korbaczeska pisze:
P.S.
Rząd nikogo nie wziął na garnuszek bo nie dał żadnych pieniędzy, jedynie otworzył granice, to raz.
Prywatni ludzie na własny koszt pomagają. Z tymi przywilejami to już naprawdę takie pierdolenie że aż żenujące.
Rząd nikogo nie wziął na garnuszek bo nie dał żadnych pieniędzy, jedynie otworzył granice, to raz.
Prywatni ludzie na własny koszt pomagają. Z tymi przywilejami to już naprawdę takie pierdolenie że aż żenujące.
Kolejność przypadkowa:
+300, +500, +12 000, + 400 dopłata do żłobka , bezpłatne podręczniki szkolne, bezplatne obiady, bezpłatne akademiki, bezplatne studia, bezpłatna komunikacja miejska i kolejowa, bezpłatne leczenie mimo, że skldek na NFZ nie placą ( koszt leczenia np. onkologicznego jest gigantyczny), zasiłki rodzinne, zasiłki pielegnacyjne, zasilki opiekuńcze, +1000 becikowe, + 1000 świadczenie rodzicielskie, refundacja leków, 40 zł/ dobę za Ukraińca przyjetego pod dach, płatne przez 120 dni ( mnożenie we własnym zakresie wykonaj) , chyba 70/dobe dla hoteli i pensjonatów, a dla Caritasu ponad 100 zł oraz bezplatny przejazd autostradą
i to wszystko wyżej wymienione tylko z kieszeni prywatnych dobroczyńców idzie jak twierdzisz a nie jest przymusowo wyciągane przez PIS z kieszeni wszystkich podatnikow?
cos podobnego..
ps1. najzabawniejsze? Ukrainki domagają się alimentów z polskiego funduszu alimentacyjnego
ps2. niektóre miasta poszły na całosć i fundują też darmowe parkingi Ukrom, co jak wiemy jest najbardziej potrzebne ubogiemy uchodźcy, co to z jedną reklamówką przybył