forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 28 mar 2024, 22:37

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3575 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279 ... 358  Następna
Autor Wiadomość
Post: 25 paź 2018, 20:26 
Offline

Rejestracja: 02 wrz 2014, 17:32
Posty: 8006
Boruch pisze:
Jak może poprzeć zakaz działalności samych siebie. Przecież oni sami faszyzują.


Coś sie dla panu popierdzieliło, pis ewangielizuje, a nie faszyzuje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 paź 2018, 20:47 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 17:33
Posty: 9999
WLR pisze:
...
Paczajta ludeczkowie, Prezes Kaczyński michnikoidem,
.....


A co? nie może być? to realne zdjęcie, nie żaden cud Purimowy

Obrazek

Więcy dać?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 paź 2018, 21:49 
Pantryglodytes pisze:

Więcy dać?


Wincy nie trza, bo to nieboszczyk Leszek a nie Prezes Polskezbaw.
Niemniej rządzi jednoosobowo Prezes i to on decyduje, czy Wolska
decyzję TSUE przyjmie, czy też się odwoła "bez trybu" do ściany.
40 milionów Polaków nie reprezentuje prezydent, nie kieruje ich
państwem rząd, a jedynie jeden zaburzony kurdupel, podjudzany
przez sekciarza i hochsztaplera z Torunia. To nawet nie jest
totalitaryzm, a jedynie jego żałosna montypythonowska parodia.


Na górę
  
 
Post: 25 paź 2018, 22:28 
Offline

Rejestracja: 02 wrz 2014, 17:32
Posty: 8006
Żeby sparodiować Monty Pythona trzeba mieć talent, a taki widać mamy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 paź 2018, 22:42 
Offline

Rejestracja: 28 kwie 2016, 22:42
Posty: 1247
Mnie to nie wygląda na parodię Monthy Pytona, tylko Pierwszego Triumwiratu (Cezar zdublowany, Pompejusz się jąka, Marcus Crassus sprzedaje a nie kupuje).
Tragiedia, panie...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 paź 2018, 23:50 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 17:33
Posty: 9999
WLR pisze:
Pantryglodytes pisze:

Więcy dać?


....
Niemniej rządzi jednoosobowo Prezes i to on decyduje, czy Wolska
decyzję TSUE przyjmie, czy też się odwoła "bez trybu" do ściany.
.....


Tak można bez końca.....

Miałem Panu odpisać ale mi się nie chce,zapytam tylko

Czy to prezes zdecydował o ostatecznej teiści ustawy o ipn? czy też brzmienie tej ustawy zostało podyktowane?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 paź 2018, 0:39 
Pantryglodytes pisze:
Czy to prezes zdecydował o ostatecznej teiści ustawy o ipn? czy też brzmienie tej ustawy zostało podyktowane?


Panie Maupa, Pan się nie przekomarza, przecież Pan wie, że bez względu skąd i kto dyktuje ustawę, to ostatecznie
prezes podejmuje decyzję o jej uchwaleniu. Pod wpływem szantażu czy przekupstwa, niemniej kiedy prezes zdecyduje,
sejm się karnie zbiera o północy, a prezydent jeszcze ciepłą ustawę podpisuje w szlafmycy.

Tak więc brzmienie zostało podyktowane, ale prezes zaakceptował, kazał sejmowi uchwalić, a prezydentowi podpisać.
Tym dziurawym Gustlofem z 40 mln pasażerów na pokładzie, dowodzi szalony kapitan, a załogę stanowią bezmózgie zombie.


Na górę
  
 
Post: 26 paź 2018, 1:11 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 17:33
Posty: 9999
WLR pisze:
....

Tak więc brzmienie zostało podyktowane, ale prezes zaakceptował, kazał sejmowi uchwalić, a prezydentowi podpisać.
Tym dziurawym Gustlofem z 40 mln pasażerów na pokładzie, dowodzi szalony kapitan, a załogę stanowią bezmózgie zombie.


Ja tak nie oceniam posłów w sejmowych, podejrzewam ich bowiem o obecność tego samego ducha który kieruje poczynaniami "prezesa"
To w zasadzie taki sam prezes tyle że zbiorowy, ostatecznie przecież właściwie nikt nie zaprotestował poza paroma odszczepieńcami.

Cytuj:
Głosowało - 418 posłów Za - 388 Przeciw - 25 Wstrzymało się - 5 Nie głosowało - 41


Nie można więc ich uważać za jakieś barany czy zombie, to uczciwi, szczerzy, myślący ludzie, wypełniają misję w którą wierzą, zgodnie ze swą najlepszą wolą i poczuciem obowiązku, nie wątpię.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lis 2018, 21:34 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
Nie cierpię matmy, więc nawet nie będę się do tego brał. Opowiem tylko krótką historię z mojego życia. A było to dawno za czasów PRLu. Nie było nas dziesięciu, ale czech dorodnych chłopaków z włosami do ramion, w spodniach dzwonach. I czy przepiękne Białogłowy każda odziana w spódnicę "bananową". Starsi pamiętają takie. Poszliśmy całą paczką do knajpy na piwo i zabawić się. Każdy z chłopów liczył na to, że kolega ma pieniądze. Zaczęło się więc zamawianie alkoholu, w przewadze piwko i dobra zabawa. Gdzieś tak w okolicach porannych godzin niestety trzeba było się rozliczyć i opuścić lokal. No i co się okazało? Że ten gulden co każdy z nas miał w kieszeni niestety nie wystarczył na pokrycie kosztów. Piękna kelnerka zrobiła wielkie oczy i nadymała pućki. Nasze dziewczyny spurpurowiały, bo być może nie czuły się zobowiązane. I słusznie. No i może też u nich diegów niet. Pani z obsługi zagroziła w pewnym momencie, że jeżeli nie rozliczymy się natychmiast, to wezwie kierownictwo lokalu i służby porządkowe. Cóż było robić, pomyślał Boruch. Cza coś dla ludzi zrobić. I wpadł na pomysł, aby poświęcić na poczet zadłużenia swój drogocenny "złoty" zegarek produkcji CCCP o nazwie ракета - jak dobrze pamiętam osiemnaście kamini. No może siedemnaście. Po co zaraz służby wzywać przecież oni muszą reakcje gonić nie nas. Dajmy im spokój. Kiedy Boruch odpinał z nadgarstka swoje cenne precjozo oczęta pani z obsługi nagle zmieniły wyraz z pełnego wyższości i majestatu urzędnika państwowego w chytrość liska. Urocze. Do dziś to pamiętam. Zaproponowałem więc układ. Pani weźmie w depozyt tę drogocenną dla mnie rzecz, którą to otrzymałem od mamusi na osiemnaste urodziny i jeżeli nie pojawię się do jutra do godziny szesnastej z długiem, zegarek jest pani. No dobrze odrzekła i wsunęła moje cudo pod fartuszek biały jak śnieg.

Oczywiście zegarek nie był złoty, lecz solidnie pozłacany. Jak to ruski w owym czasie. Dzień później o umówionej godzinie uregulowałem należną kwotę a pani zwróciła mi co moje. Być może nie była z tego zadowolona albowiem jego cena na pewno przewyższała i to solidnie to co byliśmy dłużni za spożycie. Potem byłem mile widzianym gościem w restauracji "Kolorowa" w Pile a owa pani z obsługi witała mnie szerokim uśmiechem. Aha i powiedziała mi. Jest Pan słownym i uczciwym facetem, po czym tak mnie zmierzyła, że nie powiem co mi się stało. Bo ja bardzo przystojny byłem wtedy. :D Zresztą teraz też jestem piękny :lol:

A co do kasy - to nigdy nie doczekałem się zwrotu od moich kolegów. Życie było wtedy ciężkie. Nam było ciężko z samych filmów to wiem. Więc rozumiem moich kolegów z dawnych lat. Przy okazji pozdrawiam jak tu zaglądają. Może skojarzą? :D :lol:

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 lis 2018, 21:49 
Offline

Rejestracja: 02 wrz 2014, 17:32
Posty: 8006
Pijak.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3575 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279 ... 358  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group