Wielki Wezyr pisze:
Nie wykrakał tylko uczciwie przyznał.
Podobnie jak i ten podsłuchany, stwierdził (ale tylko nieoficjalne) że państwo w którym żyjemy nie jest państwem z dykty i papieru a tylko jak to określił jest to
Cytuj:
huj dupa i kamieni kupa
Mało tego, nawet gazeta Pana Michnika uczciwie, ( tylko raz) liznęła temat, poszukując milionów w artykule z maja 2000r gdy powstał problem w jednym z towarzystw emerytalnych, akurat traf chciał takim którego członkiem rady nadzorczej była Pani, dziś podająca się za prezes sądu najwyższego.
Niestety bajoro w którym pływa huj dupa i kamieni kupa jest tak rozległe że choć wiadomo że kiedyś wreszcie zapewne zatopi złodziei to jednak nie wiadomo kiedy się to stanie.
Na razie wszyscy wszystko wiedzą PIS również. Siedząc w jednym szambie, prawie nikt nie chce się wychylać.
Nie ma na razie powodów by martwić się tym że Pan Prezydent coś prawdziwego powiedział.
Podstawowa zasada jest szanowana, my nie ruszamy waszych wy nie ruszacie naszych.