Konrad Rękas:
Podstawa nowego WyszehraduCytuj:
Rzadko ujawnia się tak daleko idąca jednomyślność Prawa i Sprawiedliwości, Platformy Obywatelskiej i głównonurtowych mediów, z telewizyjnymi „Wiadomościami” na czele – jak w przypadku odwracania do góry ogonem wyszehradzkiego kota.
„Bo oni to z Ruskimi!”
Cytuj:
Pierwotnie krzyk „zdradzili solidarność Grupy Wyszehradzkiej” podnieśli krytycy rządu, mając na myśli wyłamanie się III RP z frontu negowania odgórnie narzucanych kwot uchodźców. Szybko jednak zaczęło się ogólno-establishmentowe śledztwo na temat, kto, kiedy i kogo w Europie Środkowej zdradził. Ton nadały „Wiadomości”, serwując przejrzysty przekaz: „Nie ma mowy o żadnej solidarności wyszehradzkiej, bo Orban rozmawia z Putinem, Fico z Miedwiediewem, a Zeman nawet był 9 maja w Moskwie!” Tę linię obrony szybko podchwyciła PO. PiS wprawdzie pozostał przy „zdradzie”, po cichu przełykając brak rusofobicznej prawowierności u „zdradzanych”, jednak jego działacze i propagandyści przyznają ochoczo, że faktycznie, coś jest na rzeczy – i coś za dużo w naszym regionie świata agentów Władimira Putina!
Nie ma co się dziwić obecnej sytuacji – skoro przedstawiciele rządu już od dłuższego czasu zapowiadali, że główną przyczyną ustępstw wobec żądań Komisji Europejskiej w sprawie imigrantów – będzie lęk, że w przeciwnym razie III RP nie doprosi się o... „solidarność europejską” przeciw Rosji! Innymi słowy – wbrew woli znacznej części społeczeństwa przyjmiemy do kraju uchodźców po to, by kontynuować politykę o skutkach niekorzystnych dla... tego samego społeczeństwa. Po prostu walimy się młotkiem w palec, żeby móc kopnąć w ścianę!
http://www.geopolityka.org/komentarze/k ... wyszehraduTak wygląda nasza polska "solidarność" odmieniana przez wszystkie przypadki, w swej nadgorliwości w przymilaniu się unijnym decydentom i USA rządzący naszym krajem zapomnieli o jego narodowym interesie. Coraz bardziej prowadzeniem takiej polityki spychają nasz kraj na margines, coraz bardziej stajemy się popychadłem w Europie. Dla jednych stanowimy problem, a drudzy już nie długo będą mieli nas w "dupie".