barycki pisze:
Gromko się śmiali nie tylko z polikwidowanych przez siebie posterunków, ale i z 42-ch ofiar zamordowanych przez policję za rządów PO. No i z tego wiceministra B, zastępcy Schetyny, któremu nazwisko skróciło do jednej litery oskarżenie prokuratorskie. To są bardzo weseli ludzie, szkoda, że już nie rządzą, bo byłoby dalej bardzo wesoło.
Adam Barycki
Argument - 42. Kto kutasino powiedział, że wszyscy zostali zamordowani przez oprawców w niebieskich mundurach? Trzeba zajrzeć w papiery jak to się stało, że zeszli. Były przypadki tortur? Może część zeszła wskutek zachlania się, może byli na prochach. Jak można nie widzieć tchórzliwej mordy i obskurantyzmu tego zasrańca Płaszczaka i próbować go bronić?! To trzeba być Baryckim do tego.
I po drugie - jakoś wtedy PiS nie grzmiał w sejmie, że dobrych Polaków mordują i trzeba ministra odwołać. Mieli inne priorytety. Jak wydrzeć kasę za odszkodowania dla smoleńskich rodzin. Urządzali modły i mnożyli wybuchy wznosząc prośby do najwyższego żeby durny narodek głupoli uwierzył. Tyle ich obchodziły 42 ofiary na komisariatach. Teraz wynaleźli "argument" w stylu "a u was Murzynów biją". Słabe to i się w żaden sposób nie broni. Bo mogłoby być 1000 takich przypadków to i tak Płaszczak jest do wyjebania oraz ten z mordą jak sagan - Zieliński. Nie przypominam sobie aby jakąkolwiek sprawę z tych 42 ofiar potraktowano jak tego Stachowiaka, próbują skręcić i mataczyć.
Znakiem tego można przyjąć, że w stosunku do winnych wyciągnięto wnioski i tyle.
Ale mnie wqrwił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!