Nie wszystko jest jeszcze do końca jasne, ale wielu Niemców plotkuje
, że Grecja (zaostrzenie się sytuacji przed referendum) jest efektem działań bankruta skierowanym przeciwko Europie i ukierunkowanych na osłabienie i podważenie zaufania do Euro.
Od jakiegoś czasu największy magazyn dolara (Chiny) zaczął bez zbędnego szumu wyzbywać się rezerw tej waluty jako waluty rezerwowej, wiele państw zapowiedziało i wprowadziło zapowiedź w życie odchodząc od rozliczeń w dolarach przechodząc na waluty narodowe, również od jakiegoś czasu wiele państw rezygnując częściowo z dolara jako waluty rezerwowej rozpoczęło (również bez szumu w mediach) skupowanie złota i uwaga Euro, zwiększając tym samym atrakcyjność Euro i zwiększając ilość tej waluty w ogólnie rozumianym pakiecie waluty rozliczeniowej.
Nie trzeba tu wyższej inżynierii ekonomicznej aby z łatwością poskładać sobie w całość oczywiste zależności.
Bankrut, najbardziej zadłużony twór na świecie, osłabienie dolara, wyprzedaż obligacji bankruta i wyzbywanie się dolara jako waluty rezerwowej, odcięcie bankruta od kontroli przepływu walut i odejście od dolara w rozliczeniach wzajemnych wielu państw, wzmocnienie Euro czyli osłabienie dolara, wniosek, wydmuszka zza Oceanu przy osłabieniu dolara i zmniejszeniu zależności od dolara wielu państw zaczyna ledwo zipieć ekonomicznie.
Tu znowu pojawia się Grecja (i MFW w zasadzie całkowicie zależny od bankruta), bankrut według plotek
skrupulatnych Niemców postanowił przy pomocy Grecji sprawdzić europejską solidarność odnośnie Euro i osłabić same Euro i UE. Kolejny raz.
Długi Grecji w przypadku jej bankructwa lub niewypłacalności są ciężkim problemem do udźwignięcia dla banków Europy, dwa najbardziej niezależne, uniezależniające się od dominacji bankruta państwa (Niemcy i Francja) są jednocześnie najbardziej umoczone finansowo w kredytowaniu Greków, to jest jednocześnie odpowiedzą na pytania związane pośrednio z Ukrainą.
Niemcy i Francja postawiły się bankrutowi w sprawie Ukrainy i ponoszą teraz tego konsekwencje, generalnie Ukraina i Grecja jest postrzegana jako zmasowany atak na Europę dokonywany przez samego bankruta i powiązanych, ubezwłasnowolnionych wasali bankruta.
Dalej, Chiny i FR tzn SOW i BRICS nie bez powodu zasygnalizowały chęć i otwartość dla Grecji odnośnie możliwości wsparcia finansowego, tym samym jest to sygnał dla Niemiec i Francji (generalnie dla Europy), że Euro a nie dolar otrzyma wsparcie, podkreślono również, że nikomu nie zależy na zmniejszeniu wartości Euro i osłabianiu Europy gdyby tfu, tfu, tfu Grecja miałaby opuścić UE lub zamienić Euro.
Na tle Grecji szykuje się w bliskiej perspektywie dość poważne trzęsienie podstawami szemranej
ekonomiki bankruta, bo ani Niemcy, prawie na pewno Francuzi bo nie mają wyjścia (szereg deklaracji powiązanych ), BRICS i SOW bankrutowi nie odpuszczą.
Grecy niestety dostali się w tryby maszyny która się rozpędza i nie będzie zatrzymywana, maszyna zmian i osłabiania agresywnej hegemonii bankruta.
Wiele wątków powiązanych (np inwestycje) pominąłem, ale według plotkujących
Niemców tak to mniej więcej się zarysowuje.