Europosłowie PiS wściekle bronią w Europarlamencie zakazu aborcji.
Ale Beata Kempa przebiła wszystkich.
Okazało się, że wyroku polskiego TK broniła tylko garstka osób – politycy PiS. Konkretnie: Patryk Jaki, Jadwiga Wiśniewska, Beata Kempa, Dorota Bojemska (szefowa Rady Rodziny przy Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej) i ambasador Polski przy UE Andrzej Sadoś.
– Mamy oto kolejny dzień sądu nad Polską. Ale ja mam dla was i dobrą, i złą wiadomość. My nie ustaniemy w obronie cywilizacji życia. Jesteśmy krajem, gdzie dba się o dzieci,
bo to jest przyszłość narodu. Nie wjedziecie nam bez paszportu i bez pozwolenia pociągiem lewackim, który promuje cywilizację śmierci – mówiła. – Prawo do życia dla dzieci to
także prawo podstawowe, to prawo konstytucyjne. Podważaliście tutaj legalność
Trybunału Konstytucyjnego. Kto wam naopowiadał takich bzdur? Zostaliście zaprzęgnięci
do walki o władzę opozycji, która nie jest w stanie wygrać wyborów.
Pani Marta Lempart jest jej zbrojnym ramieniem. Mam dla pani złą wiadomość: nasze notowania są nadal bardzo dobre i kilkakrotnie wygraliśmy pod rząd wybory.
I ona nie godzi się z tym, dlatego nawet dzieci są wyciągane na ulice i muszą wysłuchiwać słów obelżywych. Niszczone są kościoły i łamane są prawa chrześcijan… – dodała.W debacie udział wzięli Marta Lempart, Wojciech Hermeliński i połączone komisje:
Praw Kobiet i Równouprawnienia (FEMM) i Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości
i Spraw Wewnętrznych (LIBE). Wzięła w niej udział m.in. Helena Dalli, komisarz Komisji Europejskiej ds równości.