Pod skrzydłami... Opaczności i Niekopulanej Dziewicy? (czyli zakazana - już teraz - lekcja narodowej historii)
Sejm III Rzeczypospolitej uchwalił w październiku 1998 roku ustawę o wzniesieniu Świątyni Opatrzności Bożej. W związku z tą - jak zwykle i jak zawsze jedynie słuszną - decyzją naszego „parlamentu” – pożal się ich Boże - warto przypomnieć, jak ta Opatrzność czuwała nad zawsze jej wiernym, katolickim (niemalże od zarania) narodem polskim, wspólnie z Maryją Niepokalaną Zawsze Dziewicą, Królową Polski, której naród „zawierzano i oddawano w niewolę”. Wspomniał o tym Wielki Heros Cnót Wszelakich zwany JaPa2 podczas jednej homilii na Jasnej Górze z okazji maryjnego święta. Inny nawiedzony purpurat orzekł był, że: "Pokój jest darem Chrystusa". Dla Syrii, Iraku, Afganistanu i Ukrainy nie – bo to innowiercy. Niedawno dał znać o sobie narodowo-katolicki świętobliwy pierdolec poprzez pożal się ich boże nawiedzonego posła Artura Górskiego który „wypalił” w sejmie aby Jezusa zwanego Chrystusem ogłosić królem Polski. Boże ich – widzisz i nie grzmisz? Kalendarium historyczne to swego rodzaju biblia, tyle, że ten przekaz oparty jest na faktach a nie na świętobliwych urojeniach i pobożnych życzeniach. Zerknijmy zatem jak ta Opatrzność wespół z Niekopulaną Dziewicą sprawowała opiekę nad wiernym Jej katolickim narodem: *1007-1013 - druga wojna polsko-niemiecka, tysiące wymordowanej niedawno ochrzczonej (966) ludności, *1015-1018 - trzecia wojna polsko-niemiecka i pokój w Budziszynie, *1038-1039 - książę czeski nasz „chrzestny” Brzetysław napada na Polskę. Zajmuje Śląsk a z Gniezna wywozi ciało św. Wojciecha i liczne skarby kościelne. *1109-1110 - Najazd na Polskę cesarza Henryka V. Obrona Głogowa. *1124-1128 - Wyprawy misyjne katolickiego biskupa z Bambergu na Pomorze Zachodnie, chrystianizacja „ogniem i mieczem”, *1157 - wyprawa cesarza Fryderyka Rudobrodego na Polskę. *1241 - najazd Tatarów na Polskę, śmierć Henryka Pobożnego. *1259 - drugi najazd Tatarów na Polskę, *1262-1306 - najazdy Litwinów na Polskę, *1287 - trzeci najazd Tatarów. *1308-1312 - margrabiowie brandenburscy zagrabiają Pomorze Zachodnie. *1349-1350 - napady Litwinów na Mazowsze, spalenie Warszawy. *1376 - najazd litewski na Małopolskę. *1409-1411 - wielka wojna z Krzyżakami. *1454-1466 - wojna trzynastoletnia między Polską a katolickim zakonem krzyżackim o Pomorze Wschodnie. *1519 - najazd Tatarów na ziemie południowo-wschodnie (Lublin) *1519-1521 - wojna z katolickim zakonem krzyżackim. *1531-1538 - wojna z hospodarem mołdawskim Petrulą *1551 - napad Tatarów na kresy wschodnie, spalenie Bracławia. *1600 - wybuch wojny ze Szwedami. *1633 - wyprawa turecka na Polskę. *1648-1654 - bunt prawosławnych Kozaków, wyrżnięcie części katolickiego polskiego społeczeństwa Ukrainy, *1 kwietnia 1656 – król Jan Kazimierz w katedrze lwowskiej ogłasza Maryję Królową Polski i ślubuje: „Ciebie za Patronkę moją i za Królową państw moich dzisiaj obieram” – no i przy tych ślubach: *1655-1660 - najazd luterańskich Szwedów - zniszczenie i rabunek miast, zamków i katolickich kościołów, a zaraz po wojnie ze Szwedami duchowieństwo na częstochowskiej Jasnej Górze oddaje naród polski: „Rzeczypospolitej bądź Królową i Panią, natchnieniem i Patronką” *1772 - I rozbiór (katolickiej) Polski dokonany przez katolicką! Austrię, luterańskie Prusy i prawosławną Rosję - w imię jednego i tego samego Boga. *1793 - II rozbiór Polski, tym razem przez Prusy i Rosję. *1794 - upadek powstania - rzeź katolickiej Pragi przez prawosławnych Rosjan, *1795 - III rozbiór Polski przez koalicjantów z I rozbioru. *1830-1831 - powstanie, upadek i utrata resztek autonomii. *1846-1848 - Wiosna Ludów, wyrżnięcie części katolickiej szlachty przez katolickich chłopów, z inspiracji katolickiej Austrii. *1863 - powstanie (styczniowe) Opatrzność pozwala wywieźć wielu uczestników na Syberię, masowe egzekucje. Urzędnik Boga papież w Jego imieniu potępia dążenia wolnościowe. *1939-1945 - eksterminacja części katolickiego narodu polskiego przez hitlerowskie Niemcy i ateistyczno-prawosławny ZSRR. Pięć lat dopustu bożego, miliony ofiar i ogrom zniszczeń. *1945-1953 – kolejny dopust boży czyli koszmar stalinowski. *1954-1989 - łagodniejszy w porównaniu z poprzednim okresem, ateistyczny ustrój totalitarny. Rok 1956 – odnowione śluby i na nowo powierzone losy narodu Królowej Polski. I tak to błogosławione nieszczęście trwa...
W roku 1962 papież ogłasza NMP Królową Polski, główną patronką kraju. Z kolei 3 maja 1966 roku z okazji 1000-lecia chrztu Polski dochodzi do kolejnego ”oddania Polski w macierzystą niewolę Maryi”. Wspomnieć jednak należy, że wiele innych państw wyprzedziło Polskę w wyborze Marii na swoją królową. Na początku XI wieku Stefan król Węgier ogłosił Niepokalaną królową. W XII wieku król portugalski poświecił jej swe królestwo. W XVI wieku z kolei za królową obrała ją sobie Hiszpania, a za jej przykładem poszły prawie wszystkie narody Ameryki Południowej i Środkowej. Do dzisiaj nie odwołano iż jest królową Meksyku. Na ten fakt zwrócił uwagę kard. Stefan Wyszyński, ale jednocześnie podkreślił, że Polska jest szczególnie związana z Bożą Rodzicielką, „Wiele narodów przypisuje sobie ten zaszczyt! Ale mamy przekonanie, że jesteśmy w jakiś szczególny sposób związani z Maryją”, podobnie jak niedawno papież Wielki Święty Jan Paweł II orzekł iż „Polacy tak naprawdę są narodem przez Boga (no może ściślej Chrystusa) wybranym”. Na nic ponad ćwierćwieczny Wielki a nawet Święty pontyfikat i deklarowana odnowa narodu łącznie ze zstąpieniem Ducha na ziemię – i odnawianiem Ziemi, czyli tej ziemi.
Pandemia Covid-19, totalny kryzys, galopującą inflacja, wcześniej powodzie i huragany i gradobicia, katastrofy (Mirosławiec, Smoleńsk...) i inne wypadki, rządy lewicy i prawicy. I tak ta Opatrzność w Trójcy Świętej Jedyna z Maryją Królową Polski na dodatek sprawowała (i sprawuje) opiekę nad wiernym jej narodem. Ostatnie dekady wskazują na to, że zostawiono nas na pastwę czarnej kościelnej mafii skundlonej z liberałami, postkomunistami i Pis-dzielcami. „Boże coś Polskę ...” – pieje ogłupiony naród. Czy zatem wzniesiono obiekt ku czci TEGO, z którego imieniem dzielni przedstawiciele watykańskiej inkwizycji skazywali na śmierć miliony ludzi i cięli głowy w ramach wypraw krzyżowych? Czy dotyczy to też TEGO, z imieniem którego na ustach konkwistadorzy i misjonarze wymordowali miliony Indian obu Ameryk? Sytuacji tej nie można tłumaczyć surowością ówczesnych czasów. To szatański dogmat nieomylności popchnął papiestwo do zbrodni. Co ciekawe! Na zapisie w Konstytucji o ochronie życia poczętego Bogu było obojętne – natomiast o wiecznej przyjaźni ze Związkiem Radzieckim nie i taki zapis w tamtą Konstytucję za bożym przyzwoleniem wstawiono. Albowiem – jak stoi w Piśmie – każda władza od Boga pochodzi, a przecież - jako Wszechmogący - mógł się temu sprzeciwić!
Jeżeli tak dalej będzie się nami opiekowała ta Opatrzność, to pomiędzy 2030 -2100 rokiem (a może wcześniej) sprowadzi nam jakąś islamsko-chrześcijańsko -bolszewicko - katolicką nuklearną zadymę. I znów będzie okazja do wmurowania kolejnego kamienia węgielnego, do nowych zaślubin. A po nas choćby kolejny potop? Z ewangelicznym pozdrowieniem
_________________ Religia jest obrazą godności człowieka! Rzymski katolicyzm jest najbardziej niemoralną religią w całej historii ludzkości, to szkoła fałszu, obłudy, hipokryzji, szalbierstwa i cynizmu.
|