Nobel, autorką kilkudziesięciu publikacji naukowych, która od pięciu lat nie może znaleźć pracy w zawodzie, bo wszystkie miejsca są obsadzone znajomymi.
Z doświadczoną dziennikarką z wieloletnim stażem, która od ponad dekady jedzie na śmieciówkach, a pod koniec miesiąca czasami zastanawia się, jak ugotować dla swoich dzieciaków obiad za 6 zł ze składników z Biedronki.
Tym ludziom żaden neobolszewicki doktryner, żaden intelektualista, który przyznał, że „byliście głupi”, żadna partia tęskniąca za państwem opiekuńczym nie musi mówić, że żyje im się, bardzo przepraszam za słowo – chujowo. Oni naprawdę to wiedzą.
Kupić sobie normalne życie
Pisze Pan, że żyjemy „w okresie bezprzykładnego rozwoju, który sprawił, że Polska znalazła się geopolitycznie, cywilizacyjnie, kulturowo i ekonomicznie tak blisko najwyżej rozwiniętych krajów Zachodu, jak bodaj nigdy w historii”. I zapewne ma Pan rację. Ale z rozwoju ekonomicznego trudno jest ugotować obiad, za geopolityczną bliskość do Zachodu nie pojedzie się na wakacje, za cywilizacyjny rozkwit nie kupi się antybiotyków, kiedy zmorze choroba.
W 2014 roku według GUS 63 proc. gospodarstw domowych w Polsce nie mogło sobie pozwolić na tygodniowy urlop. Ludzie nie zawsze patrzą na wzrost PKB, patrzą na własne doświadczenie i porównują je z tym, co słyszą od swoich dzieci i znajomych, którzy wyjechali z Polski do lepszego świata, żeby za zarobione tam pieniądze kupić sobie normalne życie.
Wiadomo, że nie od razu Kraków zbudowano, a tym bardziej Polskę. Ale istnieją różne sposoby budowania Krakowów i państw. Nie wierzę w historyczne konieczności, wierzę w polityczną wolę i mądre polityki publiczne. Można było stworzyć taki system, który nie tylko na wykresach wyglądałby wspaniale. Mało tego, do jego opisu można było używać innych wykresów i innych wskaźników, bardziej szczegółowych niż PKB czy „cywilizacyjny postęp”. Chociaż oczywiście i one są ważne.
Nie ma co walczyć z faktami. Poprawia się nam wszystkim. Średnia pensja ciągnie w górę. Te ponad 4 tys. brutto zarabia jednak nie więcej niż 30 proc. Polaków. Rośnie również mediana, która w 2014 roku (nie ma świeższych danych) wynosiła 2350 zł na rękę. Ale te wskaźniki ekonomiczne są naprawdę małym pocieszeniem, kiedy kolejny rok z rzędu musi Pan odmówić dziecku kupna modnych butów, jakie mają jego koledzy z klasy. Wskaźniki makroekonomiczne to ładny widok z daleka.
Prekariat, populizm
Pan się usadowił na elitarnej pozycji znanego publicysty. Dostaje pan za niezbyt rozważny, niepoparty żadnymi danymi, napisany w dwie godzinki tekst równowartość połowy, a może całej średniej krajowej. Łatwo wtedy przeoczyć, że istnieje coś więcej niż tendencje i trendy, że za liczbami (a nie rosnącymi wykresami) stoją ludzie i ich problemy. A problemy mogą być paliwem politycznym. Szkoda, że wciąż i wciąż trzeba to tłumaczyć.
Słabością polskiej demokracji nie jest to, że „Wyborcza” daje głos ludziom mówiącym o rozwarstwieniu, o problemach społecznych, o doli prekariatu. Słabością demokracji jest to, że stworzyła podglebie pod populizmy - które rosło wtedy, kiedy Pan był zapatrzony w zielone strzałki.

_________________
Av miał rację: Rosję trzeba cofnąć do czasów Wielkiej Smuty, a na Kremlu ustanowić polską załogę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 sie 2017, 0:51 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 20:59
Posty: 4499
Logik jak zwykle logicznie wyłożył explicite podstawy odpowiedzi na pytanie Killi czy grozi nam faszyzm. Skupmy się na naszym podwórku, problemy Europy niekoniecznie są w tej chwili naszymi problemami, chociaż być może za jakiś czas przyjdą i do nas. Rosnące nierówności społeczne, traktowanie tej gorszej części (porekariatu) jak psie gówno, niewolników, ludzi luźnych (jak nazywano w I Rzplitej), stwarza pole manewru dla partii populistycznej podlanej solidnie nacjonalizmem, z tendencją do autokratyzmu. Jaki może być ten faszyzm? Na pewno nie taki jak w pierwszej połowie XX w. Na to nie ma przyzwolenia w dzisiejszym świecie, ale branie społeczeństwa za pysk, tłumienie niezależnych wypowiedzi, cenzurowanie mediów, a nawet próby cenzurowania internetu (też się da). Całkowite podporządkowanie resortów siłowych, prokuratury i sądów jednej opcji na czele której stoi jeden człowiek, możecie zaklinać rzeczywistość i nazywać to rządami autorytarnymi, a ja nazwę to totalitaryzmem, stąd do faszyzmu już bliziuteńko jak przez sień. Wystarczy trochę więcej nacjonalizmu, podzielenia społeczeństwa na swoich i nieswoich, tych gorszych, podlać to zdrową dawką rasizmu i będzie jak znalazł. Dwa państwa w UE eksperymentują w tym kierunku; Węgry i Polska, z tym, że Polska już zaszła znacznie dalej. Jeszcze jedno; izolacja, skłócenie praktycznie ze wszystkimi sąsiadami, nierealne egzotyczne sojusze, i zakłamanie na każdym kroku. Odwrócenie nazw, tworzenie fałszywej historii na nowo. Stworzy się nowe społeczeństwo, każdy totalitaryzm to robił, a faszyzm szczególnie. Tych którzy pozwolą sobie na luksus samodzielnego myślenia, izoluje się w miejscach odosobnienia od "zdrowej tkanki narodu" i podda fachowej socjalizacji (nie mylić z socjalizmem). Może antycypuję, ale jesteśmy na dobrej drodze. Orwell pisząc "Rok 1984" w najczarniejszych snach nie był w stanie przewidzieć, że to może być Polska. Witamy w nowym świecie.

A co do imigrantów, aby być w temacie. Wieszacie psy na Bronto, że troll, że hejter i z zasady nie wolno mu przyznać racji, nawet jak ma rację. Ma rację w dwóch aspektach;

- zagrożeniem jest sunnicki, wahabicki islam, który z założenia traktuje dżihad jako walkę z niewiernymi, wspierany głównie przez Arabię Saudyjską, finansowo i ideologicznie,

- stosunek liczby imigrantów do przestępczości, statystyki nie kłamią liczby które podał Bronto to oficjalne dane, a nie wyssane z palca.

Dawno, dawno temu na starym Forum, jeszcze zanim AR zabrał się za politykę, na armijnym wątku była zażarta dyskusja pomiędzy "militarystami", a "pacyfistami" w sprawie zagrożeń dla Polski i Europy. Stawialiśmy z Komandorem, że bezpośrednio dla Polski zagrożeniem może być nacjonalistyczna Ukraina, dla Europy wojujący Islam, oraz gwałtowny napływ ludności afrykańskiej, na skutek jakichś klęsk. Pomyliłem się w jednym, uważałem, że zagrożenie to może wystąpić nie wcześniej niż za 50 lat. Smutna satysfakcja. Takich racji mieć nie lubię. No może co do Ukrainy jeszcze nie w tej chwili, jeżeli jednak trzeba będzie rozpieprzyć pewne teoretyczne państwo to może być jak znalazł, a my podkładamy do pieca.

_________________
Ceterum censeo Ukrainem esse Delendam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 sie 2017, 10:22 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 16:57
Posty: 6151
Killashandra Ree pisze:

Mają powody.

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 sie 2017, 10:56 
starykizior pisze:
ja nazwę to totalitaryzmem, stąd do faszyzmu już bliziuteńko
Dwa państwa w UE eksperymentują w tym kierunku; Węgry i Polska, z tym, że Polska już zaszła znacznie dalej.
Odwrócenie nazw, tworzenie fałszywej historii na nowo. Stworzy się nowe społeczeństwo, każdy totalitaryzm to robił, a faszyzm szczególnie.


Kamień z serca spadł Panu Baryckiemu, kiedy dowiedział się od Pana Starego, że to tylko Polska zaszła tak znacznie daleko na tej drodze do faszyzmu, a nie, jak to mu się dotychczas wydawało, świat cały wolny i demokratyczny, uradował się bardzo, że to jeno złudzenie było, a wolny świat demokracji i humanizmu nie bieży żwawo ku faszyzmowi. Teraz już dzięki Panu Staremu wie Pan Barycki, że nie jest skutkiem polityki faszystowskiej USA, że 90% absolwentów wyższych uczelni amerykańskich posiada wiedzę, iż nazistami dokonującymi ludobójstwa w polskich obozach zagłady byli Polacy. Nie jest skutkiem faszystowskiej polityki niemieckiej, że w niemieckich szkołach uczą, iż to nie Niemcy dokonywali ludobójstwa w okresie II WŚ, a jacyś naziści, których pośród Polaków było co niemiara, a którym naród niemiecki sprzeciwiał się z sił swych całych, co pokazali Niemcy między innymi w filmie, „Nasze matki, nasi ojcowie”, gdzie młodzi Niemcy mogą na własne oczy zobaczyć, jak to naziści z Armii Krajowej masowo mordują Żydów przy wielkim sprzeciwie niemieckich żołnierzy bardzo oburzonych ohydnymi zbrodniami polskich ludobójców. No i dzieci w niemieckich szkołach uczą się, że II WŚ wygrała niemiecka koalicja antynazistowska w zaciekłej walce z jakimiś nazistami, którymi w większości byli Polacy. Kiedy już odchodziłem, to Pan Barycki podskakiwał sobie na trawniczku z radości, że wolny świat demokracji i humanizmu, nie tworzy nowego społeczeństwa faszystowskiego.


Na górę
  
 
Post: 25 sie 2017, 12:04 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 wrz 2014, 1:12
Posty: 6422
Lokalizacja: Mokolodi - Okavango
Obrazek

:shock: :lol:

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8658 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 649, 650, 651, 652, 653, 654, 655 ... 866  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 86 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group