starykizior pisze:
co do krajów Afryki i owszem; problem stoi i nabrzmiewa
Kiedy po dwóch tysiącach lat pojawiła się znowu na niebie betlejemska gwiazda i urodził się Pan Barycki, to Afrykanów w Afryce było siedem razy mniej, niż obecnie, a Polaków było mniej o 25%, tak więc, przyrastają 28 razy szybciej od nas, co stwarza cudowną perspektywę dla naszych humanistów, a szczególnie, humanistek. Pani Agafia ma czworo dzieci, więc, aby nie ucierpiał Jej humanizm, powinna pod swój dach przyjąć 112 (28x4) dzieci murzyńskich, aby je pokochać, nakarmić, ułożyć w czystej pościeli do snu i przytulać czule, aby były szczęśliwe. Bo gdyby nie, to Pan Boruch bardzo się oburzy i zwyzywa Panią Agafię od rasistowskiej faszystki plugawej, a Pan Barycki przyklaśnie Panu Boruchowi, bo nie ma dla Pana Baryckiego nic piękniejszego, niż otoczenie murzyńskiego tłumu, w takim otoczeniu, Pan Barycki, czułby się najszczęśliwiej.