forum.nie.com.pl

To ten sam osobnik który w jednym z mieszkańców Sztrasburga dostrzegł bohatera.
W historii z tym bohaterem związanej a powielanej w naszych mediach prawdziwe jest tylko to że zamach i strzelania w Sztrasburgu były, były też ofiary śmiertelne, a zamachowiec nie żyje.
To wszystko, reszta to bujdy na resorach by nie nazwać tego dosadniej bo i takie głosy są.

Na dowód musi na razie wystarczyć zdjęcie zastrzelonego zamachowca, kto umie patrzeć ten skojarzy o co chodzi.

PS

Najprawdopodobniej nie poznamy nigdy wyników sekcji zwłok ofiar a i obrażeń u osób rannych też nikt nie ujawni.
W Berlinie zapewne było podobnie.

Nie wiem co Pan pije, ale zaczynam zazdrościć.
Co znowu za teorie spiskowe???

Proszę popatrzeć na zdjęcie albo dać je do łapy jakiemu policjantowi i opisać sytuację.
To wystarczy.

A dlaczego nie mógł znać skoro





Może był recepcjonistą, albo kelnerem.

Ciepło, ciepło, ale do gorąco jeszcze dalekoooo....

Panie Maupa, ja wiem! Widzę intrygę całą, niczym Herlak Szolms i Herkules Poirot razem wzięci.

Otóż leworwer leży po lewej stronie ciała, a jak wiadomo lewa ręka jest w islamie nieczysta,
więc męczennik przenigdy nie walczyłby w imię Allaha lewą ręką. Zgadłem?

Nie? To inaczej. Z leworwelu nie da się ranić kilkunastu osób, bo w bębenku nie ma tylu patronów.
Zgadłem?

Nie? Ja tak do rana mogę, a mogę też teorie spiskowe łatwo obalić. Jak Pan wolisz?

Trochę cieplej, chwilami gorąco ale jeszcze nie to.

Odpowiedź jest/była na lokalnych forach Sztrasburga, prosto i na temat.
Nie wiem czy jeszcze jest.

Facet był dobrze znany, miał przy sobie towar na handel
A ma Pan rację, pierwsza ściema była taka że zamachowiec strzelał z karabinu.

Summa summarum mamy kolejną rentę rodzinną.

Wiem, że nasz Duduś był w PE, ale tylu tam ludzi się przewija, a on akurat zna z widzenia ofiarę zamachu. Jaką nasz Duduś ma dobrą pamięć "zwrokową"? Nie wierzę i pachnie mi to paskudnie hipokryzją.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.