Reasumując to skupiliśmy się na jednej sprawie, a tu chodzi bardziej o stosowanie podwójnych standardów. USA z sojusznikami narzuca własną narrację w interpretowaniu prawa i przepisów. Uprawiana przez nich agresywna propaganda i szantaż staje się uciążliwa dla coraz większej populacji ludzkiej na świecie. Kraj którego przedstawiciele mają "gęby" pełne frazesów o wolności, demokracji nie potrafią się uporać z własną "wolnościową" historią. Segregacja rasowa została zlikwidowana w drugiej połowie XXw o Indianach wspominał nie będę
.
USA działa z pozycji silniejszego i bogatszego, uzurpując sobie prawo do nieomylności. Co do podwójnych standardów to przykładem niech będzie Serbia gdzie bez mandatu ONZ dokonano "humanitarnych bombardowań", podobnie jak w Syrii, tylko tu zmieniono narrację i rozpętano medialną nagonkę na "krwawego dyktatora" jakim miał być Assad. Przykłady można mnożyć, jak na razie amerykanów i ich koalicji trafia najbardziej argument siłowy. Kim posiada broń jądrową i to jest powód, że nie dokonano na niego inwazji.Tak to właśnie wygląda np. Angole oddali Chińczykom Honkong ale Gibraltaru Hiszpanom nie oddali tylko zrobili sobie referendum.