To znaczy że lepiej nic nie robić?
Albo głupio się naśmiewać bo akurat Duduś o tym mówił?
Naśmiewać BEZMYŚLNIE i z tego się nie wycofam. I epitety dotyczą tych bezrefleksyjnych i bezmyślnych co się tylko zarykiwać potrafią z głupiego mema nie zadając sobie trudu by się zorientować o czym właściwie mowa. I tak sprowadzają do sadzawki z kaczuszką bo im się tylko z tym oczko wodne kojarzy.
Nie dotyczą zaś Ciebie. Z Tobą dyskutuje.
Samorządy - pewnie te z PSL i PO też mają takie programy. Miały nawet wcześniej. I też to pochwalam i się nie naśmiewam. Głupich memów nie ma ze oczka wodne w Łodzi fundują. BA! Nawet u Trzaskowskiego co prawda nieudolnie bo program jest ale nie wypłacają. Może mem z Trzaskowskim w wyschniętym oczku powinienem walnąć, co?
Cytuj:
Pod koniec października 2019 roku uruchomiono w stolicy program dofinansowania małej retencji, w ramach którego można otrzymać do 4 tys. zł (dotacja dla osób fizycznych oraz mieszkańców, prowadzących działalność gospodarczą), do 10 tys. zł (pozostali wnioskodawcy niezaliczani do sektora finansów publicznych) lub nawet do 80 proc. rzeczywistych kosztów realizacji inwestycji dla jednostek sektora budżetowego.
Tymczasem, jak informuje portal samorządowy.pl, do końca marca miejskie Biuro Ochrony Środowiska nie wypłaciło ani złotówki. Urząd tłumaczy się tym, że wypłaca pieniądze dopiero po rozliczeniu wniosków. W tym momencie rozliczono jeden wniosek, a czas na wypłatę wynosi 21 dni. Nie oznacza to jednak, że warszawiacy nie chcą dotacji na magazynowanie wody. Do końca marca do BOŚ wpłynęło 115 wniosków o dotację na małą retencję, a z tej liczby podpisanych zostało 28 umów o dotację, 78 kolejnych jest w przygotowaniu. Przypomnijmy, że wnioski można składać do końca tego miesiąca.
https://www.money.pl/gospodarka/susza-w ... 5937a.htmlI droga Agafio, nie ma nic za darmo. Wszystko kosztuje. Nic nierobienie też. Bo już niedługo może się okazać ze nie będziesz miała nie tylko czym trawnika z kranu podlewać ale i się wykąpać porządnie. A za wodę z kranu do picia będziesz 1000 PLN za m3 płaciła. Czyli tyle co za tę butelkowaną kranówę z marketu. I to też będą koszty, unikania kosztów dzisiaj.