Czarna_Mańka pisze:
Nie, nie pycha!
Musieli, bo Wielka Brytania przystąpiła do ERM ( European Exchange Rate – ERM).
W skrócie - odniesieniem wymiany był kurs marki.
A kraje ERM musiały utrzymać kurs wymiany swojej waluty w widełkach +/- 6% ;
I to wykorzystał Soros.
Miał wiedzę, kasę , doświadczenie i odwagę.
Miał też pewność, że inne fundusze hedgingowe - szybko się połapią, zwęszą zarobek - i będą robić to co on.
Pisze Pani, że <musiały utrzymać>. A ostatecznie i tak nie utrzymały. Dotyczy to zresztą nie tylko Anglików. Padł wówczas również włoski lir i hiszpańska peseta.
Tu mi się przypomina takie piękne zdanie <Być zwyciężonym i nie ulec - to zwycięstwo!> Ale to pasuje do nas
, do Anglików raczej nie.
A przecież 20 lat wcześniej bodaj w 1972 roku z utworzonego poprzednika ERM, tzw. węża walutowego powołanego przez unionistów w Bazylei, Anglicy wycofali swojego funta już po dwóch miesiącach. I włos im z głowy nie spadł. Zapewne tam były inne uzgodnienia, łatwiej się było z tego wykręcić, ale to co zgotowali sobie Anglicy między Madrytem (1989r), poprzez Maastricht (luty 1992) a finałem 16.10.1992, jest dla mnie za trudne do zrozumienia.