forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Co tam panie, w Unii Europejskiej ?
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=4&t=513
Strona 225 z 358

Autor:  wa ma [ 02 mar 2018, 15:58 ]
Tytuł:  Re: Co tam panie, w Unii Europejskiej ?

older pisze:
A to legutko najmondrzejciuchne z całego parlamenta, takie ładniutkie i mniamniusie, ti ti ti.... :)Obrazek


A czego spodziewać sie można po PiS-lamskim śmierdzielu, że cuchnie pis-dom.

Autor:  polar [ 17 mar 2018, 10:47 ]
Tytuł:  Re: Co tam panie, w Unii Europejskiej ?

Odetchnijmy trochę od PiS-u i Kaczyńskiego.
Całe forum zarzygane twórczością o tych tworach-potworach.

Cytuj:
Angloamerykańskie elity nienawidzą Putina, bo pozbierał kawałki rozbitego Związku Radzieckiego, który miał się stać kolejnym zachodnim państwem wasalskim, i złożył je w nowoczesną i niezawisłą Federację Rosyjską, zdolną – mimo wszelkich gróźb i ataków – odpierać zachodnią wizję jednobiegunowego świata.

Radykalnie transformując i wzmacniając zarówno rosyjską gospodarkę (i uodparniając ją w znacznym stopniu na ataki), jak i rosyjską armię, Putin skutecznie ograbił globalne imperium z jego oczywistego powołania, jakim jest rządzenie całym światem bez żadnych zastrzeżeń. W odpowiedzi budowniczowie imperium postanowili zrobić wszystko, żeby zniszczyć Putina i Rosję. Jednak dzięki mistrzowskim posunięciom Putina na globalnej szachownicy budowniczym imperium ostał się tylko jeden sznurek w łuku, mającym zdjąć Putina: jest nim czarna propaganda i brudne sztuczki.

Jednym z przykładów tej czarnej kampanii propagandowej są podejmowane w ciągu ostatnich 5 lat przez USA i ich sojuszników desperackie próby wrobienia Rosji (i Władimira Putina osobiście) w przeprowadzanie ataków z użyciem broni chemicznej w różnych częściach Syrii. Za każdym razem zachodnim rządom i ich mediom nie udawało się wystarczająco przekonać zachodnich społeczeństw, że zarzuty były prawdziwe, albo przynajmniej że wszystko, co Putin robi w Syrii, jest gorsze od tego, co same robią. Najwyraźniej wielu ludzi zachowało zdolność wykrywania oczywistych bzdur, kiedy czują smród.

Ostatnie oskarżenia, że Putin jest odpowiedzialny za otrucie w Salisbury byłego rosyjskiego agenta GRU Siergieja Skripala i jego córki, można uznać za „plan b” po nieudanej próbie pomówienia go o użycie broni chemicznej w Syrii, w którym ten sam zarzut zostaje sprowadzony „bliżej”, na własny grunt, i staje się przez to bardziej „osobisty” dla Brytyjczyków (a co za tym idzie, dla Europejczyków i Amerykanów). Tworząc pozory, że Putin użył broni chemicznej w sennym Salisbury, rząd brytyjski zapewnia sobie spory kapitał polityczny, aby móc teraz „słusznie” wzmocnić oszczerstwo i nasilić groźby wobec rosyjskiego rządu, oraz spaczyć myślenie przeciętnego Brytyjczyka.

Dla tych świrów z zaburzeniami charakteru, którzy nawiedzają zaplecze elit brytyjskiego wywiadu, Skripal przekroczył czas swojej przydatności jako podwójny agent. Mając 66 lat i nie będąc już od lat na bieżąco z sytuacją w Rosji, przeszedł na emeryturę w Wielkiej Brytanii, dokąd w 2010 roku został przeniesiony przez MI6. Jednak bez wątpienia Skripal był nadal obserwowany przez urzędasów brytyjskiego wywiadu – nie tyle z powodu tego, co mógłby im zaoferować, ile tego, co mógłby zaoferować Rosjanom, gdyby kiedykolwiek został „potrójnym” agentem. Prawdopodobnie pracował również w jakimś charakterze w pobliskim wojskowym ośrodku badań nad bronią chemiczną w Porton Down, produkującym środki atakujące system nerwowy podobne do tych, które podobno zaaplikowano jemu i jego córce. Ale nawet jeśli Skripal nie miał żadnej konkretnej wartości technicznej ani wywiadowczej, sam fakt, że kiedyś był rosyjskim szpiegiem, dał brytyjskiemu wywiadowi możliwość wykorzystania go, po raz ostatni, w tajnej służbie jej wysokości.

Fakt, że natychmiastową reakcją brytyjskiego establishmentu na wiadomość, że Skripal i jego córka zostali znalezieni nieprzytomni na ławce na skwerku w Salisbury, było obwinienie Rosji i postawienie Putinowi ultimatum, żeby „przyznał się” – za czym dziś poszła groźba zdjęcia z eteru RT UK – sam w sobie jest dowodem na to, że była to wcześniej zaplanowana operacja brytyjska, zmierzająca do osiągnięcia konkretnych celów. Świadczy to również o tym, jak bardzo zachodni politycy obawiają się alternatywnej narracji, prezentowanej przez rosyjskie media, takie jak RT, postrzegając ją jako bezpośrednie zagrożenie dla ich władzy i planów.

Podobnie jak w przypadku zamachu z 11 września 2001 r., gdzie zaledwie kilka godzin po ataku na swoim terytorium rząd miał już wszystko „gotowe do wykorzystania” (i do diabła z poważnym śledztwem), tak i tutaj każdy racjonalnie myślący człowiek powinien być podejrzliwy w stosunku do dominującej narracji.

Oto kilka kwestii, nad którymi czytelnicy mogą się zastanowić przed przystąpieniem do pytania, kto próbował otruć Skripala i jego córkę.

Dlaczego wymyślona prawie 30 lat temu w Związku Radzieckim trucizna nie mogłaby od tamtego czasu być pozyskana lub produkowana w ramach tajnych zachodnich operacji?

Powiązane z powyższym: jednym z kluczowych zakładów produkujących rzekomą truciznę – nowiczok – był Radziecki Państwowy Instytut Badań Naukowych Chemii i Technologii w Nukusie, w Uzbekistanie. Od momentu uzyskania niepodległości w 1991 roku Uzbekistan współpracował z rządem USA przy demontażu i odkażaniu miejsc, w których testowano i opracowywano środki nowiczok i inne rodzaje broni chemicznej. W 2002 r. Departament Obrony Stanów Zjednoczonych zlikwidował główny ośrodek badawczy i testowy nowiczoka w Uzbekistanie w ramach programu „Wspólnych działań zmniejszających zagrożenie” dysponującego funduszem w wysokości 6 mln dolarów. Środki chemiczne typu nowiczoka były również opracowywane i prawdopodobnie przechowywane w kilku innych byłych republikach radzieckich, w tym na Ukrainie.

Gdyby Rosja naprawdę chciała wyeliminować starzejącego się podwójnego agenta, dlaczego pozostawiłaby oczywiste odciski palców, które wiodłyby wprost do niej? W epoce, w której można mieć dowolną liczbę „wypadków”, a nawet sztucznie wywołany „atak serca”, Rosjanie z pewnością znaleźliby sposób na zlikwidowanie kogoś bez wydawania siebie? Tu przypominają mi się również historia poczty elektronicznej DNC i rzekomych „rosyjskich hakerów” z 2016 roku, którzy nazwali się „wymyślnymi niedźwiedziami” (Fancy Bear) i pozostawili po sobie wyraźne ślady prowadzące do Rosji. Jakże na rękę.

Najważniejsze jest tutaj to, że próba zamachu na życie Skripala leży w interesie zachodnich agencji wywiadowczych i zachodnich rządów, stanowiąc element ich zaciekłej kampanii czarnej propagandy przeciwko Rosji i jej przywódcy. W obliczu złożonych i skrytych ruchów na geopolitycznej szachownicy w dobie zaawansowanej technologicznie Zimnej Wojny, cz. 2, „cui bono” wciąż najlepiej wskazuje, gdzie zacząć szukać sprawców.

https://pracownia4.wordpress.com/2018/0 ... je-swiata/

Autor:  korbaczeska [ 17 mar 2018, 10:50 ]
Tytuł:  Re: Co tam panie, w Unii Europejskiej ?

E, juz to czytałam.

Rosja ostatnio gra na nosie zachodowi, skoro cały zachód myślał jak dowalić jednej Rosji i wymyślił taką intrygę to raczej dali ciała.

Autor:  Pantryglodytes [ 17 mar 2018, 12:46 ]
Tytuł:  Re: Co tam panie, w Unii Europejskiej ?

korbaczeska pisze:
E, juz to czytałam.

Rosja ostatnio gra na nosie zachodowi, skoro cały zachód myślał jak dowalić jednej Rosji i wymyślił taką intrygę to raczej dali ciała.


Tu można oblukać jak też przebierańcy poubierali się do pracy z rosyjskim gazem neurotoksycznym,
:? :o

10000 tysięcy razy bardziej toksycznym od najbardziej toksycznego

https://video.twimg.com/ext_tw_video/97 ... vKTqXm.mp4

Autor:  Pantryglodytes [ 17 mar 2018, 19:08 ]
Tytuł:  Re: Co tam panie, w Unii Europejskiej ?

W poniedziałek nawiedzi Polskę merkelowa z misją cywilizacyjną mającą obłaskawić miejscowych dzikusów którzy to nie zabardzo garną się do uczestnictwa (zakupów niemieckich technologi oze, wiatraki, śmaki i bateryjki na słońce) w niemcowych "zielonych" przedsięwzięciach.

Zamiast karnie w szeregu ustawiać się po germańskie rozwiązania, wiatraki i bateryjki, marzy się miejscowym Indianom budowa zeroemisyjnej elektrowni atomowej po to by poprawić wymuszony "bilans" CO cośtam.

Wychodzi że merkel nie ma wyjścia, musi, bo tak nakazuje jej świeżo podpisana umowa koalicyjna, po dobroci lub terrorem, zniszczyć, zlikwidować mrzonki Papuasów o niezależności energetycznej. Chce przecież nadal rządzić, uniknąć ponownych wyborów, utrzymać niemieckie miejsca pracy w tzw oze i w dalszym ciągu wymuszać sprzedaż niechcianych niemieckich świecidełek sąsiadom.

Frag. nowej um. koalicyjnej

"....żadnych ... funduszy unijnych na ... elektrownie jądrowe. . zakończenie udziału ....państw w elektrowniach jądrowych za granicą (…) ... Chcemy dodatkowych ....wzrostu zatrudnienia w Niemczech oraz możliwości eksportowych oze dla niemieckich firm na rynkach międzynarodowych”.

Od pierwszego strzała, wybrała polin, łatwo pójdzie, po sukcesie, planu białego, dalej kto? Beneluksy? czy już tradycyjnie, Francja? wychodzi że :shock: wspólnie z Austrią (próbowała już zablokować budowę el. w Somerset, zobaczyli Fuck You) dadzą radę, angole na wyspie, wypisali sie z eu burdelu, nie liczą się, będzie się ich ostrzeliwać z daleka.

Biedna skołatana kobieta. Tak mi jej szkoda.

Autor:  stary praktyk [ 17 mar 2018, 22:57 ]
Tytuł:  Re: Co tam panie, w Unii Europejskiej ?

Już Pan, Panie Małpa się o Niemców aż tak nie martw.
Jak ich znam, dadzą se radę. Ja bym się bardziej o naszych martwił.
Z wieloletniego doświadczenia wiem, że czego się nie chycą, - wszystko spierdolą...... :lol:
A z ta atomową elektrownia też bym sie zastanowił.
Wprawdzie to nie Fukuszima a i trzęsień ziemi u nas brak ale za to jak znam naszych inwestorów, koszt będzie cztery razy wyższy od planowanego za to gwarancja o połowe krótsza bo połowę cementu oraz stali na zbrojenie ukradną........! :lol:

Autor:  Pantryglodytes [ 18 mar 2018, 0:39 ]
Tytuł:  Re: Co tam panie, w Unii Europejskiej ?

stary praktyk pisze:
.... połowę cementu oraz stali na zbrojenie ukradną.....


Byłem i sprawdziłem, beton cały nie kruszy się i nie pęka, zbrojenia na miejscu, tak jak je porzucono na żądanie niemiec. By zlikwidować rozpoczętą budowę naszej niedoszłej el atomowej trzeba by konstrukcję wysadzić.
(W przeciwieństwie do np. trasy łazienkowskiej która to utylizuje się stopniowo "sama" Jakość betonu na tej trasie jest tak wysoka że niedawno betonowy most na Wiśle udało się niedawno w całości spalić)

Wybudowana nieopodal niedoszłej atomowej el. wodna która miała służyć atomówce jako stabilizator mocy, świetnie służy niemcom do stabilizacji obciążeń ichnich wiatraków i solarów, zapewne bezpłatnie?

Tak więc racja nie jest po pańskiej stronie, jak chcemy to potrafimy.

PS

Bunkry do przechowywania głowic atomowych zbudowane obok dawnego Kłomina też istnieją nie opłaciło się ich wysadzić, utrudniono tylko dostęp do nich zawalając gruzem wejścia.

Autor:  stanax [ 18 mar 2018, 8:36 ]
Tytuł:  Re: Co tam panie, w Unii Europejskiej ?

Pisiaki postawią się makreli i wybudują atomówkę.
UE da im pieniądze... Przepraszam, rozmarzyłem się :lol:

Autor:  Boruch [ 18 mar 2018, 8:41 ]
Tytuł:  Re: Co tam panie, w Unii Europejskiej ?

stary praktyk pisze:
Już Pan, Panie Małpa się o Niemców aż tak nie martw.
Jak ich znam, dadzą se radę. Ja bym się bardziej o naszych martwił.
Z wieloletniego doświadczenia wiem, że czego się nie chycą, - wszystko spierdolą...... :lol:
A z ta atomową elektrownia też bym sie zastanowił.
Wprawdzie to nie Fukuszima a i trzęsień ziemi u nas brak ale za to jak znam naszych inwestorów, koszt będzie cztery razy wyższy od planowanego za to gwarancja o połowe krótsza bo połowę cementu oraz stali na zbrojenie ukradną........! :lol:


Pan Małpa ma rację, my musimy martwić się o wszystkich. Sami przecież jesteśmy przykładem "rozsądku i dobrej woli". Też właśnie stąd kłopoty jakie mamy bo nasze umartwianie się o przyszłość Europy jakoś nie chce być zrozumiałe dla wszystkich.

Autor:  Pantryglodytes [ 18 mar 2018, 10:56 ]
Tytuł:  Re: Co tam panie, w Unii Europejskiej ?

stanax pisze:
Pisiaki postawią się makreli i wybudują atomówkę.
UE da im pieniądze... Przepraszam, rozmarzyłem się :lol:


Eu to niemcy, pieniędzy nie dadzą, to pewne, francuzi musieliby postawić się i wygrać z niemcami, pod dzisiejszym przewodem ulubieńca podstarzałych nauczycielek nigdy im się nie uda jako i nigdy nie udało, więc.....
Kanada ze swoim CANDU może by i mogła, jest już zaangażowana w eu tyle że my nie mamy fabryki ciężkiej wody a pogromcy Innuitów są blokowani przez usmańskiego nadzorcę.
Co pozostaje....CHRL.....KRLD....Indie.....ech....
Westinghouse? wolne moce przerobowe ma....nie dostaniemy finansowania, górale ze wzgórz Golan zgodzą się?....
Pozostaje kierunek wschodni.....technologię mają, kasę mogą załatwić jako i Madziarom załatwili (Węgry większość en. el. mają z atomu a niezadługo będą mieli jeszcze większą większość)

Tyle że polskie układy z dzisiejszym zwycięzcą wyborów prezydenckich w Rosji są kształtowane z ....zewnątrz.....
Tylko wojna może coś zmienić....właśnie została ogłoszona przez amerykańskiego miłośnika łapania za cipki....

Strona 225 z 358 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/