kum pisze:
Niemce nabraly emigrantow z kilku powodow. raz, ze im spoleczenstwo sie starzeje i roboli moze zabraknac i to tanich (mmm, tanszych od Polakow na saxach legalnie tam robiacych) no i swoja przeszlosc i czystosc rasowa chca w oczach swiata zmienic. .
Bredzisz.
Większość z tych ,,uchodźców'' do końca życia nie podejmie żadnej pracy. Wystarczy statystyki niemieckie przejrzeć. (Najlepiej wypadają Turcy, ale i tak 30-35% siedzi na zasiłku).
Albo mieć pojęcie czym są blokady pojęciowe powstałe w procesie wychowania.
Tego nie przeskoczysz. Dowód na prawdziwość tego twierdzenia przedstawi ci każdy inżynier, który brał udział w uruchomieniu produkcji zakładów kineskopów kolorowych w Piasecznie (lata '70).
Zatrudniano tam okolicznych mieszkańców, przeszkalano i... 80-90% produkcji nadawało się na śmietnik. Dopiero gdy wymieniono gros pracowników na młodych, przygotowanych w zakresie elektroniki i urządzeń elektronowych i... nagle ilość braków spadła do 15-20%. Dalej się już nie dało - dzięki właściwej Polakom samowolce.
Rusz łepetyną i odpowiedz dlaczego.
Starzenie się społeczeństwa - nie ma najmniejszego znaczenia! Dziś automatyczną linie produkcyjną nadzoruje 5 (słownie pięciu) ludzi. Większość z nich grubo po czterdziestce. A i w wieku 70 lat będą sobie radzili.
To samo dotyczy bardzo wielu branż. W motoryzacyjnej produkcja zatrudnia zaledwie 15-20% pracowników na jednostkę produktu (w porównaniu do lat 70). Usługi nie wchłoną takiej armii ludzi.
Naciskać guziki - potrafią i 70-latkowie.
Tych uchodźców liczących sobie po dwadzieścia parę lat - nie nauczysz już tego - choćbyś i osiwiał.
Nadają się jedynie do prostych prac - np zamiatanie hali - co lepiej wykonują dziś roboty przemysłowe.
Niemcy będą mieli jedynie więcej konsumentów, którym trzeba będzie dać. Ci ludzie skupią się w gettach sami. Wyrzutki (w swoim mniemaniu) ludzie II kategorii, wszędzie pogardzani, nie znający języka, nie mający przygotowania i doświadczenia zawodowego...
To jak myślisz - czym się zajmą? Kiedy imam z AS się nimi ,,zaopiekuje''?
Ale jeżeli Niemcy chcą balastu - to będą go mieli.
I zechciej z łąski swojej nie klajstrować z...
Cytuj:
A problemem jest to, ze ludzie wedle XXI filozofii maja takie same prawa.
Jakie te prawa sa to jest w roznych konwencjach podpisanych tu i tam.
Bo prawom towarzysza i obowiązki - a z przestrzeganiem tychj to u owych ,,uchodźców'' jakby nieco gorzej.
Jak mi Pan nie wierzysz - to przyjedź z tego kangurowa do RP i obadaj ,,własnemy gałamy'' sytuacje w podwarszawskim ośrodku dla uchodźców... Teraz już spokojniej bo Czeczeńcy generalnie jakoś tak za Odrę spieprzają (bo tam tyrać nie każą). Jednak w szczytowym okresie kiedy koczowało ich tam kilkuset - próbowali pracownikom i innym nacjom życie wg. koranicznych zapisów układać, ba! prawie proklamując republikę islamską...
oj działo się na tym zadupiu wesolutko..
W przeciwieństwie do większości znam kilku ludzi z różnych kontynentów, którzy zdecydowali się na osiedlenie w Polsce. To by łich WYBÓR!
I jakoś nie mam do nich jakichkolwiek zastrzeżeń.
Pracują,
podatki płacą,
nie narzucają się innym...
Gdyby nie kolor skóry i rysy twarzy - zachowują się jak przeciętni Polacy.
Jednak porównując z Czeczeńcami...
To tych drugich ciupasem w rodzinne góry bym odesłał!
Widzisz kumie - jest jedna rzecz, której nie chcesz dostrzec (podobnie jak większość forumowych uchodźco-filów)
Osiedlenie się z WYBORU.
Osiedlenie Z MUSU.
Ponadto istotne jest czy będzie to jednostka (góra 2-3 rodziny)
Czy masa pochodząca z jednego regionu idąca w setki czy tysiące.
(podobnie jak Polacy na greinpoincie).
Tu będą z mety problemy. Przecież wielu z tych Polaków nie mówi wcale po amerykańsku!
Afrykanie - nie będą inni.
Poza tym - różnice w kulturze technicznej, obyczajach, normach społecznych (w grupie będą się czuli silni i... siłą rzeczy będą próbować wpływać na otoczenie) będą źródłami ciągłego konfliktu.
Uchodźcy - to żaden materiał na ,,nowych obywateli'',
Zdecydowanie większy pożytek jest z emigrantów ekonomicznych. (w RP taką grupę stanowią Ukraińcy)